Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 15:30

lith napisał(a):@Henq
Czyli według Ciebie jazda po rondzie to skręt w lewo.

Podejrzewam,ze jednak nie skręt w lewo :wink:
Lewym kierunkowskazem sygnalizuje skręt w lewo, albo zawracanie.
Ale póki będziecie uważać powierzchnię skrzyzowania za drogę to wam takie cuda wychodzą i jeszcze ze 20 stron będzie dyskusja... :D
kg
A dlaczego za 200-300m ? Skala nie była podana.
Na innych skrzyżowaniach , bardziej rozległych powierzchniowo też sygnalizujesz skręt w połowie skrzyzowania , bo za daleko ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez kg1956 » piątek 04 stycznia 2013, 15:34

Ja nie uzależniam włączania migaczy od pozycji na skrzyżowaniu, tylko od odległości od zmiany kierunku jazdy.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » piątek 04 stycznia 2013, 15:47

@szerszon
To znaczy chodziło Ci o 'jezdnię' czy 'drogę'? Bo rondo jako skrzyżowanie osobną drogą nie jest, ale według mnie jezdnie swoją ma.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 15:52

Ani o jedno, ani o drugie.
To jest powierzchnia skrzyzowania i cięzko sygnalizować opuszczanie powierzchni skrzyżowania .
Leszko widzi jezdnię, a jednocześnie twierdzi,ze nie ma drogi.
Może istnieć jezdnia bez drogi ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » piątek 04 stycznia 2013, 16:45

Jakby wszystko zależało od wielkości ronda i od jego kształtu, to ciekawe jak miałbym się zachować na rondzie, które jest dla mnie jeszcze dziewicze :oops: Wyspa może być nie tylko kwadratowym placem, lub w kształcie eliptycznym, okrągłym. Obwiednia może zaczynać się jako prosty odcinek a później skręcić na łuk w lewo, później znów wyprostować i znów skręcić... Tak więc rozumiem, że powinienem włączać jadąc wokół wyspy raz lewy a raz go wyłączać kiedy natrafię na "prosty odcinek".

Tak Ciebie zrozumiałem Henq. Podpisuję się natomiast za powyższą opinią Litha.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 16:50

Zazwyczaj jest C-12+A-7. Nie wiem co takiego może zaskoczyć na normalnym skrzyżowaniu.
Jak cos jest niestandardowego to zazwyczaj jest to wczesniej sygnalizowane np tablicą przeddrogowskazową.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 16:56

kg1956 napisał(a):Ja nie uzależniam włączania migaczy od pozycji na skrzyżowaniu, tylko od odległości od zmiany kierunku jazdy.

Czyli kiedy sygnalizujesz ?
Przed zmianą kierunku jazdy, czyli zblizając sie do skrzyżowania, czy dopiero jak wiedziesz na skrzyżowanie i dopiero łaskawie robisz w trąbę wszystkich-jadących za Tobą na wprost, a Ty lewy... :eek2:
Czy jadących z naprzeciwka i skręcających w lewo i do ostatniego momentu ich "trzymasz " ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » piątek 04 stycznia 2013, 16:58

Ruch okrężny nie jest normalny, bo jakby był to ciężko w ogóle mówić o skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. Ponadto skoro rondo to normalne skrzyżowanie, to po po co definicja C12+A7? Po co kierunek dookoła wyspy?
I jak się ma normalność rond w sensie rozkładu normalnego Gaussa?
Ostatnio zmieniony piątek 04 stycznia 2013, 17:02 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » piątek 04 stycznia 2013, 16:59

szerszon napisał(a):Przed zmianą kierunku jazdy, czyli zblizając sie do skrzyżowania

Skąd do 'czyli'?
Zawczasu przed zmianą kierunku- nie zwracając zupełnie uwagi na to, czy jest to w tym wypadku na skrzyżowaniu, czy jeszcze przed nim. Kierunku nie zaczynamy zmieniać wjeżdżając na skrzyżowanie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 17:14

lith napisał(a): Kierunku nie zaczynamy zmieniać wjeżdżając na skrzyżowanie.

Jesteś tego pewien ? :D
Leszko twierdzi zupełnie co innego..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 17:19

LeszkoII napisał(a):1.Ruch okrężny nie jest normalny, bo jakby był to ciężko w ogóle mówić o skrzyżowaniach o ruchu okrężnym.
2. Ponadto skoro rondo to normalne skrzyżowanie, to po po co definicja C12+A7?
3. Po co kierunek dookoła wyspy?
4.I jak się ma normalność rond w sensie rozkładu normalnego Gaussa?

1. Sam w sobie może i nie..., ale na skrzyżowaniu.
2. No dramat... :help: Po to, abyś wiedział ,ze wypada ustąpić pierwszeństwa temu na skrzyżowaniu
3. Aby nie pojechali przez środek wyspy z prawym kierunkowskazem.
4. Czyli co Ci nie pasuje ?
Może jeszcze Freuda zatrudnimy ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » piątek 04 stycznia 2013, 17:36

@szerszon
ja jestem pewien ;)

Wiem, że kierunek się zazwyczaj zmienia na skrzyżowaniach. Tak samo jak tankuje się zazwyczaj na stacjach benzynowych.
Ale sam wjazd na stacje nie oznacza, że rozpoczynam tankowanie, ani że w ogóle mam taki zamiar. Tak samo jak na tankować mogę też poza stacją ;) Jakby tankowanie trzeba było zawczasu sygnalizować to za punkt odniesienia do tego 'zawczasu' nie brałbym momentu wjazdu na stację, tylko moment kiedy rzeczywiście zacznę tankować.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » piątek 04 stycznia 2013, 17:46

lith napisał(a):
1.Wiem, że kierunek się zazwyczaj zmienia na skrzyżowaniach. Tak samo jak tankuje się zazwyczaj na stacjach benzynowych.
2.Ale sam wjazd na stacje nie oznacza, że rozpoczynam tankowanie, ani że w ogóle mam taki zamiar. Tak samo jak na tankować mogę też poza stacją ;) Jakby tankowanie trzeba było zawczasu sygnalizować to za punkt odniesienia do tego 'zawczasu' nie brałbym momentu wjazdu na stację, tylko moment kiedy rzeczywiście zacznę tankować.

1. A sygnalizuje zmianę kierunku ?
2.Czyli skręcając w lewo na skrzyżowanie o dwóch pasach ruchu w jedną stronę wjeżdżasz bez kierunkowskazu. .Skręt w lewo zasygnalizujesz dopiero będąc na przecięciu sie osi jezdni, a reszta za Tobą, co chce jechać na wprost niech stoi i jeszcze niech ich złapie zmiana sygnalizacji.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » piątek 04 stycznia 2013, 17:48

Nie martw się, sygnalizuję wystarczająco wcześnie. Jednak zupełnie mnie nie obchodzi czy to wychodzi na skrzyżowaniu, czy jeszcze przed. Najczęściej skrzyżowania są na tyle małe, że 'zawczasu' wypada przed. Ale na pewno nie ma żadnej zasady, że sygnalizować trzeba jeszcze przed wjazdem na skrzyżowanie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » piątek 04 stycznia 2013, 18:34

szerszon napisał(a):1. Sam w sobie może i nie..., ale na skrzyżowaniu.
Wielkie mi pojęcie - skrzyżowanie. Tak wielkie, że w art. 22 słowo skrzyżowanie pojawia się raz i to w kontekście zawracania na drodze ekspresowej.
LeszkoII napisał(a):2. Ponadto skoro rondo to normalne skrzyżowanie, to po po co definicja C12+A7?
szerszon napisał(a):2. No dramat... Po to, abyś wiedział ,ze wypada ustąpić pierwszeństwa temu na skrzyżowaniu
Nie wystarczy zatem sama istota A-7 oraz oddzielnie wytyczne co do znaku C-12? Nie wystarczy, bo wtedy traktowalibyśmy skrzyżowanie jak równorzędne - znak A7 przestałby mieć sens. Podobnie, kiedy napotkamy na każdym wlocie C12+B20? Oczywiście ruch okrężny byłby zachowany.
szerszon napisał(a):3. Aby nie pojechali przez środek wyspy z prawym kierunkowskazem.
A znasz jakiś przepis z PoRD lub Rozporządzenia, który obecnie zabrania mi wjechać na środek wyspy lub placu ze skrzyżowania o ruchu okrężnym?
szerszon napisał(a):4.I jak się ma normalność rond w sensie rozkładu normalnego Gaussa?
Wszystko mi pasuje. Statystycznie mańkut jest mniej normalny niż praworęczny - tylko w ujęciu matematycznym, nie społecznym. Jeden i drugi jest człowiekiem.

Z trochę innej beczki: skoro kontynuujemy ruch po łuku na jezdni jednokierunkowej X to nie zmieniamy kierunku jazdy(będzie to na wprost); na identycznej podstawie - skoro kontynuujemy jazdę na jezdni o ruchu okrężnym Y to też nie zmieniamy kierunku jazdy(będzie to dookoła wyspy). Przynajmniej ja tak to rozumiem. Jak uważacie?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości