L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez LexiconAvenue » sobota 15 września 2012, 13:42

Przeszukałam forum, podobnego tematu nie widzę: czy będąc na L4, WOLNO podchodzić do egzaminu praktycznego? Domyślam się, że nikt tego nie sprawdza o ile "odpowiednia sprawność psychiczna i fizyczna" nie budzi wątpliwości - ale czy przepisy mówią o tym jednoznacznie? I jeśli nie, co w przypadku ujawnienia takiej sytuacji po egzaminie?
Wiem, że kombinuję i wymyślam dziwną sytuację, ale może się okazać, że łatwiej mi będzie "zachorować" na ewentualny egzamin kolidujący z pracą, niż wziąć urlop, nawet na żądanie.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez Mas74 » sobota 15 września 2012, 16:26

Zależy od choroby na którą jest L4. Jeśli "chory ma leżeć" a buszuje po egzaminach, to może to być w przypadku kontroli podstawą do wyciągnięcia konsekwencji wobec tej osoby.
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez LexiconAvenue » sobota 15 września 2012, 20:40

Mas74 napisał(a):Zależy od choroby na którą jest L4. Jeśli "chory ma leżeć" a buszuje po egzaminach, to może to być w przypadku kontroli podstawą do wyciągnięcia konsekwencji wobec tej osoby.

Pytanie tylko, jak kontrola mogłaby odkryć, że kursantka X zdająca w dniu Y, zatrudniona w firmie Z w dniu Y była na zwolnieniu lekarskim.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez ella » sobota 15 września 2012, 22:09

Wystarczy jakiś wypadek i już wszystko się wydaje. Osoba ubiega się na przykład o odszkodowanie a tu okazuje się, że miała w czasie wypadku na egzaminie L4. Ale to trzeba mieć wyjątkowego pecha 8)
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez LexiconAvenue » sobota 15 września 2012, 22:24

ella napisał(a):Wystarczy jakiś wypadek i już wszystko się wydaje. Osoba ubiega się na przykład o odszkodowanie a tu okazuje się, że miała w czasie wypadku na egzaminie L4. Ale to trzeba mieć wyjątkowego pecha 8)

No, ale w to bym się musiała sama wpakować, a tak jeszcze nie zgłupiałam (no i nie zamierzam elka egzaminacyjną wpakowac się w tramwaj :)
Ale jeszcze inaczej- powiedzmy, zdaję rano a nastepnie idę do lekarza z zatruciem pokarmowym, bo w euforii/załamce poegzaminacyjnej zjadłam zatrutego kebaba ;-) Kombinuję, wiem, ale kodeks pracy w żaden sposób nie zobowiązuje mojego pracodawcy do dania mi wolnego na egzamin.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez ella » sobota 15 września 2012, 22:32

Kombinuję, wiem, ale kodeks pracy w żaden sposób nie zobowiązuje mojego pracodawcy do dania mi wolnego na egzamin.

A urlop na żądanie? Dzwonisz rano i mówisz, że nie możesz przyjść. Więcej nie musisz tłumaczyć bo nie ma takiego obowiązku.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez LexiconAvenue » sobota 15 września 2012, 22:54

ella napisał(a):
Kombinuję, wiem, ale kodeks pracy w żaden sposób nie zobowiązuje mojego pracodawcy do dania mi wolnego na egzamin.

A urlop na żądanie? Dzwonisz rano i mówisz, że nie możesz przyjść. Więcej nie musisz tłumaczyć bo nie ma takiego obowiązku.

Teoretycznie tak, w praktyce wolałabym tego uniknąć z różnych powodów. Ale to jest teraz martwienie się na wyrost, bo na razie mam egzamin na początku października (w "dobrym" dniu), ale ostro kombinuję nad przyspieszeniem. I sytuacja "jutro 12.00 lub za półtora miesiąca" jest prawdopodobna w moim WORDzie- a dla niektórych jest oczywiste, że skoro wybrałam "jutro", ton mogłam "pojutrze" i nie dadzą sobie wytłumaczyć, że nie.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: L4 a MOŻLIWOŚĆ zdawania egzaminu

Postprzez Asilma » środa 19 września 2012, 13:58

ella napisał(a):
Kombinuję, wiem, ale kodeks pracy w żaden sposób nie zobowiązuje mojego pracodawcy do dania mi wolnego na egzamin.

A urlop na żądanie? Dzwonisz rano i mówisz, że nie możesz przyjść. Więcej nie musisz tłumaczyć bo nie ma takiego obowiązku.


Teoretycznie TAK. W praktyce - NIE zrobiłabym tego mojemu pracodawcy (że bez powodu) a w swojej własnej działalności odczekała swoje i pzbyła się takiego pracownika w stosownym czasie.
Asilma
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 16:39


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 28 gości