Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » środa 28 listopada 2012, 22:49

Borys_q napisał(a):
tylko te studia.


Te studia to wbrew pozorom najmniejszy problem w zostaniu egzaminatorem.

A czy nadal trzeba mieć studia aby zostać egzaminatorem? Coś mi się obiło o uszy, że zmieniono zasady i teraz wystarczy wykształcenie średnie, natomiast aby zostać instruktorem wystarczy podstawowe :)

Swoją drogą myślałem, że ja byłem oszukiwany przez mojego instruktora który każde jazdy kończył 5-7 minut przed czasem (miał zegarek w aucie celowo tak ustawiony), żeby przed kolejnym kursantem zdążył sobie fajeczkę zapalić :D Nie zwracałem uwagi, bo jestem wyrozumiały i wiedziałem, że i tak mało za kurs zapłaciłem, a facet sam musi płacić za paliwo.
Ale niektórzy mają znacznie gorzej, załatwianie spraw przez instruktorów w trakcie jazdy itp...
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez szerszon » środa 28 listopada 2012, 23:39

A podpisanie karty, umówienie się na nastepne jazdy, omówienie błędów ...?
Czy trzeba to robić w trakcie jazdy ?
Nie może sobie instruktor w tym czasie zapalić ?
To jest 60 minut zajęć praktycznych, a nie 60 minut jazdy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » środa 28 listopada 2012, 23:56

Czyli ponad 5 minut, które były mi zabierane na każdych jazdach na zapalenie fajki przez instruktora to tzw zajęcia praktyczne? :P Wypisanie karty to moment, na zajęcia zawsze byłem zapisany z góry na cały tydzień... Na dobrą sprawę instruktor mógł nie zapisywać się na pełne godziny i każdemu zabierać te 5-10 minut, tylko każdego kolejnego kursanta brać np o godzinie 12:10, później o 14:20, 15:30 itd żeby mógł sobie na spokojnie zapalić, odsapnąć itd.
Ale tak jak pisałem jest to dla mnie zrozumiałe, bo każdy chce zarobić, a ja specjalnie przez to nie ucierpiałem. Tylko czułem się dziwnie oszukiwany przez ten "na niby" spieszący się o ponad 5 minut zegar w samochodzie ;)
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez szerszon » czwartek 29 listopada 2012, 00:11

Czy paląc papierosa nie mógł Tobie powytykać błędów, które zrobiłeś ? :D
A czas np na rozdzianie sie z kurtek, zmiana butów itp...bez przesady.
Jedynie co mi sie nie podoba to zegarek.
U mnie wsiada np o 10.00( czas samochodowy) to 10.53-5 koniec i papierologia, umówienie sie ( nie każdy da radę na kilka razy na przód), krótkie omówienie, przebranie sie i następny pacjent.
Przy dwóch godzinach to te 5-7 minut można podzielic na pół.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » czwartek 29 listopada 2012, 00:27

Ja przykładowo wsiadałem do auta o 11:58, instruktor wsiadał o 12:02 po czym zaczął grzebać w swoim kajeciku szukając mojej karty wśród chyba 30 które tam miał. A tak na dobrą sprawę, mógł sobie dzień wcześniej przygotować tylko te karty tych kursantów z danego dnia, poukładać w kolejności w jakiej miał ich zapisanych i problem z głowy. Później jeszcze patrzenie w grafik i upewnienie się, czy jestem zapisany na kolejne jazdy. I ruszaliśmy zawsze jakieś 8-10 po, a jak wychodziłem z auta po skończonej jeździe i patrzyłem na swój zegarek to było prawie zawsze 53 po :D Czyli na dobrą sprawę nawet ponad 10 minut było zabierane, łącznie uzbierałoby się tego ponad godzinę z całego 30-godzinnego kursu...
A instruktor jakoś nie lubił z nikim gadać podczas palenia, kazał iść do auta się przygotować do jazdy itd ;)
Ale tak jak już pisałem nie mam tu tego za złe, rodzinę trzeba wykarmić, auto zatankować i naprawić jak coś się zepsuje.
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez lith » czwartek 29 listopada 2012, 00:54

U mnie też się jazdy zaczynały o pełnych godzinach, dokładnie co do minuty nikt tego az tak nie liczył, ale zazwyczaj kończyło się u kolejnego kursanta ok. 5 min przed końcem, można było właśnie jeszcze pozałatwiać formalności, zazwyczaj już druga osoba czekała, więc jakiś szybki 'mini-wykład' z teorii. Ale bywało też, że się docierało 00, czy 1-2 min po pełnej godzinie, bo np. światła nie podpasowały gdzieś. Wtedy papierologia ograniczona do minimum... rozkminianie terminów i umawianie na kolejne jazdy zazwyczaj siedząc już na tylnym siedzeniu podczas bycia odstawianym do domu przez kolejnego kursanta.

Raz czas mi ściął- bo spotkał jakiegoś znajomego na placu.. tak z 15-20 min straciłem, ale potem w sumie na złe mi nie wyszło, bo raz miałem wydłużone o 40 min i raz o 20.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez szerszon » czwartek 29 listopada 2012, 01:45

PrzyszlyKierowcaa napisał(a):1.Ja przykładowo wsiadałem do auta o 11:58, instruktor wsiadał o 12:02 po czym zaczął grzebać w swoim kajeciku szukając mojej karty wśród chyba 30 które tam miał.
2.A tak na dobrą sprawę, mógł sobie dzień wcześniej przygotować tylko te karty tych kursantów z danego dnia, poukładać w kolejności w jakiej miał ich zapisanych i problem z głowy. 3.Później jeszcze patrzenie w grafik i upewnienie się, czy jestem zapisany na kolejne jazdy.
4. I ruszaliśmy zawsze jakieś 8-10 po, a jak wychodziłem z auta po skończonej jeździe i patrzyłem na swój zegarek to było prawie zawsze 53 po :D Czyli na dobrą sprawę nawet ponad 10 minut było zabierane, łącznie uzbierałoby się tego ponad godzinę z całego 30-godzinnego kursu...
5.A instruktor jakoś nie lubił z nikim gadać podczas palenia, kazał iść do auta się przygotować do jazdy itd ;)
6.Ale tak jak już pisałem nie mam tu tego za złe, rodzinę trzeba wykarmić, auto zatankować i naprawić jak coś się zepsuje.
1.czyli wsiadałeś za szybko-już był czas na przygotowanie sie do jazdy-ustawienie fotela i lusterek
2. dzień wcześniej był zajety innymi kursantami i nie wiem dlaczego miał ich kosztem szukać twojej karty.
3. A ile krzyku byłoby , gdyby cos w grafiku sie pomerdało. To na plus-ty jesteś jeden-on ma trzydziestu.
4.a co wcześniej wsiadałeś to sie nie liczy ? następny też wsiadł wczesniej...
5. To sie zapytać nie łaska ?
6. za te grosze, które były zapłacone za kurs to z pewnościa obżerał sie homarami :D
W głowach sie poprzewracało- ...
Palił jak sie przygotowywaliście do jazdy-za rączke miał trzymać ? a jakby nie palił tylko podziwiał widoki to co ?
Kiedy sie wypełnia karty ? W czasie przeznaczonym dla innego kursanta ?
Generalnie wszystko wydaje sie w porządku- to nie 60 minut jazdy. W tę godzinę wchodzi również i te uzupełnianie kart, przygotowanie sie do jazd, umówienie sie i sprawdzenie grafiku.

A czy sprawdzanie świateł i omawianie płynów pod machą to tez ma byc gratis poza czasem na jazdy ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez Borys_q » czwartek 29 listopada 2012, 10:30

Ja z dwugodzinnej jazdy zjeżdżałem zawsze za piętnaście, wyjeżdżałem w punkt, a kursant wsiadał jak tylko wcześniejszy się wygramolił. Umówienie się na jazdy i wygramolenie się kursanta ze swoimi rzeczami nie może odbywać się kosztem drugiego, dwie osoby marudziły u szefa dostały innego instruktora, potem i tak wróciły do mnie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez BOReK » czwartek 29 listopada 2012, 10:36

Szerszon, to pewnie wynika z nazwy "godzina jazdy". Przecież podczas sprawdzania grafiku czy świateł się nie jedzie. :D
Notabene właśnie w celu minimalizacji tego jakże "szkodliwego" zjawiska tam, gdzie ja się uczyłem, zawsze lekcja trwała dwie godziny. Ja akurat ze dwa razy byłem hardkorem i zapisałem się na 4 z rzędu, instruktorów miałem fajnych to i nie było z tym problemu.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez aknx777 » czwartek 29 listopada 2012, 12:23

PrzyszlyKierowcaa napisał(a):Nie zwracałem uwagi, bo jestem wyrozumiały ...Ale niektórzy mają znacznie gorzej, załatwianie spraw przez instruktorów w trakcie jazdy itp...


Ja taki wyrozumialy tez wego czasu musialem byc. Moi kursanci maja jednak ze mna pod tym wzgledem lepiej. Jezeli mam do zalatwienia moje wlasne prywatne sprawy to albo ten czas jest jezdzony dodatkowo, jezeli nie przy tej jezdzie to przy nastepnej.

PrzyszlyKierowcaa napisał(a):Na dobrą sprawę instruktor mógł nie zapisywać się na pełne godziny i każdemu zabierać te 5-10 minut...


Zapominasz jednym. Moj czas nie jest za darmo, Jezeli kursant chce ustalic termin jazd, to idzie to na jego a nie na moje konto, tak samo jak cala buchalteria zwiazana z nauka jazdy, z tym, ze u mnie jest ona wczesniej przygotowana a kursant sklada jedynie swoj podpis.

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » czwartek 29 listopada 2012, 14:49

szerszon napisał(a):czyli wsiadałeś za szybko

Nie zawsze, to był tylko przykład. Przeważnie wsiadałem punkt o godzinie, na której miałem jazdy, bo tak po prostu mi autobus pasował. Byłem zawsze na godzinę, na którą byłem umówiony - wg grafika.

szerszon napisał(a):już był czas na przygotowanie sie do jazdy-ustawienie fotela i lusterek

Ten sam w czas, w którym instruktor mógł siedzieć obok mnie i szukać karty i ją wypełnić :) Z tym że mi przygotowanie się do jazdy zajmuje pół minuty, a jemu znalezienie i wypełnienie karty, spojrzenie do grafika (mimo tego, że wie że jestem już dalej zapisany) trwa 5 minut albo i więcej :) A ja w tym czasie gapię się przez szybę jak głupi i czekam żeby wyjechać, bo wiem że jeszcze mało umiem i chcę jak najwięcej wykupionego czasu przeznaczyć na jazdę.

szerszon napisał(a):3. A ile krzyku byłoby , gdyby cos w grafiku sie pomerdało. To na plus-ty jesteś jeden-on ma trzydziestu.

To ustalanie grafika jest taką skomplikowaną czynnością? Nie popadajmy w paranoję, nawet dziecko to potrafi. Wystarczy być osobą dobrze zorganizowaną.

szerszon napisał(a):4.a co wcześniej wsiadałeś to sie nie liczy ? następny też wsiadł wczesniej...

Co z tego, że wsiadł wcześniej skoro nic przez ten czas nie robi poza ustawienie fotel i lusterek, co trwa pół minuty? Z dwugodzinnej jazdy instruktor bierze 10 minut dla siebie na przewietrzenie się i zapalenie papierosa. Z czasu, za który płaci kursant za naukę, a nie za stanie i rozmawianie sobie instruktora na parkingu z innymi kolegami po fachu.

szerszon napisał(a):6. za te grosze, które były zapłacone za kurs to z pewnościa obżerał sie homarami :D

A czy Ty oddając towar w sklepie przejmujesz się tym, że sprzedawca tym sposobem nie zarobi?
Czy kiedy dzwoni do Ciebie telemarketerka, która ma płacone od ilości pozyskanych klientów i jej odmawiasz to nie boli Cię, że nie zarobi na chleb?
Jeśli masz telefon na abonament i 500 darmowych minut zapisanych w umowie, a w rzeczywistości jest ich 400 to puszczasz to płazem?
Albo w innej sytuacji kiedy ktoś Cię "okrada" to nie zwracasz na to uwagi, bo on też musi mieć pieniądze więc przymykasz na to oko? :) Gdybyś zatrudniał pracownika, który notorycznie, codziennie wychodzi z pracy pół godziny przed czasem to nie zwróciłbyś mu uwagi?

szerszon napisał(a):Palił jak sie przygotowywaliście do jazdy-za rączke miał trzymać ? a jakby nie palił tylko podziwiał widoki to co ?

Wraca na parking o godzinie np. 12:50 (oczywiście zegar w aucie pokazuje 12:57), zagląda do grafika (po raz kolejny, mimo że na początku jazdy też zaglądał), mijają 2-3 minuty i o 12:53 już sobie stoi na zewnątrz paląc fajkę albo rozmawiając z kolegą, a do auta wraca po 10 minutach.
Skoro wie, że potrzebuje tych 10 minut dla siebie, to dlaczego nie umówi kursanta na 10 minut później i każdemu da wyjeździć te pełne 2 godziny (zegarowe)?

szerszon napisał(a):Kiedy sie wypełnia karty ? W czasie przeznaczonym dla innego kursanta ?

