Wymuszenie

[Michalooo]

Witam dzisiaj na drodze miałem dosyć nie przyjemną sytuacje....
Zanim wszystko przedstawię proszę zapoznać się z rysunkiem poniżej.
Jechałem sobie autkiem B, postanowiłem zawracać podczas tego manewru miałem ograniczona widoczność przez auto C. Moje auto nie zostało uszkodzone gdyż Kierowca z Auta A wjechał na krawężnik(zółty X) ja nie zatrzymując się jechałem dalej myśląc ze nic się nie stało po czym auto C podjechało do mnie parę metrów dalej i kierowca powiedział żebym tam podjechał bo auto A wjechało na krawężnik.... zawróciłem ale nikogo tam nie było....ani A ani C...
Jakie mogą być tego konsekwencje ?

[among]

To zależy czy osoba, która wjechała na krawężnik zawiadomiła o całym zdarzeniu policję.

Radzę się zapoznać z tym: http://spec.pl/prawo/prawo-karne/zastanawiasz-sie-co-grozi-za-ucieczke-z-miejsca-wypadku-przeczytaj

[maryann]

Tak w ogóle, to jak mogłeś jechać nie widząc(kierunku A)??
Trochę co innego, jeśli C też jechał i blokował sobą kierunek A- mogłeś być pewiem, że żaden A o zdrowych zmysłach w Was dwóch nie przywali.
W końcu też to A, a nie Ty, uciekłeś z miejsca wypadku, bo Ty odjechałeś tylko "kilka metrów".