Pierwszeństwo ma ten, którego pas nie kończy się. A z tym bywa różnie, czasami kończy się lewy, czasami prawy. A czasami nagle urywa się linia rozdzielająca pasy i wtedy nie wiadomo kto pierwszy (było wiele dyskusji na ten temat i 2 rozwiązania: 1) prawy, bo zasada ruchu prawostronnego, 2) lewy, bo na niewyznaczonych pasach ruchu nie wolno wyprzedzać z prawej i prawy musi zwolnić )
warkakw napisał(a):... że ostatnio słyszałem, że w takim przypadku (głownie motywowane grubszą liną) ci z lewej mają pierwszeństwo.
Myślę, że w tym przypadku uzasadnienie jest takie że ci z prawego pasa mają znak "ustąp pierwszeństwa" (widać, że jest to skrzyżowanie). Czy jest to słuszne uzasadnienie, to inna sprawa.