Nie, w moim czasie. Problem w tym, że czynność która powinna trwać max minutę instruktor robi 5 minut.


szerszon napisał(a):Generalnie wszystko wydaje sie w porządku- to nie 60 minut jazdy. W tę godzinę wchodzi również i te uzupełnianie kart, przygotowanie sie do jazd, umówienie sie i sprawdzenie grafiku.

Ale nie wchodzi w to 10 minut stania instruktora na zewnątrz i załatwiania swoich potrzeb.

szerszon napisał(a):A czy sprawdzanie świateł i omawianie płynów pod machą to tez ma byc gratis poza czasem na jazdy ?

Skąd taki bzdurny wniosek?

Mój instruktor raz mi zabrał 20 minut, bo byłem danego dnia ostatni, a on miał coś do załatwienia. Oczywiście obiecał, że oda mi ten czas na następnych jazdach, które miałem jako pierwszy danego dnia i powiedział, że po prostu spotkamy się te 20 minut wcześniej - no ale jak przyszło co do czego, to te jazdy przełożył mi na późniejszą godzinę :) A że każdego kursanta ma zapisanego na pełną godzinę i od 10 do 18 grafik pełny to nie było fizycznej możliwości żeby na jazdach popołudniowych to odzyskać. Darowałem już sobie, bo to już były ostatnie godziny kursu i wiedziałem, że nic nowego już się nie nauczę więc nie chciałem zrzędzić.

Bezpodstawnie się czepiasz, bo już dwukrotnie napisałem, że zawsze przymykałem na to wszystko oko. A to dlatego, że zdaję sobie sprawę z tego, że kurs miałem po promocyjnej cenie. Tutaj piszę tylko swoje spostrzeżenia odnośnie tego, jak instruktorzy mało zarabiają i jak starają się sobie w tym "pomóc" w taki albo inny sposób zabierając cenne minuty kursantowi ;) Chociaż to czy mało zarabiają czy nie, to tylko subiektywna ocena każdego. Dla Was (instruktorów) zawsze będzie mało. Każdy zawsze chce zarabiać więcej. Tylko pamiętajcie, że macie 8 czy 10 zł. za siedzenie na foteliku i pokazywanie komuś jak się jeździ, a w tym samym czasie ktoś inny ciężko pracuje fizycznie za 5-6 zł/h i jest znacznie bardziej obciążony czy to fizycznie czy psychicznie.

aknx777 napisał(a):Zapominasz jednym. Moj czas nie jest za darmo, Jezeli kursant chce ustalic termin jazd, to idzie to na jego a nie na moje konto

Ja o tym nie zapominam. Nie mówię, że zapisywanie się czy wypełnianie karty powinno trwać poza czasem przeznaczonym dla danego kursanta. Mówię tylko, że powinno to być robione szybko i sprawnie.
Zresztą ustalić termin zawsze można było telefonicznie... Wielokrotnie instruktor odbierał telefony podczas jazdy i nie widzę w tym nic złego.

aknx777 napisał(a):tak samo jak cala buchalteria zwiazana z nauka jazdy, z tym, ze u mnie jest ona wczesniej przygotowana a kursant sklada jedynie swoj podpis.

No i prawidłowo :D

Na koniec tylko powiem, że ostatnie dwie godziny, które sobie dokupiłem jeździłem z kierownikiem ośrodka i nie było żadnych "cyrków". Jazda trwała pełne 120 minut, karta od razu przygotowana, bez zbędnego gadania ruszanie w miasto.
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez szerszon » czwartek 29 listopada 2012, 16:32

PrzyszlyKierowcaa napisał(a):1.To ustalanie grafika jest taką skomplikowaną czynnością? Nie popadajmy w paranoję, nawet dziecko to potrafi. Wystarczy być osobą dobrze zorganizowaną.

2. Z czasu, za który płaci kursant za naukę, a nie za stanie i rozmawianie sobie instruktora na parkingu z innymi kolegami po fachu.

3.
szerszon napisał(a):6. za te grosze, które były zapłacone za kurs to z pewnościa obżerał sie homarami :D

A czy Ty oddając towar w sklepie przejmujesz się tym, że sprzedawca tym sposobem nie zarobi?
Czy kiedy dzwoni do Ciebie telemarketerka, która ma płacone od ilości pozyskanych klientów i jej odmawiasz to nie boli Cię, że nie zarobi na chleb?
Jeśli masz telefon na abonament i 500 darmowych minut zapisanych w umowie, a w rzeczywistości jest ich 400 to puszczasz to płazem?



4.Wraca na parking o godzinie np. 12:50 (oczywiście zegar w aucie pokazuje 12:57), zagląda do grafika (po raz kolejny, mimo że na początku jazdy też zaglądał), mijają 2-3 minuty i o 12:53 już sobie stoi na zewnątrz paląc fajkę albo rozmawiając z kolegą, a do auta wraca po 10 minutach.
Skoro wie, że potrzebuje tych 10 minut dla siebie, to dlaczego nie umówi kursanta na 10 minut później i każdemu da wyjeździć te pełne 2 godziny (zegarowe)?


5.Nie, w moim czasie. Problem w tym, że czynność która powinna trwać max minutę instruktor robi 5 minut.

6.Skąd taki bzdurny wniosek?

7.Bezpodstawnie się czepiasz, bo już dwukrotnie napisałem, że zawsze przymykałem na to wszystko oko.
8. Dla Was (instruktorów) zawsze będzie mało. Każdy zawsze chce zarabiać więcej. Tylko pamiętajcie, że macie 8 czy 10 zł. za siedzenie na foteliku i pokazywanie komuś jak się jeździ, a w tym samym czasie ktoś inny ciężko pracuje fizycznie za 5-6 zł/h i jest znacznie bardziej obciążony czy to fizycznie czy psychicznie.



1. Są tacy kursanci, ze jednak jest to skomplikowana czynnością, aby utrzymać częstotliwość jazd co 2-3 dni.

2. Nie rozumiem tego płaczu. Kierownik OSK był na Hawajach ?

3. Nie rozumiem płaczu i przykładów. Dałeś przyzwolenie , bo musi dziatki wyżywić to o co Ci chodzi ? Co ma tu sprzedawca czy telemarker ?

4. To robił w trąbę.

5. No popatrz, a tu sie tyle narzeka na wykształcenie wymagane od instruktorów i egzaminatorów.
Taki po podstawówce to z 15min pewnie by wypełniał.
Świetny kontrargument dla zwolenników deregulacji.

6. Przecież nie jeżdziłeś :D pełnych 60min.

7. Tożle, ze przymykałeś oko.
Potem przez takie pseudoośrodki cierpią normalne.

8. Tak, siedzę w foteliku i obmacuje laski.
Dureń jesteś i tyle.
Głowa i oczy chodzą jak radar , aby w razie błedu uratowac Tobie dupę, abyś kogoś nie rozjechał, albo nie przydzwonił.
A kto odpowiada za Ciebie i innych uczestników ruchu jak nie instruktor ???????
Do kogo bedzie pretensja ?
Kto będzie miał problemy z prokuratorem ?
Kursant wsiada i jedzie ( szumnie powiedziane), a mysli instruktor.
Nie moja wina, że komuś nie chciało sie uczyc i zapitala za 5-6zł za godzinę.
Moja najnizsza stawka za godzine to 16zł.
Za 8 lub 10 to zostawiam desperatom
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez BOReK » czwartek 29 listopada 2012, 17:01

Do zostania instruktorem minimum to nadal wykształcenie średnie, prawda? To zupełnie nie rozumiem w czym problem, przecież zwłaszcza dzisiaj zdać maturę to taki wysiłek, jak kręcenie łyżką w szklance. Mimo to nawet jakby dawali 20 za godzinę netto do rąsi na czysto bez kosztów, to wątpię czy bym chciał jeździć z kursantem nawet mając pod nogami hamulec i sprzęgło.
Głowa i oczy chodzą jak radar , aby w razie błedu uratowac Tobie dupę, abyś kogoś nie rozjechał, albo nie przydzwonił.
A kto odpowiada za Ciebie i innych uczestników ruchu jak nie instruktor ???????
Do kogo bedzie pretensja ?
Kto będzie miał problemy z prokuratorem ?

Właśnie temu, że nie chcę odpowiadać za cudze pomysły. A jak się kursant dziwi, że instruktor albo egzaminator "bez powodu" depczą oporowo hamulec, to wniosek jest prosty - kursant nie wzbudza zaufania zachowaniem na drodze.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez szerszon » czwartek 29 listopada 2012, 18:23

Ależ co Ty opowiadasz.
Przecież my tylko siedzimy w ciepełku i ładne panny bajerujemy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

Postprzez Borys_q » czwartek 29 listopada 2012, 20:07

Nie zapominaj, że śpimy czytamy gazety i szkolimy 5 osób na raz. Biznes taki,jak tak pracowałem to nie wiedziałem na co pieniądze wydawać.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości