"Migacze" przy wyprzedzaniu.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez drill » piątek 03 sierpnia 2012, 00:33

szymon1977 napisał(a):Zacznijmy może od tego, że w Art.24. mówiącym o wyprzedzaniu nie jesteśmy zobowiązani do sygnalizowania samego w sobie wyprzedzania kierunkowskazem.


No muszę przyznać że coraz ciekawsze wypowiedzi. To może przytoczmy brzmienie tego artykułu

"Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;

2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;

3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu."


Czyli jednak mowa jest tam o sygnalizowaniu wyprzedzania. Jednak według Cibie pewnie głową, ręką czy może jeszcze czymś innym. A może jednak kierunkowskazem?
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » piątek 03 sierpnia 2012, 01:37

Zacytuj jeszcze fragment Art.24, lub jakiegokolwiek innego zobowiązujący do sygnalizowania samego w sobie manewru wyprzedzania. Bo z pogrubionego przez Ciebie fragmentu wynika jedynie, że Ustawodawca bierze pod uwagę sygnalizowanie manewru wyprzedzania, podczas którego pasa ruchu ani kierunku jazdy nie zmieniamy. Bierze pod uwagę wykonanie przez kierującego sygnalizacji, do której ani nie zobowiązuje, ani nie zabrania. Przypominam także, że PoRD dotyczy także kierujących pojazdami niewyposażonymi w kierunkowskazy, i oni swój zamiar sygnalizują ręką.

Nie wiem czy się zorientowałeś, ale tylko potwierdziłeś to, o czym ja cały czas piszę.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez drill » piątek 03 sierpnia 2012, 09:32

ha, ha, ha..... a o czym ten wątek? Co za znaczenie ma czy wyprzedzając zmieniasz pas czy też nie w kwestii sygnalizowania? Ustawodawca przewidział, no może nie bezpośrednio, ale jednak, przy wykonywaniu tego manewru wcześniejsze sygnalizowanie tego zamiaru tak więc cała ta dyskusja "fachowców" w niwecz się obraca. Motocyklista wyprzedzając rower który porusza się po jego torze jazdy włącza kierunkowskaz przed manewrem wyprzedzania, gdyż zmienia tor jazdy. Przypomnę, że jest jeszcze konwencja wiedeńska w której to każde zjechanie w bok powinno być sygnalizowane. Tak naprawdę to bardzo często tu na tym forum rozbijacie g…..no na atomy i tylko mieszacie młodym ludziom w głowach. Niech taki adept na egzaminie nie zasygnalizuje takiego manewru to wam .......
W późniejszej jeździe jest już różnie, nie zawsze przecież motorem jedziemy blisko prawej krawędzi (pomimo takiego formalnego obowiązku). Dużo bezpieczniej jest jednak poruszanie się nim środkiem pasa ruchu (prawdopodobieństwo, że będziemy wyprzedzani przez dwuślad jest znikome) i teraz jeśli po prawej stronie tuż przy krawędzi jedzie sobie rowerzysta to już ten kierunkowskaz niewiele daje, a nawet może mylić innych użytkowników. Tylko to są moje dywagacje i przemyślenia, a nie formalny przepis.
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » piątek 03 sierpnia 2012, 11:11

drill napisał(a):Motocyklista wyprzedzając rower który porusza się po jego torze jazdy włącza kierunkowskaz przed manewrem wyprzedzania, gdyż zmienia tor jazdy.
Włącza albo nie włącza. Jeżeli nie zmienia zajmowanego pasa ruchu formalnego obowiązku nie ma... przynajmniej nikt jeszcze takiego nie odnalazł. Także formalnego zakazu nie ma... choć niektórzy się go doszukują. Według naszego prawa obowiązku sygnalizacji zmiany toru jazdy nie ma. Wspólnie udało się w Kodeksie znaleźć za to dwa fragmenty, w których Ustawodawca opisuje sygnalizowanie przez innych kierujących manewrów, do sygnalizowania których kodeks nie zobowiązuje. I stąd ta dyskusja.
drill napisał(a):Przypomnę, że jest jeszcze konwencja wiedeńska w której to każde zjechanie w bok powinno być sygnalizowane.
No proszę. W końcu coś do dyskusji wnosisz. Za zachowanie zgodne z Konwencją Wiedeńską, która (z tego co mi wiadomo) do sygnalizacji takiego manewru zobowiązuje raczej mandatu ani przerwania egzaminu z wynikiem negatywnym w Polsce być nie powinno?
-----
Drill: Spuść trochę z tonu. Będziesz dyskutował z kimś kto pyskuje to sobie popyskujesz. Ale nie ze mną.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Cyberix » piątek 03 sierpnia 2012, 11:17

drill napisał(a):ha, ha, ha..... a o czym ten wątek? Co za znaczenie ma czy wyprzedzając zmieniasz pas czy też nie w kwestii sygnalizowania? Ustawodawca przewidział, no może nie bezpośrednio, ale jednak, przy wykonywaniu tego manewru wcześniejsze sygnalizowanie tego zamiaru tak więc cała ta dyskusja "fachowców" w niwecz się obraca.


No to może fachowcu zacytuj tego ustawodawce, który to wg. ciebie przewidział i nakazał sygnalizowanie zamiaru wyprzedzania. Idąc twoim domorosłym tokiem rozumowania, to w tej sytuacji:
Obrazek
fioletowy pojazd powinien włączyć lewy kierunkowskaz, bo wyprzedza pojazd żółty.

Znając życie zaraz zaczniesz wymyślać jakieś wyjątki od wyjątków itd.

drill napisał(a):. Przypomnę, że jest jeszcze konwencja wiedeńska w której to każde zjechanie w bok powinno być sygnalizowane.

Może cytat z tej konwencji?

Wyobraźmy sobie zwyczajną, dwukierunkową drogę:
Obrazek
Chcesz powiedzieć, że jak jadę swoim pasem i powiedzmy jadę blisko osi, a chcę się przemieścić do prawej krawędzi to mam włączyć prawy kierunkowskaz bo będę zmieniał tor jazdy? A jak jadę blisko prawej krawędzi, i będę chciał przemieścić pojazd do osi jezdni aby się "wychylić" i sprawdzić czy np. mogę wyprzedzić ciężarówkę jadącą przede mną to też powinienem włączać lewy kierunkowskaz bo będę zmieniał tor jazdy? :shock: :lol: :lol: :lol: :hmm: :wow:
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » piątek 03 sierpnia 2012, 12:01

Cyberix napisał(a):Może cytat z tej konwencji?
Proszę bardzo (tłumaczenie fragmentu z Wikipedii).
Kodeks napisał(a):Art.14.3.Przed skręceniem lub przed wykonaniem manewru związanego ze zjechaniem w bok każdy kierujący powinien odpowiednio wyraźnie i dostatecznie wcześnie zasygnalizować swój zamiar za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów swojego pojazdu.
W Konwencji Wiedeńskiej jest mowa o sygnalizowaniu manewru związanego ze zjechaniem w bok. Wyprzedzanie rowerzysty niewątpliwie jest takim manewrem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Cyberix » piątek 03 sierpnia 2012, 13:08

Before turning or before a manoeuvre which involves moving laterally, the
driver shall give clear and sufficient warning of his intention by means of the
direction-indicator or direction-indicators on his vehicle, or, failing this, by
giving if possible an appropriate signal with his arm. The warning given by the
direction-indicator or direction-indicators shall continue to be given throughout
the manoeuvre and shall cease as soon as the manoeuvre is completed.

