Dwa lewoskręty- wątpliości [sygnalizowanie, pierwszeństwo]

[LexiconAvenue]

Sytuacja pierwsza - na pozór oczywista: skręcam w lewo z pasa środkowego, sygnalizuję lewym kierunkowskazem. Ale... spora część aut, chyba większość, w tym miejscu nie sygnalizuje (co najwyżej wcześniejszą zmianę pasa z prawego- ale kilkaset metrów wcześniej układ jest taki, że dotychczasowy pas do jazdy na wprost staje się pasem środkowym, czyli lewoskrętem - większość zatem jedzie tym samym pasem cały czas), zdarzyło mi się miganie długimi z lewego- czyli wg innych sygnalizowałam zmianę pasa (nieważne, że na ciągłej).

Sytuacja druga: lewoskręt w jednokierunkową z dwoma wyznaczonymi pasami ruchu. Pytanie, czy szary, poruszajacy się czarnym torem jazdy (którego kontynuacją po skręcie będzie lewy pas jednokierunkowej) ustępuje niebieskiemu, który ma nakaz skrętu w prawo (kontynuacją jego toru bedzie prawy pas jednokierunkowej) na mocy ogólnych zasad, czy jadą bezkolizyjnie, każdy pasem będącym kontynuacją wcześniejszych (i szary ustępuje niebieskiemu, chcąc zmienić pas na prawy).

[LeszkoII]

1.) Tam nie ma skrzyżowania Sygnalizujesz zmianę pasa ruchu i tyle.
2.) Czarny ma pierwszeństwo na dowolny pas ruchu. Decydują wymiary pola wyłączonego z ruchu oraz punkt przecięcia dróg(pewna tolerancja mile widziana).Strasznie nie lubię tego wytłumaczenia, bo nie jest precyzyjne.

[LexiconAvenue]

1.) Tam nie ma skrzyżowania Sygnalizujesz zmianę pasa ruchu i tyle.
.

Jak to nie ma skrzyżowania? Droga "pionowa" ma trzy pasy ruchu, z czego dwa skręcają w lewo (w drogę "poziomą" na mapce), ale jeden- skrajny prawy - nadal prowadzi na wprost ("do góry").

[maryann]

1. Na dobrą sprawę skręcamy w lewo i nalżałoby sygnalizować, nawet "zawczasu". Ale równocześnie będąc na prawym pasie do lewoskrętu(czyli wcześniejszym środkowym) miganie lewym mogłoby oznaczać zamiar zmiany pasa. Nie byłoby więc "wyraźne". Bez dylematu migałbym będąc na lewym skrajnym, a na środkowym nie- jakkowiek brzmi paradoksalnie niemiganie wtedy jest wyraźniejsze, niż miganie.
2.

w jednokierunkową z dwoma wyznaczonymi pasami ruchu. Pytanie, czy szary, poruszajacy się czarnym torem jazdy (którego kontynuacją po skręcie będzie lewy pas jednokierunkowej) ustępuje niebieskiemu,

Kiedy są na tej samej owej jednokierunkowej na sąsiednich pasach ruchu, to nie widzę powodu do zrezygnowania z zasad zmiany pasa ruchu. Jeżeli nie będzie rozdzielenia pasów, to pierwszeństwo ma skręcającyw prawo, tu- niebieski.

[oskkrzys]

sytuacja pierwsza: w lewo kierunkowskaz z racji tego ze zmieniam kierunek jazdy, jadąc prosto oczywiscie bez kierunkowskazu.
moge uzyc lewego i tak nalezy zrobic, przeciez masz linie ciagla wiec jak ktos moze pomyslec ze chcesz zmienic pas? poza tym po co mialbys to robic ... ? nie widze na zdj. mozliwosci zawrocenia ...
sytuacja 2 : niebieskie auto z racji pierszenstwa ma mozliwosc wyboru pasa, czarny musi grzecznie czekac. ja zawsze apeluje w takiej sytuacji o jazde niebieski na prawy pas drogi jednokierunkowej, czarny na lewy i dzieki temu obie strony moga jechac, nikt nie chce stac w korku oczywiscie taka jazda wymaga bacznego obserowania zachowania samochodu niebieskiego ...
pozdrawiam

[piotrekbdg]

2.) Czarny ma pierwszeństwo na dowolny pas ruchu. Decydują wymiary pola wyłączonego z ruchu oraz punkt przecięcia dróg(pewna tolerancja mile widziana).Strasznie nie lubię tego wytłumaczenia, bo nie jest precyzyjne.

Zmień dilera kolego - trefny towar Ci opycha.

[lith]

@LeszkoII, nie rób sobie jaj z ludzi... bo nie wierzę, że na poważnie to napisałeś.

1. Jest to normalne skrzyżowanie. Po prostu sygnalizowanie lewym na środkowym pasie może być odebrane jako chęć zmiany pasa, trzeba samemu wyczuć w którym momencie sygnalizować, żeby to było czytelne.
2.

Art 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Czarny ustępuje niebieskiemu, oczywiście jak niebieski jedzie na prawy to czarny w tym samym momencie może wjechać na lewy, ale niebieski może chcieć równie dobrze wjechać na lewy, bo z tego co widzę nic mu tego nie zabrania- i ma do tego pierwszeństwo.

[LeszkoII]

1.) Tam nie ma skrzyżowania Sygnalizujesz zmianę pasa ruchu i tyle.
2.) Czarny ma pierwszeństwo na dowolny pas ruchu. Decydują wymiary pola wyłączonego z ruchu oraz punkt przecięcia dróg(pewna tolerancja mile widziana).Strasznie nie lubię tego wytłumaczenia, bo nie jest precyzyjne.

Paskudnie. Nie zauważyłem szczegółów na rys. 1, tej uliczki do skrętu w prawo z naprzeciwka. No ale to byłoby rozwidlenie drogi - lewo / na wprost. Tak źle i tak nie dobrze . W drugim punkcie pomylił mi się kolor czarny z niebieskim lub z szampańskim.

[LexiconAvenue]

Nie zauważyłem szczegółów na rys. 1, tej uliczki do skrętu w prawo z naprzeciwka. No ale to byłoby rozwidlenie drogi - lewo / na wprost. Tak źle i tak nie dobrze .

Właśnie nie, tam nie ma skrętu "z góry" w prawo - obie ulice na tym odcinku są jednokierunkowe. Nie wiem, czy powierzchnia wyłączona przebiega tam obecnie tak, jak na zdjęciu- ale na pewno nie da się wjechać z innej strony- przejeżdżam tamtędy średnio 5x tygodniowo.