potrącenie pieszego na egzaminie

[oskbelfer]

Belfer, nie histeryzuj....

Nie słyszałem jeszcze o takim przypadku, że kontynuują... Najczęściej wpis " Zagrożenie BRD- gwałtowne hamowanie"

Thank's

czego nie słyszałeś ? pieszy wchodzi nagle na jezdnie, egzaminowany ostro hamuje, z tył gentelmen śpi i wali w zderzak ?

Czyja to wina że wpadł na zderzak elki egzaminacyjnej ?

osoby zdającej która "nierozpaprała" pieszego ? kto spowodował zagrożenie ? zdający czy ten który wlazł na jezdnie i ten który z tyłu najechał na prawidłowo śmigającą elke egzaminacyjna ?


strzał w tył ----- swiatła sprawne, zderzak wgnieciony ----------- co przeszkadza w dalszej kontynuacji egzaminu ?


Mel:) wpis typu gwałtowne hamowanie - zagrozenie BRD ---------to pętla na szyję egzaminatora ------- jeśli ktoryś z egzaminatorów tak robi to pierwszy podpisuję się pod tym by wysłać go na egzamin sprawdzający.


Weźmy nawet ten filmik o którym tutaj toczy się dyskusja --- chłopiec wbiega pod koła, egzaminowany ostro hamuje a za elką jedzie kolejny pojazd i "wali w zderzak" czyja to wina ?

[oskinstruktor]

Moja kursantka dostała na egzaminie "strzał" w tył. Policja, spisanie papierów, powrót do WORD, zmiana samochodu, kolejny powrót do WORD...... wynik pozytywny!!!
Komentarz zbędny...... Już słyszałeś MEL o takiej sytuacji

[oskbelfer]

powrót do wordu lub bezpowrotku --- np podstawienie innego auta na miejsce kolizji, są sytuacje że nim pojawia się Policja jest już zapasowy samochód egzaminacyjny......formalności, dmuchanie w alkomat i dalsza jazda...

ale to trzeba siedzieć w branży, by słyszeć o takich faktach...

[MEL]

Moja kursantka dostała na egzaminie "strzał" w tył. Policja, spisanie papierów, powrót do WORD, zmiana samochodu, kolejny powrót do WORD...... wynik pozytywny!!!
Komentarz zbędny...... Już słyszałeś MEL o takiej sytuacji

Dzięks Jarząbek za uświadomienie! Zapamiętam to sobie i będę moich kursantów tym motywował

[rusel]

tylko nalezy pamiętać ze egzamin nie jest doslownie "dokończony" tylko w zasadzie powtorzony jezeli wiaze się to z powrotem do wordu...czyli jezeli uderzenie bylo w 20 minucie przy pozytywach...trzeba znow uwzglednic czas wyjazdu z osrodka od początku....czyli nie trwa on 5 brakujacych minut

[oskinstruktor]

Tego Rusel akurat nie wiedziałem i powiem Ci, że nawet nie pomyślałem. Niby to takie logiczne a jednak ktoś musiał to jasno przedstawić. Pewnie dlatego że takie przypadki na szczęście nie są na porządku dziennym.

A co w przypadku opisanym przez oskbelfer? Po podstawieniu samochodu kontynuacja?

[oskbelfer]

"strzał w tył" w pierwszych 10 minutach egzaminu ------- zapis godziny strzału, wezwanie policji (45 minut oczekiwania), wyjaśnienie sprawy, zapasowe auto jest jeszcze przed policjantami.....

wyjasnienie sprawy z policjantami, rozmowa z osoba egzaminowaną czy chce kontynuować egzamin czy zakończyć....

kontynuować więc pierwsze 10 minut zaliczone (a że pierwsze 10 minut to tylko jazda dwukierunkową, obok przystanku, przez skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną oraz o ruchu okrężnym) to pozostaje do realizacji wiadomo co, a czasu jest wystarczająco....

tak naprawde nigdy ni ewpisałbym N osobie która jest niewinna, a jelsi nie chciałaby kontynuować egzaminu, to również nie wpisąłbym jej N tylko ja odmówiłbym prowadzenia egzaminu ........ nie można karać ludzi za grzechy innych........

[wooly]

Co do podstawienia innego pojazdu trzeba przed przystapieniem do kontynuacji ponownie przedstawić siebie, osobe egz. nr pojazdu i podać przyczyne czemu znajdujemy sie w tym pojezdzie i dlaczego od tego momentu jest przeprowadzany egzamin.

Oskbelfer zgadzam się z Toba, że nie można karać ludzi za grzechy innych. Ale na jakiej podstawie wpiszesz X skoro do zdarzenia doszło już podczas trwania egzaminu?

[oskbelfer]

bo mnie zesłabiło po kolizji a nie mogło ?

[wooly]

No to zalezy jak mocno w dupe doslałeś . jestem pewny , że w 99,9999% przypadkach konczymy egzamin z N coby sie nie wysilać pisząc papiery wyjaśniające .

[MEL]

O, i tu mamy prawdziwego egzaminatora

[oskbelfer]

No to zalezy jak mocno w dupe doslałeś . jestem pewny , że w 99,9999% przypadkach konczymy egzamin z N coby sie nie wysilać pisząc papiery wyjaśniające .

czyli jak ktoś najedzie na Twój tylny zderzak, to ON wzywa Policje, kóra wypisuje Tobie mandat ?

weź wooly nawet nie pisz czegoś takiego na forum

[wooly]

Zle mnie zrozumiałeś, chodzi o to ze nie mozna ot tak sobie wpisać X, wiesz dobrze że wszystko musi mieć zgodne z przepisami uzasadnienie, 217 stanowi dokładnie kiedy egzaqminator moze odmówić przeprowadzenia egzaminu. A generalnie nikt z nadzoru nie chce mieszać w systemie gdyż zawsze zostaje ślad, jasne iz sa czasem sytuacje że egzaminator może zostać poszkodowanym i co do tego jesteśmy pewni.
Nigdy nie powiedziałem że winny najechania na tył elki egzaminacyjnej jest zawsze kandydat, PORD tez mówi jak nalezy sie zachaować jadąc za i przejezdzając obok takiego pojazdu.

[oskbelfer]

Zle mnie zrozumiałeś, chodzi o to ze nie mozna ot tak sobie wpisać X,

Oczywiście X nie można, ale tym bardziej nie można wpisać N.

Do osoby egzaminowanej mówie przy kamerze że czekamy na Policje, a poza kamera mogę ją uswiadomić że:

jezeli powie że nie chce kontynuować egzaminu to będzie N

mówię że to nie jej wina i że może kontynuować egzamin a jaki będzie wynik to się okaże w trakcie.

a jesli osoba jest w szoku ---------- to i mnie może zesłabić

Jakoś tak mam -- ktos nie potrafi sprawdzić przeciwmgłowych ----LUFA, ale nie może cierpieć porzez głupote innych

[JAKUB]

(...jeżeli powie że nie chce kontynuować egzaminu to będzie N(...)

No nie wiem...jeśli osoba po wypadku czułaby się nie w formie do kontynuowania egzaminu
ja bym sporządził notatkę służbową do dyrektora z opisem zdarzenia i wpisałbym X, kolejny egzamin po decyzji dyrektora na koszt WORD.
Miałem takie zdarzenie, ale po rozmówieniu ze sprawcą kontynuowaliśmy jeszcze 10 minut egzamin ( pogniecionym ze światłami sprawnymi pojazdem) do wykonania wszystkich zadań egzaminacyjnych - chyba została jeszcze droga jednokierunkowa i skrzyżowanie równorzędne i powrót do WORD gdzie czekał sprawca, aby spisać protokół zdarzenia.