potrącenie pieszego na egzaminie

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez oskinstruktor » wtorek 21 sierpnia 2012, 23:44

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez MEL » środa 22 sierpnia 2012, 17:26

jarzabek napisał(a):Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.



Bo zadałeś pyt. retoryczne.
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez oskbelfer » środa 22 sierpnia 2012, 19:48

MEL napisał(a):
oskbelfer napisał(a):dziecko wtargnęło na jazdnie, osoba moze kontynuować egzamin...



Kolizja drogowa jest naruszeniem przepisów ruchu drogowego skutkującym przerwaniem egzaminu państwowego. Czyżbym się mylił ?



Kto spowodował kolizje ?

Jelsi z tył na samochód egzaminacyjny najedzie inny pojazd - to również jest kolizja ?

I co ? Osoba egzaminowała spowodowała kolizje ?


W systuacji z filmu nie było szansy na wykonanie manewru obronnego, dziecko wtargnęło na jezdnie bezpośrednio pod nadjeżdzający pojazd...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez MEL » środa 22 sierpnia 2012, 20:47

Dlaczego w omawianej sytuacji egzaminator kazał zjechać na prawo? Co powinien zrobić ? Czy mimo tego, że podczas egzaminu zostało stworzone zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka egzamin taki może zakończyć się wynikiem pozytywnym ? Czy musi być przeprowadzony od początku ?
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez oskbelfer » środa 22 sierpnia 2012, 22:35

mel, powiem Ci co moglo tam być (to moje domysły)

1. dziecko wpada pod auto
2. pojazd zostaje zatrzymany
3. egzaminator idzie do dziecka (co dalej z dzieckiem -- widać na filmie --- dziecko w końcu idzie do domu ---- tego nie oceniam, co by było właściwe - dyskusja była)

4. ????

zjad na prawe pobocze, chodnik....... mówię do kursantkli --- w mojej ocenie nie popęłniła Pani błędu, to nie jest Pani wina-----------czekam na Pani decyzję czy jest Pani w stani kontynuować czy przerwać ?

skoro kontynuowac - to jazda i dalszy egzamin a jaki wynik to się zobaczy...
skoro przerwać - to na pani wniosek z wynikiem N

no raczej tak to powinno wygladać - jesli się mylę to ktoś mnie poprawi


inne rozwiązanie - to jak osoba zachowywała się podczas całej tej sytuacji -- ale to co widać na filmiku to trudno mieć pretensje do osoby egzaminowanej, że ktoś wbiega jej pod auto ...

nie widzę powodu do wpisania wyniku negatywnego za tę sytuację :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez oskinstruktor » czwartek 23 sierpnia 2012, 15:56

Identyczny scenariusz jak oskbelfer bym dopisał. Dodałbym ewentualnie, proszę zjechać na pobocze...... tu już nie wiemy co było dalej....... a potem ewentualnie........ dalsze próby "dogadania" się z dzieckiem. Bo tak na prawdę to nie wiemy co było dalej i czy czasem tak się nie skończyło.

MEL... pytanie retoryczne powiadasz..... skro tak to dlaczego w dwóch identycznych sytuacjach ferujesz różne wyroki? Co? mandatu masz nie dostać bo już jeździsz? Bo to nie egzamin? W czym Ty jesteś lepszym kierowcą w odniesieniu do obowiązujących przepisów od kierującej z egzaminu? Obowiązują Was IDENTYCZNE OBOWIĄZKI I PRZEPISY
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez rewers » czwartek 30 sierpnia 2012, 10:54

Panowie a co z zapisem ustawy PORD który mówi: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania." Tu okoliczności wskazywały na to, że dziecko może wtargnąć na jezdnię. Moim zdaniem "N".
Avatar użytkownika
rewers
 
Posty: 44
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 09:47

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez Borys_q » czwartek 30 sierpnia 2012, 11:20

Tu okoliczności wskazywały na to, że dziecko może wtargnąć na jezdnię. Moim zdaniem "N".


Nie przesadzaj, kierowca z 20 letnim doświadczeniem może by coś wcześniej wyczuł i jechał bliżej osi jezdni, ale generalnie to dziecko nie zachowywało się dziwnie na chodniku, pani też nie jechała o centymetr od chodnika.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez oskbelfer » czwartek 30 sierpnia 2012, 19:18

każdy jest mądry kiedy ogląda film, sytuacja się zmienia kiedy na drodze pojawia się pies, kot, sarna....albo np nagle pieszy.....

ja napewno nie wpisałbym osobie egzaminowanej N, bo to nie ona była sprawcą czy nawet współsprawca...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez rusel » czwartek 30 sierpnia 2012, 22:23

gdyby egzaminator przerwal egzamin z wynikiem N to w przypadku odwolania bardzo duze prawdopodobienstwo ze UM nakaze powtorzenie egzaminu...nawet egzaminator nie byl w stanie zareagowac, to tak jakby ktos chcial się rzucić wprost pod nadjezdzajacy pojazd...przejscie bylo, predkosc niewielka byla...nawet proba ominiecia dziecka nie wchodzila w gre...jedynie co mozna bylo zrobic ale nie wynikalo to z obowiazku kursantki to dojechac z zamiarem zaproszenia pieszego na przejscie...ale tutaj tez dziecko nie doszlo do przejscia w sposob w jaki tego nalezalo oczekiwac, zaczelo zchodzic z chodnika na jezdnie, nie nawiazujac kontaktu wzrokowego z kierowca...ja raczej tez nie dalbym rady zareagowac
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez MEL » piątek 31 sierpnia 2012, 17:03

A co się dzieje przy dosyć "ostrym" walnięciu w tył pojazdu egzaminacyjnego ? ? Pytam praktyków, nie teoretyków
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 31 sierpnia 2012, 17:11

a co sie ma dziac, powrot do osrodka z 1,5h w plecy, zamiana pojazdow i egzamin trwa nadal jezeli kursant nie zawinil
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez oskbelfer » piątek 31 sierpnia 2012, 19:42

i wyraził wolę kontynuowania egzaminu oraz zdający i egzaminator nie doznali uszczerbku na zdrowiu...

teraz pytanie :) co robi kierowca kóry zaliczył strzał w tył i jest niewinny ?

1. dostaje mandat ?
2. zabierają mu prawko?
3. laweta ?
4. jedzie dalej ?
5. nie jedzie - bo się boi?
6. nie jedzie bo jest poszkodowany?
7. wzywa Policje ?
8. nie wzywa Policji ?
9. przeprasza kierowcę który w niego wjechał ?
10. ucieka z miejsca kolizji ?

No ludzie :) chyba wystarczy troszki zdrowego rozsądku :) ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez MEL » piątek 31 sierpnia 2012, 21:10

Belfer, nie histeryzuj.... :P

Nie słyszałem jeszcze o takim przypadku, że kontynuują... Najczęściej wpis " Zagrożenie BRD- gwałtowne hamowanie"

Thank's
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: potrącenie pieszego na egzaminie

Postprzez szerszon » piątek 31 sierpnia 2012, 22:32

Powtórka egzaminu w opisywanych przypadkach np strzał w d.....
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości