Pół biedy ,ze potrzebuje dwóch pasów.
Ważne, aby w porę zauważył, ze ktoś na tych pasach jedzie
A kapnięcie sie ,że jest skrzyżowanie ?
Mam taką droge poza obszarem egzaminacyjnym, gdzie na długości ok 1km jest 15 skrzyżowań równorzędnych.
Pięknie zapada w pamięć w jaki sposób rozpoznawać, czy zblizamy sie do skrzyżowania.
Metoda bardziej drastyczna- aby cos mi tylko jechało z prawej.Depnę , ze kursant zostawia ślad nosa na przedniej szybie

( strefa 30).
Równie skuteczne.
A co do łuku, parkowania równoległego , generalnie jazdy tyłem.
Uczą sposobów na konkretny model samochodu. Zrobi toyotą, a na skodzie polegnie, bo szybka w tylnych drzwiach ma inny wymiar, albo jej nie ma
