Spadek na łuku powodem oblania

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez takun » czwartek 22 listopada 2012, 10:03

Witam

Wczoraj miałem egzamin, ćwiczyłem przed egzaminem 3 godziny łuk i wychodził za każdym razem.
Na egzaminie jednak w miejscu zatrzymania był spadek. Dojechałem przodem, ładnie się zatrzymałem, wrzucam wsteczny puszczam hamulec, podnoszę sprzęgło a tu pojazd mi się stoczył z górki i potrącił pachołek z przodu ....

Łuków było kilkanaście a mi przypadł akurat ten ze spadkiem w miejscu zatrzymania.

I teraz zapisuję się na nowy egzamin, ale szczerze mówiąc nie wiem do teraz co będzie jak znów mi przypadnie ten sam łuk, bo do końca nie wiem jak w tej sytuacji prawidłowo to wykonać.

Moje pytanie więc ...czy Podnosić równocześnie sprzęgło z hamulcem? :shock:
takun
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 22 listopada 2012, 09:53

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez daghda » czwartek 22 listopada 2012, 10:36

takun napisał(a):
Moje pytanie więc ...czy Podnosić równocześnie sprzęgło z hamulcem? :shock:


A od czego masz ręczny...? Możesz operować pedałami trochę szybciej ale na początku możesz mieć problem...
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez takun » czwartek 22 listopada 2012, 10:58

Ręczny na łuku? :shock:
Do ręcznego trzeba gazu dodać, po za tym z ręcznego szybciej rusza tak gwałtownie, więc jak tak ruszę to jeszcze się nie wyrobię na łuku bo to ma być bardzo wolno jak toczenie się ...
takun
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 22 listopada 2012, 09:53

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez szerszon » czwartek 22 listopada 2012, 12:00

To trzymaj hamulec ze sprzęgłem.
Popuszczasz sprzęgło do "drżenia" i dalej nie ma prawa pójść do góry i zwalniasz hamulec nożny.
To samo mozna zrobić z awaryjnym, przecież ewentualny spadek jest przecież minimalny i o mniejszym kącie niż "górka"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez alice_b » czwartek 22 listopada 2012, 18:30

echh, tak ręczny na łuku!
A co w tym dziwnego ? Po to masz ręczny żeby auto nie uciekło . W Katowicach obydwa łuki są ze spadkiem więc mnie uczono ruszać z ręcznego na łuku. Poćwicz !
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez takun » czwartek 22 listopada 2012, 20:23

a ręcznym bez gazu ?
takun
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 22 listopada 2012, 09:53

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez daghda » czwartek 22 listopada 2012, 20:38

takun napisał(a):Ręczny na łuku? :shock:
Do ręcznego trzeba gazu dodać, po za tym z ręcznego szybciej rusza tak gwałtownie, więc jak tak ruszę to jeszcze się nie wyrobię na łuku bo to ma być bardzo wolno jak toczenie się ...


Bez przesady z tym wszystkim... Ręczny bez gazu i auto może Ci zgasnąć... świeżakowi trochę trudno jest to opanować na początku a co dopiero na stresującym egzaminie. Popróbuj do następnego egzaminu ;-)
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez Pavlo856 » piątek 23 listopada 2012, 00:51

Miałem taką samą sytuacje... lecz u mnie ten spadek był malutki.. można powiedzieć że praktycznie go nie było... i też zastanawiałem się jak rusze... no i zacząłem autko mi minimalnie poruszyło się do przodu... więc dodałem troszkę gazu popuszczając sprzęgło i wycofałem bez problemu.
Pavlo856
 
Posty: 51
Dołączył(a): czwartek 15 listopada 2012, 01:12

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez alice_b » piątek 23 listopada 2012, 18:43

pojedź sobie na plac manewrowy i poćwicz spokojne ruszanie z ręcznego. Musisz delikatnie dodać gazu i powoli puszczać sprzęgło aż wyczujesz że auto chce ruszyć i wtedy puszczasz ręczny.
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez rusel » piątek 23 listopada 2012, 18:53

"Spadek na łuku powodem oblania" :)

jeszcze uruchomic klimatyzacje i egzamin jest nie do zaliczenia :wink:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » sobota 24 listopada 2012, 15:38

szerszon napisał(a):Popuszczasz sprzęgło do "drżenia" i dalej nie ma prawa pójść do góry i zwalniasz hamulec nożny.

Dokładnie tak :D Aż dziwne, że nie każdy instruktor uczy takich podstaw.
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez bajencja » sobota 24 listopada 2012, 19:25

No jak nie uczą, a ruszanie pod górkę bez hamulca ręcznego ? Przecież na małym wzniesieniu nie trzeba ręcznego używać, tylko jak sprzęgło "bierze" przełożyć nogę z hamulca na gaz i jazda.

Ja miałam na placu łuk ze spadkiem. Bez gazu nie dało rady do tyłu ruszyć, ale nie używałam hamulca ręcznego.
Avatar użytkownika
bajencja
 
Posty: 68
Dołączył(a): czwartek 17 maja 2012, 19:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » niedziela 25 listopada 2012, 13:13

Niektórzy są uczeni, że najpierw należy dodać trochę gazu żeby zwiększyć obroty silnika, a dopiero później zacząć ściągać nogę ze sprzęgła... Przez co niektórym tak silnik wyje podczas ruszania.
Kolega który założył temat albo zapomniał albo nie do końca wie jak to zrobić. Zawsze należy się spodziewać na "rękawie" jakiejś nierówności dlatego nie powinno się najpierw zdejmować nogi z hamulca i dopiero później puszczać sprzęgło, a robić odwrotnie.
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez szerszon » niedziela 25 listopada 2012, 22:29

PrzyszlyKierowcaa napisał(a):Niektórzy są uczeni, że najpierw należy dodać trochę gazu żeby zwiększyć obroty silnika, a dopiero później zacząć ściągać nogę ze sprzęgła... Przez co niektórym tak silnik wyje podczas ruszania.
.
Ja tak uczę. A to moja wina,ze niektórzy nie potrafią z wyczuciem nacisnąć gazu tylko walą w podłogę ?
Samochód to nie cep, tu trzeba wyczucia i pomyslunku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Spadek na łuku powodem oblania

Postprzez PrzyszlyKierowcaa » niedziela 25 listopada 2012, 23:25

szerszon napisał(a):A to moja wina,ze niektórzy nie potrafią z wyczuciem nacisnąć gazu tylko walą w podłogę ?
Samochód to nie cep, tu trzeba wyczucia i pomyslunku.

Ale trzeba wziąć pod uwagę, że na rękawie raczej mało kto będzie chciał wdepnąć gaz podczas cofania. Chyba każdy robi to na półsprzęgle, ale jak widać nie każdy kursant wie, że przed zdjęciem nogi z hamulca najpierw powinno się w takim przypadku odjąć trochę sprzęgła bo inaczej auto może się stoczyć nie w tą stronę...
PrzyszlyKierowcaa
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 10 września 2012, 11:58
Lokalizacja: Gdynia

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości