Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez aknx777 » poniedziałek 29 października 2012, 09:58

aguusia88 napisał(a):w lewo bylo droga z pierwszenstwem, prosto dozwolona - podporzadkowana


To czemu nie pojechalas prosto ?

Kursant sam stwarza sobie problemy bo zawsze gdzies chce skrecac. Mnie osobiscie doprowadzaja do pasji ciagle pytania kursanta gdzie jedziemy ? Jak nic nie jest powiedziane to prosto - lacznie z ruchem okreznym.

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez mesta » poniedziałek 29 października 2012, 12:46

aguusia88 pisze:w lewo bylo droga z pierwszenstwem, prosto dozwolona - podporzadkowana


no to zadna z Ciebie blondynka bo to ze pojechalas na wprost jak nic nie mowil tzn., ze dobrze ( droga z pierszenstwem nie ma tu nic do rzeczy) no chyba ze na samym poczatku powiedzial jak nie bede nic mowil to prosze jechac droga z pierszenstwem - to zmienia postac rzeczy wiec to chyba cos z egzaminatorem nie haloo skoro Cie zapytal czemu jestes tu a nie na drodze z pierszenstwem no chyba, ze wczesniej cos baknal pod nosem ze masz jechac droga z pierszenstwem a ty nie uszlyszalas...

aknx777 pisze:
To czemu nie pojechalas prosto ?


napisala, ze wlasnie pojechala prosto bo egzaminator nic nie mowil

aknx777 pisze:
Mnie osobiscie doprowadzaja do pasji ciagle pytania kursanta gdzie jedziemy ? :wink:


to zmien prace jak Cie kursanci wkurzaja :roll: :wink: sie uczy to pyta niech nawet i 50 razy zapyta to jak mu 50 razy odpowiesz zeby nie pytal to moze w koncu zapamieta ;), nauczyciel musi miec cierpliwosc, a ze ja np jej nie mam to w zyciu bym takiego zawodu nie wybrala :roll: :wink:
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez aknx777 » poniedziałek 29 października 2012, 13:46

mesta napisał(a):1. napisala, ze wlasnie pojechala prosto bo egzaminator nic nie mowil

2. to zmien prace jak Cie kursanci wkurzaja :roll: :wink: sie uczy to pyta niech nawet i 50 razy zapyta to jak mu 50 razy odpowiesz zeby nie pytal to moze w koncu zapamieta ;), nauczyciel musi miec cierpliwosc, a ze ja np jej nie mam to w zyciu bym takiego zawodu nie wybrala :roll: :wink:


1. To w czym problem ?

2. Nie mow mi co mam robic, a co wazniejsze jak mam szkolic. Nie masz pojecia o czym mowisz. Gdybym odpowiadal przez caly dzien w jakim kierunku ma jechac, to na drogi dzien nie mogl bym nic powiedziec, bo glos bym stracil. Kursant ma sie nauczyc rowniez samodzielnosci a tej nie nauczy sie gdy bedzie sie caly czys pytal - po prostu nie odpowiadam.

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez mesta » poniedziałek 29 października 2012, 14:26

aknx777 napisał(a): To w czym problem ?

jakbys przeczytal uwaznie pere postow wczesniej to bys wiedzial :wink:
.. a co wazniejsze jak mam szkolic.

a do tego to mi daleko bo nie mam o tym zielonego pojecia :roll:
Gdybym odpowiadal przez caly dzien w jakim kierunku ma jechac....

to jak mu 50 razy odpowiesz zeby nie pytal to moze w koncu zapamieta ;) - nie napisalam, ze masz mowic w ktorym kierunku tylko zeby nie pytal wiecznie o to samo, a jak ktos pyta to kultura wymaga odpowiedzi jakiekolwiek tym bardziej jak lajza ma problem z pamiecia i pyta nauczyciela( nie wiem jakos moj instruktor zapierdzielal od 6 rano do 18 a nawijal ze mna o d... marynie zeby moj prad z d... wykurzyc i zapewne nie tylko ze mna i glosu nie stracil odpowiedzi uzyskiwalam na kazde pytanie) a ile ci sie takich trafi na dzien, nie wierze, ze samych takich uczysz bo wtedy i owszem mozna by bylo oszalec :?: :?: :?: chyba nie wszyscy kursanci przez 8 godzin dziennie czy ile tam jezdzisz Cie ciagle pytaja zebys az musial glos stracic ... no ale nie wazne jak ktos delikatny to co poradzisz 8) :D :)

Kursant ma sie nauczyc rowniez samodzielnoscia tej nie nauczy sie gdy bedzie sie caly czys pytal

oczywiscie, ze tak cos na pewno w tym jest ale z 2 str. kto pyta nie bladzi a w koncu pytac przestanie :wink:
po prostu nie odpowiadam.

a to chyba niegrzeczne :roll: bo kazdy placi za swoj czas
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez Asilma » poniedziałek 29 października 2012, 14:57

anonymous94 napisał(a): zaczynam hamować przed znakiem zakaz wjazdu a egzaminator na maksa na hamulec


Jakoś tak ta sytuacji jest niejasna, może po prostu zachamowałęś za późno. No bo co znaczy przed znakiem zakaz wjazdu...Na skrzyżowaniu znak stoi razcej już "w drodze" z zakazem, to jak się przed nim mogłęs zatrzymać? Na skrzyzowaniu ? :roll:
Asilma
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 16:39

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez karol199 » poniedziałek 29 października 2012, 22:29

aknx777 napisał(a):
Kursant sam stwarza sobie problemy bo zawsze gdzies chce skrecac. Mnie osobiscie doprowadzaja do pasji ciagle pytania kursanta gdzie jedziemy ? Jak nic nie jest powiedziane to prosto - lacznie z ruchem okreznym.

:wink:


Kursanci zadają pytania, bo wy instruktorzy lubicie czasem myśleć o bożym świecie, albo sobie "przysypiać "i to kursant często musi się przypominać :mrgreen:
Kat. A - 2010
Kat. B - 2009
Kat. C - 2011
Kat. D - 2012
karol199
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 15:09

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez aknx777 » poniedziałek 29 października 2012, 23:27

karol199 napisał(a):Kursanci zadają pytania, bo wy instruktorzy lubicie czasem myśleć o bożym świecie, albo sobie "przysypiać "i to kursant często musi się przypominać :mrgreen:


Prosil bym by nie wrzucano mnie do jednego wora.

AMEN

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 29 gości