Chcesz powiedzieć, iż poruszając się w obrębie wyznaczonego pasa ruchu, masz sygnalizować to za pomocą kierunkowskazów? I wróć do mojego przykładu. Jedziesz sobie przy prawej krawędzi, zbliżasz się do ciężarówki która chcesz wyprzedzić, aby zobaczyć "do przodu" musisz przemieścić się do osi jezdni. Sygnalizujesz to, bo tak nakazuje źle zrozumiany fragment konwencji? Gdyby tak było kierunkowskazy włączały by się automatycznie przy każdym skręcie kierownicy w lewo lub w prawo! A wyjątkiem od sygnalizowanie byłoby poruszanie się po łuku i to z zachowaniem stałej odległości od krawędzi jezdni bo inaczej byłaby zmiana trajektorii, która trzeba sygnalizować.

Moim skromnym zdaniem dokonujecie nadinterpretacji tegoż zapisu.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » piątek 03 sierpnia 2012, 13:30

Co więcej, jeśli przy zmianie pasa ruchu nie skręcamy lub nie zjeżdżamy w bok, to w/g KW o ruchu drogowym takiego manewru nie sygnalizujemy :!:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » piątek 03 sierpnia 2012, 15:09

Drezyna napisał(a):Co więcej, jeśli przy zmianie pasa ruchu nie skręcamy lub nie zjeżdżamy w bok, to w/g KW o ruchu drogowym takiego manewru nie sygnalizujemy :!:
Właściwie to tak. A teraz podaj przykład zmiany pasa ruchu nie związany ze zjechaniem w bok z pasa, na którym aktualnie się znajdujesz.
Cyberix napisał(a):Jedziesz sobie przy prawej krawędzi, zbliżasz się do ciężarówki która chcesz wyprzedzić, aby zobaczyć "do przodu" musisz przemieścić się do osi jezdni. Sygnalizujesz to, bo tak nakazuje źle zrozumiany fragment konwencji?
(...)
Moim skromnym zdaniem dokonujecie nadinterpretacji tegoż zapisu.
Być może źle zrozumiany fragment KW tak nakazuje, ale właściwie zrozumiany fragment KW już nie. Chciałbym zaznaczyć, że jesteś jedyna osobą w tej dyskusji, która twierdzi, że taki wygibas jest manewrem wymagającym sygnalizacji. Twój pomysł to błąd w interpretacji treści KW. Nikt poza Tobą na to nie wpadł.
-----
Proponuję wrócić na nasze podwórko i odnaleźć w końcu zapis zabraniający użycia kierunkowskazu w sytuacji innej niż opisana Art.22.5., czyli zmiana pasa ruchu zmiana kierunku jazdy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Cyberix » piątek 03 sierpnia 2012, 15:35

szymon1977 napisał(a):Być może źle zrozumiany fragment KW tak nakazuje, ale właściwie zrozumiany fragment KW już nie.

To może nas oświecisz, jak należy rozumieć ten fragment. Bo raz piszesz, iż każda zmiana toru wymaga sygnalizowania a innym razem piszesz, że nie wymaga, że to są moje wymysły.

Idąc takim tokiem rozumowania, chętnie posłucham czym się różni:
- bujanie się w obrębie własnego wyznaczonego pasa od lewej krawędzi do prawej dla własnego widzimisię aby nie zasnąć za kierownicą bądź dla zabawy,
- odbicie od prawej krawędzi do osi jezdni w celu uniknięcie wjechania w dziurę, nierówności na drodze,
- odbicie od prawej krawędzi do osi jezdni w celu wyprzedzenia jednośladu.

I teraz zagwozdka. Czasem piszecie o rzekomej zmianie tzw. toru jazdy? Ale co to jest tor jazdy? PoRD nic takiego nie definiuje. Zobaczmy na definicję ustąpienia pierwszeństwa:
[...] powstrzymać się od ruchu należy wtedy, gdy kontynuacja jazdy zmusiłaby innego kierującego, a więc tego, który takie pierwszeństwo posiada do:
- zmiany kierunku jazdy (np. aby ominąć wymuszającego pierwszeństwo),
- zmiany pasa ruchu, (na którym znalazł się intruz),
- istotnej zmiany prędkości (a więc hamowania lub przyspieszania, które zapobiegnie kolizji)[..]

Mamy tutaj dwa zdefiniowane pojęcia: zmiana kierunku jazdy, zmiana pasa ruchu. Nawet w przypadku definiowania nieustąpienia pierwszeństwa NIKT nie odważył się napisać "- zmiany toru jazdy". Auto to nie tramwaj aby miało wyznaczony tor jazdy z dokładnością do centymetra. Torem jazdy dla auta jest... jego pas ruchu! Zatem jadąc i nie zmieniając swojego pasa ruchu dlaczego miałbym cokolwiek sygnalizować?

Ja zarówno w PoRD jak i KW nie widzę żadnego zapisu nakazującego mi sygnalizowanie zmiany położenia mojego pojazdu w obrębie pasa drogowego, którym się poruszam. Poza sytuacją zmiany tego pasa na inny (lub upuszczenia go na pobocze) oraz zmianą kierunku jazdy.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » sobota 04 sierpnia 2012, 11:33

Zdefiniowane pojęcia?? A gdzież one są zdefiniowane?? Nie mówiąc już o definicji zjechania w bok... Każdy rozumie jak chce i stąd dowolność interpretacji.
szymon1977 - na łuku drogi z wyznaczonymi pasami.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » niedziela 05 sierpnia 2012, 01:07

Cyberix napisał(a):Ja zarówno w PoRD jak i KW nie widzę żadnego zapisu nakazującego mi sygnalizowanie zmiany położenia mojego pojazdu w obrębie pasa drogowego, którym się poruszam.
Takiego obowiązku nie ma, więc go raczej nie zobaczysz.
Cyberix napisał(a):Poza sytuacją zmiany tego pasa na inny (lub upuszczenia go na pobocze) oraz zmianą kierunku jazdy.
Według PoRD owszem. Natomiast KW zobowiązuje do sygnalizacji każdego manewru związanego ze zjechaniem w bok.
Cyberix napisał(a):Bo raz piszesz, iż każda zmiana toru wymaga sygnalizowania a innym razem piszesz, że nie wymaga, że to są moje wymysły.
Nigdzie nie pisałem, że zgodnie z KW sygnalizacji wymaga każde zjechanie w bok. Pisałem za to, że zgodnie z KW sygnalizacji wymaga każdy manewr związany ze zjechaniem w bok.
Cyberix napisał(a):Idąc takim tokiem rozumowania, chętnie posłucham czym się różni:
- bujanie się w obrębie własnego wyznaczonego pasa od lewej krawędzi do prawej dla własnego widzimisię aby nie zasnąć za kierownicą bądź dla zabawy,
- odbicie od prawej krawędzi do osi jezdni w celu uniknięcie wjechania w dziurę, nierówności na drodze,
- odbicie od prawej krawędzi do osi jezdni w celu wyprzedzenia jednośladu.
Idąc takim tokiem rozumowania zastanów, w której z wymienionych przez Ciebie sytuacji zjeżdżając w bok kierujący wykonuje jednocześnie manewr.
Cyberix napisał(a):Torem jazdy dla auta jest... jego pas ruchu!
Odpuść sobie takie uproszczenia. Tor jazdy to tor jazdy, a pas ruchu to pas ruchu. I choć w pewnych sytuacjach można powiedzieć, że tor jazdy jest zgodny z pasem ruchu to są to dwa odmienne pojęcia.
Drezyna napisał(a):...na łuku drogi z wyznaczonymi pasami.
To trzymając kierownicę na wprost poruszając się w linii prostej zjedziesz w bok z pasa, po którym się poruszasz.
-----
Wróćmy do tematu. Odnalazł ktoś zapis zabraniający użycia kierunkowskazu w sytuacji innej niż zmiana pasa ruchu lub zmiana kierunku jazdy?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 19 gości