Jazda na luzie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 28 października 2012, 18:18

Pierwsze primo - dlatego awaryjnie hamuje się ze sprzęgłem (i uczą tego na dzień dobry), żeby nie zdławić silnika.


Oczywiście jak zaczynasz hamować to wiesz czy będzie awaryjnie czy nie.

Drugie primo - jak się zdławi silnik zablokowanymi kołami, to zapłon jest dalej włączony. Jeżeli odblokujesz koła, to te ci uruchomią silnik z powrotem


I to jest dopiero bzdura.

Skoro jest tak ślisko, że przypadkiem zablokowałeś koła (nie hamując awaryjnie), to gwarantuje ci że nie będziesz miał tyle przyczepności żeby ci koła silnikiem zakręciły.

(już tak parę razy miałem)


Niesądze, jak odpaliło ci auto to miałeś kupę przyczepności tylko hamulcem nie umiałeś operować dlatego koła zablokowałeś.

Oczywiście dla aut z działającym Absem ta cała dyskusja nie ma sensu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda na luzie

Postprzez BOReK » niedziela 28 października 2012, 19:11

Niesądze, jak odpaliło ci auto to miałeś kupę przyczepności tylko hamulcem nie umiałeś operować

Akurat się mylisz, sprawdzam samochód w różnych warunkach - niedawno kupiony. Odpalił ponownie z rozpędu za każdym razem, nieważne czy było sucho czy mokro czy na żwirze, ale istotnie miałem bieg 4 lub 5 wrzucony. Odpalił zresztą nie tylko ten, w innych samochodach też mi się zdarzało złapać poślizg w koleinach pełnych wody i też odpalały. Oczywiście nie zawsze jest to zdrowe dla napędu (dlatego odradza się odpalanie na popych), ale jak okoliczności zmuszają...

Oczywiście jak zaczynasz hamować to wiesz czy będzie awaryjnie czy nie.

Nie żeby coś, ale ja jakoś umiem przewidzieć jak będę hamował. Poza tym hamowanie awaryjne jest awaryjne właśnie dlatego, że sytuacja jest nagła - dlatego uczy się reakcji "obie nogi w podłogę jak panikujesz", nie jest to może do końca słuszne ale dla początkujących i nieznających pojazdu to najlepsza technika.

Poza tym dlatego rozmawiamy, że nie każdy samochód ma ABS, a do tego nie każdy ma sprawny ten układ. :lol:
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Jazda na luzie

Postprzez Borys_q » niedziela 28 października 2012, 19:17

Gwarantuje c i że jak złapiesz mokrą linie (pasy np), niespodziewany lud, plamę oleju, a będziesz jechał np 50 na 3 im biegu to ci nie odpali.

Co do innej historii stanowczo odradzam jazdę z niesprawnym absem, takie auta mają dużo czulszy hamulec od aut bez absu czasem można się zdziwić.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości