Wartościowe rady co do zdania egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Wartościowe rady co do zdania egzaminu

Postprzez FreshDriver » niedziela 16 września 2012, 16:55

Witam wszystkich,
chcę podzielić się z wami praktycznymi wskazówkami, przydatnymi na egzaminie. Po pierwsze zauważyłem, że wiele osób idąc do WORD'u jest tak zestresowana, że z trudem może w ogóle utrzymać kierownicę i w większości przypadków egzamin kończy się klęską :) Pomyślmy jaka może być tego przyczyna? Czy jeśli nie zdacie to zginie ktoś z waszych krewnych? Czy jeśli nie zdacie to resztę waszego życia spędzicie na Załężu? Nie! Jeśli nie uda wam się zdać to stracicie ok 100zł i będzie was czekała kolejna wizyta w WORD'zie. To nie takie straszne. Nawet jeśli uważacie, że stówka to dużo kasy to przypomnijcie sobie ile razy przepiliście takie pieniądze albo straciliście na zakupach :P i chyba wtedy wcale się tak nie stresowaliście, że ta kasa przepadnie :D

A teraz do konkretów:
1. Kilka dni przed egzaminem wyobraźcie sobie ten moment kiedy wchodzicie z samochodu egzaminacyjnego z wielkim uśmiechem na ustach albo łzami szczęścia w oczach trzymając w ręce papierek informujący o pozytywnym wyniku egzaminu. Odchodzicie od samochodu z radością żegnając się z egzaminatorem. Stwórzcie ten obraz bardzo dokładnie w głowie. Ze wszystkimi szczegółami. I kiedy tylko nadejdzie chwila zwątpienie przywołajcie go za pomocą wyobraźni.
Nie będę się rozpisywał na temat działania tego sposobu gdyż nie od tego jest to forum ale mogę dodać, że sposób w jaki myślicie ma bezpośredni wpływ na rzeczywistość jaka was otacza. Innymi słowy po prostu wasze myśli się zmaterializują i zdacie. Można to odnieść do każdej innej dziedziny życia oczywiście :) ( PAMIĘTAJCIE ŻEBY TO BYŁ JEDEN JEDYNY SCENARIUSZ W WASZEJ GŁOWIE CO DO EGZAMINU!!! NIE SNUJCIE PLANÓW TYPU "CO ZROBIĘ JAK NIE ZDAM" JAK TAKA MYŚL PRZYJDZIE WRACAJCIE OD RAZU DO WASZEGO OBRAZU)
Wizualizujcie sobie wasz egzamin w wolnych chwilach jak was najdzie na to ochota.

2. Przygotowanie mentalne mamy za sobą teraz czas na nas kolejną radę. To dziwne uczucie w okolicach waszego żołądka pojawiające się przed i na początku egzaminu (to co kiedyś nazywaliście stresem) jest po prostu stanem maksymalnej koncentracji waszego ciała. Jesteście skupieni na 100% i dzięki temu stanowi możecie zdać egzamin. To uczucie minie po jakimś czasie ale dalej pozostaniecie skupieni na działaniu.

3.Teraz kilka takich technicznych rad:
* Waszym celem nadrzędnym jest dojechać do WORD'u nie powodując żadnego ale to żadnego zagrożenia na drodze!!! Jedźcie zgodnie z przepisami i bezpiecznie. Włączajcie się do ruchu tylko wtedy kiedy macie maksymalną pewność, że nie spowodujecie żadnego zagrożenia. To samo się tyczy zmiany pasa i innych manewrów. Nawet jeśli już umiecie dobrze jeździć darujcie sobie popisywanie się przed egzaminatorem, to nie jest casting do szybkich i wściekłych 6 :) Jak zdacie to będziecie sobie próbować różnych bajerów ale nie na egzaminie. ( miałem kilku znajomych którzy tak właśnie oblali)

*Nie zawracajcie sobie głowy drobnymi pomyłkami typu szarpniecie spowodowane na szybkim puszczeniem sprzęgła itp. To nie powoduje zagrożenia dla ruchu tylko co najwyżej sprawia, że jazda z takim kierowcą jest nieprzyjemna ale nie możecie być za to oblani. Poprawicie swoje umiejętności jak już zdacie :)

* Nie oczekujcie od egzaminatora bycia miłym ani uprzejmym natomiast wy tacy bądźcie. Nie mówię tu o podlizywaniu się ale o kulturze. Wierzcie mi że egzaminator będzie zupełnie inaczej traktował takiego zdającego niż kogoś ordynarnego. (co do tego punktu to też moi znajomi byli dobrym przykładem że chamstwo nie popłaca) :)

* Nie obawiajcie się zapytać jeśli dokładnie nie zrozumiecie polecenia egzaminatora. Pytajcie dotąd aż będziecie całkowicie wiedzieć co macie wykonać. Szkoda oblać tylko dlatego że nie zapytało się.

* W niektórych WORD'ach samochody są wymieniane więc bądźcie spokojnie wtedy kiedy przyjdzie wam prowadzić inny samochód niż np. Peugeot'a. Wszystkie te autka mają bardzo podobną moc a sprzęgło sobie zaraz wyczujecie. Nikt nie da wam nagle samochodu z potężnym 500 konnym silnikiem. Dlatego będziecie jechać pojazdem bardzo zbliżonym do poprzedniego.

* Nie reagujcie na to jeśli egzaminator was pogania. To wy prowadzicie i wy macie jechać bezpiecznie. Wiecie najlepiej, że aby dotrzeć do celu to musicie podejmować sami decyzje i nie zwracać uwagi na podjudzanie pasażera (którym jest wtedy egzaminator).

Osobiście zastosowałem się do tego wszystkiego co wam opisałem i obydwa egzaminy(praktyczny i teoretyczny) bez żadnego błędu(egzamin miałem 12 września 2012r). Zachęcam was do tego abyście wykorzystali te wskazówki w praktyce ale też nie bezkrytycznie. Każdy jest inny i możecie dostosować wszystko do własnych potrzeb. Jeśli macie jakieś pytania co do aspektów, które mogłem pominąć to napiszcie. Chętnie pomogę :) Pozdrawiam przyszłych kierowców.
FreshDriver
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 12 września 2012, 18:09

Re: Wartościowe rady co do zdania egzaminu

Postprzez eurotuned » poniedziałek 17 września 2012, 16:01

Ja z poniedziałek zdaję kategorię C, i mimo że jeżdżę osobówką juz ponad 3 lata to bardzo się denerwuję. Postaram się zastosować do twoich rad, zwłaszcza tej żeby na egzamin jechać bardzo spokojnie i nie szaleć
Kat. B, 1 podejście, 10.12.2009:
Plac +
Miasto +

Kat. C, 1 podejście 24.09.2012
Plac +
Miasto -

2 podejście 10.10.2012
Plac +
Miasto +
eurotuned
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 18:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Wartościowe rady co do zdania egzaminu

Postprzez FreshDriver » poniedziałek 17 września 2012, 17:22

Teraz najlepiej będzie jak zapomnisz o tym, że zdajesz i zajmiesz się czymś pochłaniającym. A jak już przyjdzie dzień egzaminu to możesz się cieszyć jak zaczniesz znowu odczuwać to napięcie bo to oznaka podniesionej koncentracji.
Powodzenia!!! :spoko:
FreshDriver
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 12 września 2012, 18:09

Re: Wartościowe rady co do zdania egzaminu

Postprzez LexiconAvenue » wtorek 18 września 2012, 13:07

FreshDriver napisał(a):1. Kilka dni przed egzaminem wyobraźcie sobie ten moment kiedy wchodzicie z samochodu egzaminacyjnego z wielkim uśmiechem na ustach albo łzami szczęścia w oczach trzymając w ręce papierek informujący o pozytywnym wyniku egzaminu. Odchodzicie od samochodu z radością żegnając się z egzaminatorem. Stwórzcie ten obraz bardzo dokładnie w głowie. Ze wszystkimi szczegółami. I kiedy tylko nadejdzie chwila zwątpienie przywołajcie go za pomocą wyobraźni.
Nie będę się rozpisywał na temat działania tego sposobu gdyż nie od tego jest to forum ale mogę dodać, że sposób w jaki myślicie ma bezpośredni wpływ na rzeczywistość jaka was otacza. Innymi słowy po prostu wasze myśli się zmaterializują i zdacie. Można to odnieść do każdej innej dziedziny życia oczywiście ( PAMIĘTAJCIE ŻEBY TO BYŁ JEDEN JEDYNY SCENARIUSZ W WASZEJ GŁOWIE CO DO EGZAMINU!!! NIE SNUJCIE PLANÓW TYPU "CO ZROBIĘ JAK NIE ZDAM" JAK TAKA MYŚL PRZYJDZIE WRACAJCIE OD RAZU DO WASZEGO OBRAZU)
Wizualizujcie sobie wasz egzamin w wolnych chwilach jak was najdzie na to ochota.

Co do reszty rad, są w porządku, ale ten punkt pachnie mi mieszanką NLP i diabli wiedzą czego. Jasne, że trzeba myśleć pozytywnie i na egzamin idzie sie go zdać- jak nie, to lepiej rzeczywiście przepić te 112 zł- ale niedopuszczanie wizji "porażki" jest ryzykowne. Jasne, można mieć umiejętności i trochę szczęścia i zdać za pierwszym razem. Ale statystyki są nieubłagane i samym pozytywnym nastawieniem zdawalność nie wzrośnie z ok. 30 % do powiedzmy ponad 50%.

FreshDriver napisał(a): Czy jeśli nie zdacie to resztę waszego życia spędzicie na Załężu?

Słyszałam o gorszych miejscach ;-)
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Wartościowe rady co do zdania egzaminu

Postprzez FreshDriver » wtorek 18 września 2012, 16:18

Hehe są gorsze ale tak czytałem o Kosteckim i przyszło mi do głowy jako pierwsze:) Wiesz czy nazwiesz to NLP czy w jakikolwiek inny sposób to nie możemy zaprzeczyć, że działa. Statystyki są niskie... ale popatrz jakie większość zdających ma podejście, co oni mają w głowie. Idealną wizje porażki. Poobserwuj sportowców, posłuchaj wywiadów z nimi. Oni wychodząc do walki, biegu bądź czegoś innego wiedzą, że wygrają ( mówię o najlepszych) dlatego bardzo fajnie można to przełożyć na inne dziedziny życia np egzaminy. Wszystko zależy od Twojej psychiki. A takie rzeczy jak nlp mogą Ci tylko w tym pomóc troszkę ale nie są one niezbędne :)
FreshDriver
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 12 września 2012, 18:09


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości