Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez lith » czwartek 03 stycznia 2013, 00:11

Nie jest ważne czy byłoby wolno, tylko czy by jeździli. A w momencie kiedy taki nastolatek miałby oszczędzić tysiaka 'robiąc kurs u ziomka z osiedla' to ja widzę poważny problem. W tej chwili problemu na większą skalę nie ma, bo skoro i tak ktoś musi godziny wykupić to zazwyczaj najwyżej się z kumplem po polu przejedzie, czy parkingu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez Aiden » czwartek 03 stycznia 2013, 01:31

czepiacz napisał(a):A gdzie ja napisałem, że wolno by było jeździć samopas bez prawa jazdy?


W takim razie pytam Cię jak nauczyć się jeździć samochodem bez robienia kursu i bez jeżdżenia po ulicach bez prawka?
Rozpoczęcie kursu na prawo jazdy kategorii B: 09.09.2010.
I egzamin: 20.01.2011. (Teoria + / Plac + / Miasto -)
II egzamin: 25.03.2011. (Plac + / Miasto +)
Odbiór prawa jazdy: 18.04.2011.
Aiden
 
Posty: 74
Dołączył(a): niedziela 27 marca 2011, 16:37
Lokalizacja: Knurów

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez czepiacz » czwartek 03 stycznia 2013, 10:29

Nauka jazdy odbywałaby się u instruktora nauki jazdy.
Nadal nie widzę sprzeczności w swoich wypowiedziach.
Jaka pogoda u Was?

:)
czepiacz
 
Posty: 273
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2012, 20:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez lith » czwartek 03 stycznia 2013, 17:39

Skoro i nie ma innej możliwości, żeby nauczyć się jeździć inaczej niż u instruktora to jaki widzisz problem w obowiązkowym kursie?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez Aiden » piątek 04 stycznia 2013, 01:08

czepiacz napisał(a):Nauka jazdy odbywałaby się u instruktora nauki jazdy.
Nadal nie widzę sprzeczności w swoich wypowiedziach.


Powiedzmy, że kursy nie będą obowiązkowe, ale co to da? Skoro żeby zdać egzamin będziesz musiał nauczyć się jeździć? A, gdzie chcesz nauczyć się jeździć jak nie właśnie na kursie? Koło się zamyka :)
Rozpoczęcie kursu na prawo jazdy kategorii B: 09.09.2010.
I egzamin: 20.01.2011. (Teoria + / Plac + / Miasto -)
II egzamin: 25.03.2011. (Plac + / Miasto +)
Odbiór prawa jazdy: 18.04.2011.
Aiden
 
Posty: 74
Dołączył(a): niedziela 27 marca 2011, 16:37
Lokalizacja: Knurów

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez czepiacz » piątek 04 stycznia 2013, 11:27

Jako ofiary reformy edukacyjnej macie prawo mieć pewne problemy z postrzeganiem rzeczywistości.
Nie Wasza wina, że zostaliście skażeni lemingozą, ale jest jeszcze szansa na Wasz rozwój.
Proszę przeanalizować moją wypowiedź dotyczącą uzyskania kategorii B + E w moim przypadku.
W krajach lepiej rozwiniętych motoryzacyjnie od nas w wielu przypadkach nie ma obowiązkowych kursów. Każdy zainteresowany uczy się tyle ile potrzebuje, nie ma przymusu. Zwłaszcza, że większość polskich instruktorów nauki jazdy ma problemy z prowadzeniem pojazdu i znajomością przepisów.
Tak jak w przypadku zawodników licencjonowanych, którzy chcą uzyskać prawo jazdy - muszą chodzić na kurs w pełnym wymiarze godzin. Po co? O żołnierzach nie wspomnę, bo sam w wojsku zrobiłem sto razy więcej kilometrów ciężarówkami niż robi się na kursie (nie posiadając kategorii C).
Czuję, że boli Was sytuacja gdzie komuś jest lepiej, łatwiej, lżej - polactwem śmierdzicie.
Po to jest instytucja instruktora i urząd egzaminatora, żeby obywatel miał możliwość szkolenia się a potem złożenia egzaminu. Natomiast przymus szkolenia równo dla wszystkich jest dość dziwny, bo godzi w osoby przygotowane poza kursem. Konkretnie godzi w ich finanse i czas.
czepiacz
 
Posty: 273
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2012, 20:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Po ilu godzinach jazd zapisanie na egzamin?

