przez sonix » poniedziałek 10 stycznia 2005, 08:30
przez gabilondo » poniedziałek 10 stycznia 2005, 10:46
przez ella » poniedziałek 10 stycznia 2005, 11:27
Co z jazdą poza miastem - wyprzedzanie na jezdni dwukierunkowej o jednym pasie ruchu dla jednego kierunku.
przez muczo » poniedziałek 10 stycznia 2005, 14:03
przez bodek541 » poniedziałek 10 stycznia 2005, 15:03
przez gabilondo » poniedziałek 10 stycznia 2005, 15:07
przez bodek541 » poniedziałek 10 stycznia 2005, 15:19
przez edonis » poniedziałek 10 stycznia 2005, 20:07
sonix napisał(a):Czy kursanci z duzych miast są naprawdę doszkoleni. :?: Co z jazdą poza miastem - wyprzedzanie na jezdni dwukierunkowej o jednym pasie ruchu dla jednego kierunku.
przez janek » poniedziałek 10 stycznia 2005, 20:22
Czy kursanci z duzych miast są naprawdę doszkoleni.
A Ci z małych miejscowości jak sobie radzą w dużym mieście:?:
A tak szczerze mówiąc to po kursie nikt nie jest dobrze doszkolony. Dopiero po egzaminie człowiek się naprawdę uczy.
tak naprawde wszedzie szkoli sie kandydatów na kierowców pod egzamin tak bylo jest i pewnie bedzie a prawdziwa szkola zycia zaczyna sie gdy juz mamy to swoje upragnione prawko i sami ruszamy na drogi
przez jezierek » wtorek 11 stycznia 2005, 01:23
przez sonix » wtorek 11 stycznia 2005, 08:06
przez Mmeva » wtorek 11 stycznia 2005, 16:17
przez sonix » wtorek 11 stycznia 2005, 21:32
przez dorsio » sobota 15 stycznia 2005, 14:43
sonix napisał(a):co do torów tramwajowych to pewnie nie ma ich wszędzie. W Gdańsku, Elblągu, Grudziądzu, Toruniu są...
Mmeva napisał(a):Ja kurs robiłam w 60-65 tysięcznym mieście; raz przed egzaminem byliśmy w niewiele większym Tarnobrzegu
przez ella » sobota 15 stycznia 2005, 16:41
Droga po jednym pasie dla każego kierunku pobocza brak, przede mną tir jedzie koło 90 km/h za mną sznur samochodów (godzina po 14) z przeciwka to samo, intruktor niestety nie może pomóc, a do tego lanos na lpg, do tego L na dachu, która prowokuje kierowców do wyprzedzania.