Hamowanie awaryjne - kat. A

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Hamowanie awaryjne - kat. A

Postprzez Mas74 » niedziela 15 lipca 2012, 20:45

Najciekawiej jest że ten co posiada tradycyjne umiejętnosci skutecznego hamowania (pulsacyjnie) musi się oduczyć pewnych nawyków i przyjąć nowe. ABS wtedy mu za bardzo nie pomaga, a nawet wydłuża drogę hamowania. Wiem bo sam to przechodziłem po przesiadce na ABS.
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Hamowanie awaryjne - kat. A

Postprzez ks-rider » niedziela 15 lipca 2012, 21:37

Mas74 napisał(a):Najciekawiej jest że ten co posiada tradycyjne umiejętnosci skutecznego hamowania (pulsacyjnie) musi się oduczyć pewnych nawyków i przyjąć nowe. ABS wtedy mu za bardzo nie pomaga, a nawet wydłuża drogę hamowania. Wiem bo sam to przechodziłem po przesiadce na ABS.


Dyskutowal bym bardzo goraca czy hamujac konwencjonalnym ukladem bez ABS'u ktokolwiek bedzie hamowal pulsacyjnie - znacznie przedluzy droge hamowania i zmniejszy skutecznosc.

Jestem w stanie zgodzic sie z Toba ale to raczej przy predkosciach nazwijmy je " powyzej terenu zabudowanego ".

Przy 50 - 60 km/h nie sprawia to wiekszych klopotow. Problem jest bardziej po przesiadce z ABS na konwencjonalny uklad hamlcowy bez ABS'u.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Hamowanie awaryjne - kat. A

Postprzez skov » niedziela 15 lipca 2012, 21:46

ks-rider napisał(a):
skov napisał(a):czyli zgodzisz się ze mną, że do zablokowania dąży kierowca a nie modulator?


Inaczej, kierowca nie dazy do zablokowania kola, on po prostu dazy do jaknajszybszego zatrzymania pojazdu. Aktywacja systemu ABS jest produktem ubocznym. Nie musze Ci chyba tlumaczyc na jakiej zasadzie dziala ABS i z jakich podzespolow sie sklada.

Jezeli zna sie swoj motocykl mozna dojsc do efektywnego hamowania z " prawie " tymi samymi wartosciami ( droga hamowania ) nie aktywujac ABS'u. Problem w tym, ze zaden swierzak tego nie osiagnie.

:wink:




naciskając klamkę hamulca maksymalnie i dość długo to ja zablokuję koło a system ABS będzie mi impulsywnie je odblokowywał, żeby nie stracić przyczepności z podłożem. ABS to układ stosowany w pojazdach mechanicznych w celu zapobiegania blokowaniu kół podczas hamowania a nie na odwrót.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Hamowanie awaryjne - kat. A

Postprzez Mas74 » poniedziałek 16 lipca 2012, 00:55

ks-rider ABS wymyślono nie po to by skrócić drogę hamowania tylko by nie stracić kontroli nad pojazdem podczas nagłego hamowania gdzie dochodzi do blokowania kół, niejako z zasady jest przewidziany do zastępowania ( w daleko skuteczniejszy sposób) hamowania pulsacyjnego.
Oba przypadki (przesiadka z tradycyjnego na ABS i z ABS na tradycyjny) wymagają wiedzy o tym jak hamują oba pojazdy.
Generalnie zgadzam się z Tobą.
Jeśli chodzi o hamowanie pulsacyjne - potrafię je wykonać, ale na tradycyjnym, z ABS wciskam pedał hamulca w podłogę i nie odpuszczam aż do zatrzymania się pojazdu i do końca staram się panować nad pojazdem i ominąć przeszkodę jeśli taka występuje.
Dlaczego na ABS nie robi się pulsacyjnego? Bo wydłuża drogę hamowania. Wciskasz hamulec, odpuszczasz, wciskasz, odpuszczasz i tak kilka razy. Nie pozwalasz działać o wiele skuteczniejszemu w tym automatowi. To jest ryzyko dla starej szkoły jazdy. Trza się przestawić ot co.
Jak to działa - tu można przeczytać:
http://www.technikajazdy.info/nauka-jaz ... ulsacyjne/
Mi specjalnie nie chce się o tej porze tłumaczyć.
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Hamowanie awaryjne - kat. A

Postprzez ks-rider » poniedziałek 16 lipca 2012, 07:23

Panowie od 7 lat smigam motocyklem z ABS'em wiec raczej nie ma potrzeby aby mi tlumaczyc ani zasady dzialania ani techniki hamowania.

Tak jak juz powiedzialem i slusznie zostalo zauwazone, przesiadajac sie na inny typ trzeba sie do niego koniecznie dostosowac i wyrobic pewne nawyki.

Osoby ktore od samego poczatku szkolily sie na moocyklu z ABS'em nie maja zadnych lekow ( tych ktore maja stare wygi ) do pelnego docisniecia klamki hamulca.

Moja wypowiedz co do hamowania pulsacyjnego nie tyczyla sie w zastosowaniu do ABS'u tylko do konwencjonalnego systemu - bez ABS'u.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości