pytanie o akumulator, ładowanie

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez okular766 » czwartek 18 października 2012, 18:14

1/ czytalem troszke w necie i pisza ze na akumulatorze powinno byc min 12,8V? ja rano mam 12,00-12,10V czyli co doladować? ile h? jakim prądem? na aku nic nie pisze jaką ma pojemnosc powinien miec 62Ah,

2/co do ladowania to pisza ze ma byc 14-14,5V Wy tak macie? spr miernikiem to na tkz automatycznym ssaniu ok 1200 obr mam 14,5V, z mijania 14,45V a jak wszystko powlaczam (klime, dmuchawe, radio, ogrzewanie szyb, lusterek, dlugie, przeciwmgielne) ok 13-13,5V
a na jalowych jak ssanie sie odlaczy 750obr mam 14,1 na mijania 14,0 a na max obciązeniu tylko 12,4V
czyli co alternator mam do wymiany? wg ekspertów ma być 14-14,5V ale 14V ma byc na max obciązeniu i obrotach 750?? jak Wy macie?

3/ czym jest spowodowane fakt ze u mnie bardzo ciężko sie wciska sprzęgło? nie ślizga sie tylko pedał chodzi o WIEEEEEEEELE ciężej niz w innych s40/v40 mam sprzęgło hydrauliczne nie na linkę

pozdr
okular766
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 14 października 2012, 14:45

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » czwartek 18 października 2012, 18:40

1. Pewnie piszą o nowych akumulatorach, a nie takich co już trochę popracowały. Jak kupiłem nówkę w maju to miałem 12,7V, teraz mam 12,6V. Popracował sobie. Kiedyś też kupiłem nówkę i po trzech latach miała wciąż powyżej 12V, także spoko wodza, podziała. Dla pewności możesz go sobie podładować, ale jako że nigdy akumulatora nie ładowałem to się nie wypowiem. Może to być bezobsługowy i jego się nie ładuje - to powinno być napisane.

2. Jeśli alternator w ogóle osiąga te 14V - 14,5V to jest ok. Spadki napięcia przy obciążeniu to norma, praw fizyki pan nie zmienisz.

3. Może być zasyfione i zapieczone mocowanie pedału (oska na której wisi), może być zapieczona pompka, wysprzęglik, łapa odpinająca sprzęgło, łożysko oporowe, może być zapchany przewód hydrauliczny a może być w końcu uszkodzony docisk sprzęgła. Opcje masz dwie:
- znaleźć ogarniętego mechanika, najlepiej polecanego przez innych właścicieli Volvo,
- samemu sprawdzić, wyciągając informację od tych właścicieli.

Zajmij się tym póki możesz, bo kiedyś stracisz sprzęgło w szczerym polu i będzie płacz. Sprawa może być trywialna, a z czasem zepsuć całe sprzęgło, nie polecam.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez okular766 » piątek 19 października 2012, 14:16

1/ mój aku ma prawie 6lat, a bezobsługowych to kolego niema, nawet te z oczkiem mają wyjmowany plastik i wykręcane korki, sam juz 5 razy dolewałem wody destylowanej, a bezobsługowe to są żelowe a takich jeszcze nie widziałem w sklepie
2/ ok
3/byłem z tym u mechanika i tylko powiedzial ze mam sie cieszyc ze mam twarde bo to znaczy ze mam wzmocnione zalożone i to jest + ze pedał chodzi bardzo ciężko niz jakby miał mały opór tak mówił!
okular766
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 14 października 2012, 14:45

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » piątek 19 października 2012, 15:21

Do sprzęgła nie zajrzał i tak mówił? Weź go sfotografuj! Dawno nie oglądałem Supermana, a ten to ma ewidentnie rentgen w oczach. :D

Dodam tak - bzdura. Poczytaj sobie o sprzęgłach ciągnionych, to zrozumiesz czemu tak piszę. Niezależnie od tego jaki masz typ sprzęgła, powinno się ten pedał wciskać bez zbędnego wysiłku. A mechanika zmień.


Akumulator, skoro jesteś pewien jaki masz, to możesz sobie doładować. Instrukcji w necie pełno, nie chce mi się ich tutaj przepisywać. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez lith » piątek 19 października 2012, 15:37

Dość dziwne tyle wody lać do 'bezobsługowego'. Nie przecieka Ci? :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » piątek 19 października 2012, 15:47

Swoją drogą to przegapiłem. Jeśli tak ci się wygotowuje akumulator to:
- ładowałeś go już, że tak musisz uzupełniać?
- jeśli nie, to sprawdź elektrykę samochodu, bo chyba przeładowuje Ci baterię - na pierwszy ogień sprawdź regulator napięcia,

Przy 6-letniej baterii myślałbym już o jej wymianie, ewentualnie przygotowaniu na regularne ładowanie.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez okular766 » piątek 19 października 2012, 16:47

wg instrukcji wode nalezy spr raz na 2 tygodnie a dolewam tak raz na pół roku /rok

co do sprzegla to jak mial tam zajrzeć? trzeba skrzynie zrzucac i musialbym juz kase wylozyc na robocizne to jak by juz rozebral to pewnie musialbym nowe sprzeglo tam wsadzic
Ale jak ma chodzic lekko? siedzialem w ciezarowych autach tam niby jest wspomaganie sprzegla ale tam sprzegla chodzą koszmarnie ciężko, u mnie to lekko, ale jak porównam np moje auto to takiego samego egz. lub auta innego to chodzi bardzo ciezko, co innego auta ze sprzeglem na linke tam sprzeglo chodzi tez ciezko ale lzej niz u mnie
okular766
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 14 października 2012, 14:45

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » piątek 19 października 2012, 16:54

Nigdy nie sprawdzałem wody w akumulatorze, a tym bardziej nie dolewałem... :D


Żeby do sprzęgła zajrzeć to trzeba niewątpliwie skrzynię zwalić, nic nowego. Ale żeby się wypowiadać jakie jest sprzęgło założone to trzeba tam zajrzeć, inaczej nie da rady.
Sprzęgło ma chodzić lekko na tyle, żebyś je bez wysiłku, wygodnie i szybko mógł wdepnąć. Masz dla porównania inne egzemplarze tego samego modelu (domyślam się, że również takie z hydraulicznym sprzęgłem), to widzisz przecież że u ciebie coś nie gra.

Jak mówię - popytaj swoich ziomków o kumatego mechanika, jedź i niech Ci ogarnie temat zanim się obudzisz z pękniętym dociskiem w środku lasu. Stanowczo nie życzę.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez okular766 » piątek 19 października 2012, 17:25

awaryjnie to tam zawsze sie jakos doturlam bez sprzegla

wcisnąć sie da ale kolano boli jak jedzie sie w miescie, w ciezarówkach chodzi znacznie ciezej, w identycznych egz. z 10 razy lzej, a w autach ze sprzeglem na linke minimalnie do znacznie ciezej.
okular766
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 14 października 2012, 14:45

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » piątek 19 października 2012, 19:32

Jak Ci docisk pęknie to się nigdzie nie doturlasz. Jak pęknie bardzo pechowo, to uszkodzi skrzynię albo ją zablokuje i nawet holować samochodu się nie da bez uszkodzeń, potrzebna będzie laweta.

Jeśli z kolei pójdzie sterowanie to też się nigdzie nie doturlasz, bo silnik będzie stale sprzęgnięty ze skrzynią bez możliwości odłączenia - resztę sobie dopowiedz.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez daghda » piątek 19 października 2012, 21:23

okular766 napisał(a):1/ mój aku ma prawie 6lat, a bezobsługowych to kolego niema, nawet te z oczkiem mają wyjmowany plastik i wykręcane korki, sam juz 5 razy dolewałem wody destylowanej, a bezobsługowe to są żelowe a takich jeszcze nie widziałem w sklepie


No patrz, mam z oczkiem i jest bezobsługowy... poczytaj lepiej instrukcję obsługi...

3/byłem z tym u mechanika i tylko powiedzial ze mam sie cieszyc ze mam twarde bo to znaczy ze mam wzmocnione zalożone i to jest + ze pedał chodzi bardzo ciężko niz jakby miał mały opór tak mówił!


Yyy... nie znam się, ale chyba jak masz hydrauliczne sprzęgło, to może lepiej spróbować odpowietrzyć układ? Może pojechać do serwisu, gdzie znają Volvo..?
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » piątek 19 października 2012, 22:15

Zapowietrzone byłoby miękkie i by nie wysprzęglało za dobrze. Jak twarde to nie jest wina hydrauliki tylko czegoś czysto mechanicznego, coś poza pompką napiera na pedał albo na samo sprzęgło (i dalej przez hydraulikę pośrednio na pedał). Może ramię wysprzęglika krzywe... trzeba nieco odkręcić i sprawdzić, a nie z powietrza twierdzić że twardy docisk założono tak dla jaj. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez okular766 » sobota 20 października 2012, 14:55

jechalem juz maluchem prawie 20km jak mi sie linka urwala od sprzegla ledwo, ale dojechalem

z oczkiem jest taki ze przez pierwsze 3 lata wody nie dolewasz ale on jest obsługowy! pod plastikiem masz koreczki ich jest 6, jak nie ma koreczków i jest hermetycznie zamkniety i zelowy to jest 100procent bez obsługowy akumulator

W ciezarówkach chodzi o wiele ciezej i niby jest ok? tak ma byc? a tam mają wspomaganie pneumatyczne, ja nie mam sprzegla ze wspomaganiem
okular766
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 14 października 2012, 14:45

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez BOReK » sobota 20 października 2012, 15:46

Jak linka się naderwie to jeszcze coś tam może wysprzęglisz, zresztą w maluchu jest słaby docisk standardowo więc dużo siły do tego nie trzeba. Ty masz sprzęgło hydrauliczne, jak ci się rozszczelni to sprzęgła nie obsłużysz. Niezależnie od tego jak Ci pęknie docisk, to już zależnie od tego jak pęknie - może jeszcze coś będzie dociskać i jakoś pojedziesz, ale zazwyczaj nie da się już połączyć silnika ze skrzynią, sprzęgło jest luźne i zwyczajnie nie masz jak jechać. Poczytaj jak działa sprzęgło albo pomyśl o tym mechanizmie, bo mam wrażenie, że nie masz o tym zielonego pojęcia.

Żelowe są bezobsługowe, ale bezobsługowe nie muszą być żelowe. No i nawet jak nie ma korków do cel, a akumulator jest kwasowy to i tak ma odpowietrzanie, nie jest hermetycznie zamknięty.

Nie mam pojęcia jak chodzi sprzęgło w ciężarówkach, zresztą w każdej pewnie inaczej i co to w ogóle ma do rzeczy? Rozumiem, że Volvo FH12 jest ciężarówką, ale rozmawiamy o S40... :roll:
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: pytanie o akumulator, ładowanie

Postprzez okular766 » sobota 20 października 2012, 17:28

w maluchu mi calkiem padlo sprzeglo tak ze go nie mialem tak ze odpalalem na 1 i jakos wrzucilem 2 i 3 i jechalem bez sprzegla
jechac oczywiscie sie da ale problem gdy trzeba stanąć, nie przesadzajmy jak ktos troszke jezdzic umie to i 500km przejedzie, na forum volvo jeden kolega prawie 500km przejechal v40 bez sprzegla bo mial awarie mówil ze biegi zmienial bez zgrzytów ale trzeba bylo wiedziec kiedy a jak sie zatrzymywal to na hamulcu ze silnik gasil a jak ruszał to z 1 lub 2 i krecil rozrusznikiem i tak ruszał
wiec nie pisz prosze ze bez dzialającego sprzegla sie jechac nie da, sam tak jechalem maluchem tz calkowicie bez sprzegla i nie raz motorowerem, najgorzej jest oczywiście z mieście

mechanik mówil do mnie ze wszystko jest ok i ze jak auto jezdzi to zeby jezdzic a nie sie zamartwiac, ze dopiero jak stanie to sie robi a jak dziala to sie nie rusza nici ze najprawdopodobniej ktos wkladał wzmocnione, z początku myslalem ze tak ma byc, inne auta mialy podobne sprzegla ale sie przewaznie lzej wciskalo ale jak wsiadlem do kilku s40/v40 z tych samych lat to nie moglem uwierzyc ze w nich sprzeglo az samo sie wciska praktycznie bez oporu z minimelnym a u mnie jednak ten pedał jest twardy, ciężki no i wystaje najwyzej tz wyzej od pedalu hamulca
okular766
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 14 października 2012, 14:45

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości