Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

[brzeszczot33]

Trójkąty są tam normalnie. Tak, zdjęcie jest z google. Jak rozumiem, to do tych trójkątów powinienem czuć się bezpiecznym na drodze.

[BOReK]

Znaki są wymalowane jak trzeba i są tak dla polepszenia widoczności z drogi podporządkowanej. Pojazdy czekają w miejscu, skąd kierowca widzi wszystko nawet wtedy, gdy ten pasa do prawoskrętu jest zastawiony skręcającymi ciężarówkami.

Monitoringu z autobusu, jeśli takie istnieje, samodzielnie nie odzyskasz - pokazuje winę kierowcy autobusu i to oczywiste, że z własnej woli ci go nie dadzą. Dopiero sąd w razie czego będzie mógł zażądać okazania takiego nagrania.

[brzeszczot33]

Zastanawiam się co robić z tą całą sytuacją. Co byście doradzili?

[rusel]

mozesz zaznaczyc miejsce kolizji?

[brzeszczot33]

mam nadzieję że to wystarczy:
http://img825.imageshack.us/img825/1268 ... akopia.jpg

[maryann]

Ten autobus jechał prosto? No mniejsza.
Czymprędzej wycofaj, odwołaj, zaneguj swoje oświadczenie. Ubezpieczyciel też ma w tym interes, to doradzą Ci co i jak.

[szerszon]

Bo on jechał droga z pierwszeństwem i uważał ,że przy zmianie pasa na skanalizowanym skrzyżowaniu należy mu się...
Co tam linie, co tam pole wyłączone z ruchu...

[brzeszczot33]

Ten autobus jechał prosto? No mniejsza.

Autobus zmieniał pas, zaczął mniej więcej na wysokości przestrzeni wyłączonej z ruchu, myślał że się zatrzymam..., bo zawsze tędy jeździ

[rusel]

W sądzie najwazniejsza kwestia jaka bedzie podejmowana to obowiazek ustąpienia pierwszenstwa przejazdu, wykorzystywanie elementow drogi niezgodnie z jej przeznaczeniem i ich wplyw na zdarzenie

Warto pamiętac o jednym ze kanalizowanie skrzyzowan ma na celu m.i.n podkreslenie podporządkowania wlotu dla relacji skrętnych a z drugiej strony linia warunkowego zatrzymania daje bezpieczną strefę oczekiwania, jezeli jest wyrzucona na droge poprzeczną daleko za znak a7
czy daje nam ona parasol bezpieczenstwa jak w orzeczeniu SN choc do tej pory osamotnionego i krytykowanego w srodowisku sądowniczym i prawniczym w odroznieniu do innych wyrokow w podobnych sprawach parafrazując; kierujacy nie ma obowiazku o upewnieniu sie co do wykonania zmiany kierunku jazdy w miejscu gdzie nie ma prawa spodziewac sie obecnosci innego uczestnika

Niestety przychylam sie do wiekszosci orzeczen czyli "ustap pierwszenstwa" kierujacemu jadacemu na wprost z pasa do skretu w lewo itd itd

[BOReK]

Większość nie ma monopolu na prawdę, bo tej nie ustala się demokratycznie tylko na podstawie faktów. Faktem jest, że kierowca podporządkowany nie opuścił jeszcze obszaru wyznaczonego jako ten, na którym może bezpiecznie ustąpić pierwszeństwa. Nie wymusił również pierwszeństwa, bo nie zmusił kierującego autobusem do zmiany kierunku jazdy albo istotnej zmiany prędkości. Kierowca autobusu natomiast wykonał niedozwolony w tym miejscu manewr, po którym nastąpiła kolizja. Zupełnie więc nie rozumiem na jakiej podstawie można tu orzec winę kierowcy podporządkowanego - tylko dlatego, że był podporządkowany? Czy to w każdej kolizyjnej sytuacji ma robić z niego sprawcę?

[rusel]

nie zmusił kierującego autobusem do zmiany kierunku jazdy albo istotnej zmiany prędkości

doszlo do kolizji

Zupełnie więc nie rozumiem na jakiej podstawie można tu orzec winę kierowcy podporządkowanego - tylko dlatego, że był podporządkowany?

tylko i az, problem kolegi byl taki ze byl w ruchu a powinien byl manewru zaniechac

Czy to w każdej kolizyjnej sytuacji ma robić z niego sprawcę?

w kazdej w ktorej kolizja nie wynika z rownorzędnosci sytuacji i obowiązkow i na takiej podstawie wiekszosc spraw sie rozstrzyga, ktos jest winien ale są tez wspowinni bo posrednio przyczyniaja sie do zdarzenia jak kierowca autobusu

troche przypomina mi sie historia kownackiego z zakupu kontrolowanego, kierowca rusza z zatoki ma prawo nie spodziewac sie nikogo w tym miejscu, wlacza sie do ruchu, ma obowiazek ustapienia pierwszenstwa a tu nagle drzwi od samochodu otwierane sa w sposob zagrazajacy brd

[szerszon]

A z czyjej winy doszło do kolizji. Kto złamał PoRD ?

[BOReK]

Rusel, pamiętam te sytuację, tylko co ona ma tutaj do rzeczy?

w kazdej w ktorej kolizja nie wynika z rownorzędnosci sytuacji i obowiązkow i na takiej podstawie wiekszosc spraw sie rozstrzyga

Strach stać na A-7, bo jeszcze kogoś z drogi z pierwszeństwem zarzuci, wpadnie on na mnie i będzie moja wina...

[maryann]

Rusel, daj spokój. Przypomniały mi się "Młode wilki": 'złapią cię za rękę, mów: 'nie moja ręka'.

[szerszon]

Szkoda jeszcze ,ze autobus nie pojechał na wprost z pasa przeznaczonego do skrętu w prawo...przecież jest na drodze z pierwszeństwem