Postprzez Aiden » piątek 04 stycznia 2013, 16:47

czepiacz napisał(a):Jako ofiary reformy edukacyjnej macie prawo mieć pewne problemy z postrzeganiem rzeczywistości.
Nie Wasza wina, że zostaliście skażeni lemingozą, ale jest jeszcze szansa na Wasz rozwój.


Wiesz, że takie obrażanie świadczy tylko o tym, że nie potrafisz racjonalnie obronić swojego zdania? Jeśli nie wiedziałeś, to już wiesz.

czepiacz napisał(a):Proszę przeanalizować moją wypowiedź dotyczącą uzyskania kategorii B + E w moim przypadku. W krajach lepiej rozwiniętych motoryzacyjnie od nas w wielu przypadkach nie ma obowiązkowych kursów. Każdy zainteresowany uczy się tyle ile potrzebuje, nie ma przymusu.


Nie wiem czy wiesz, ale ostatnio w Polsce jest trend na doszkalanie swoich umiejętności na specjalnych kursach (szkoła bezpiecznej jazdy itp.), a Ty chciałbyś żeby ludziom np. po 5h w samochodzie dawać zdawać egzamin? Bo, co? Bo czują się dobrze za kierownicą? 30h to jest MINIMUM, a i tak wielu kierowcom te 30h nie wystarcza i dokupują godziny dodatkowe.

czepiacz napisał(a):Zwłaszcza, że większość polskich instruktorów nauki jazdy ma problemy z prowadzeniem pojazdu i znajomością przepisów.


Rozumiem, że jesteś po kursach u większości z nich żeby wydawać taką opinię?

czepiacz napisał(a):Tak jak w przypadku zawodników licencjonowanych, którzy chcą uzyskać prawo jazdy - muszą chodzić na kurs w pełnym wymiarze godzin. Po co? O żołnierzach nie wspomnę, bo sam w wojsku zrobiłem sto razy więcej kilometrów ciężarówkami niż robi się na kursie (nie posiadając kategorii C).


Powiem Ci coś... musisz zauważyć różnicę pomiędzy umiejętnością jazdy samochodem tak po prostu, a umiejętnością jazdy samochodem w mieście, po publicznych drogach. Nauczyć jeździć można już 14/15-latka, ale to nie chodzi o to. Kurs ma za zadanie pokazać Ci z jakimi sytuacjami możesz spotkać się na drodze i wyrobić w Tobie pewne nawyki i dodatkowe umiejętności. Przykładowo co z tego, że Kubica śmigał jak mistrz po torze Formuły 1, jak na drodze jest ZUPEŁNIE inna bajka, inny pojazd etc. Tak samo musiał/musi przejść kurs i zdać egzamin.

czepiacz napisał(a):Czuję, że boli Was sytuacja gdzie komuś jest lepiej, łatwiej, lżej - polactwem śmierdzicie.
Po to jest instytucja instruktora i urząd egzaminatora, żeby obywatel miał możliwość szkolenia się a potem złożenia egzaminu. Natomiast przymus szkolenia równo dla wszystkich jest dość dziwny, bo godzi w osoby przygotowane poza kursem. Konkretnie godzi w ich finanse i czas.


Tak. Strasznie mnie to boli, że masz problem ze zrobieniem kursu. :wink:
Rozpoczęcie kursu na prawo jazdy kategorii B: 09.09.2010.
I egzamin: 20.01.2011. (Teoria + / Plac + / Miasto -)
II egzamin: 25.03.2011. (Plac + / Miasto +)
Odbiór prawa jazdy: 18.04.2011.
Aiden
 
Posty: 74
Dołączył(a): niedziela 27 marca 2011, 16:37
Lokalizacja: Knurów

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości