Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez kilant » środa 11 lipca 2012, 12:29

Witam,
Chcę się odwołać od decyzji egzaminatora i zwrot $$, ewentualnie drugi ezgamin darmowy.
Opis.
Miałem dzisiaj egzamin na motor, wszystko ładnie szło do puki na drodze nie pojawił się rowerzysta,
wymijałem go i wracając na pas zapomniałęm wyłączyć kierunkowskazu ->... po 10 sec jazdy było skrzyżowanie z drogą podporządkowaną ( ja byłem na głównej), mając włączony kierunkowskaz pojechałem prosto BŁĄD ... egzaminator powinien powiedzieć że bląd czy cokolwiek... cisza... jechałem nieswiadomy dalej 10sec pozniej druga podporządkowana i znowu błąd ... popatrzyłem na licznik i zauważyłem że miga kierunek... wyłączyłem po czym usłyszałem w kasku że właśnie pan zapobiegł 3 błędowi na drodze... prosze zjechac tu i tu egzamin przerwany.

Egzaminator musi powiedzieć przy pierwszym błędzie że jest błąd a nie czekać aż popełnie drugi ten sam.?!
Z tego co w wordzie mówł, to powiedział "popełnił pan błąd" ...ja nic nie słyszałęm bo przecież bym się skapnął że na prostej może być to kierunkowskaz ew. prędkość (popatrzyłbym na deske) ... co więcej musi powiedzieć 2 razy a ja mam potwierdzić(skinienie głową) a nic takiego się nie stało bo nie słyszałem nic.

Bronił się tym "Ale powiedział pan że zasady egzaminu są dla pana jasne"

Jaki zasięg mają te krótkofalówki? mogłem być poza zasięgiem? mogła być bateria słaba? (50km/h jechałem a nie był blisko w lusterku)?

Tak więc chce się odwołać od decyzji na podstawie tego że nie powiedział/nie słyszałem ani razu zdania o popełnieniu błędu.Czy odwołanie ma sens?

Trochę chaotycznie napisane ale sądzę że w miare zrozumiałe Neg 2x 15.3 / 2x 15

Word Opole
kilant
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 11 lipca 2012, 12:01

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez Amos » środa 11 lipca 2012, 13:00

O mamo, za kierunkowskazy oblać!? :shock:

Daruj sobie odwołanie, oblanie słuszne i zgodne z przepisami, a ewentualny brak kontaktu nie ma znaczenia, bo egzaminator i tak będzie twierdził, że kontakt był, i to jemu uwierzą...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez garrik » środa 11 lipca 2012, 13:19

Amos, egzaminy na A nie są rejestrowane?

Tak swoją drogą trzeba mieć tupet, żeby myśleć o odwołaniu szukając jakiś luk proceduralnych mimo, że ewidentnie dało się ciała. Przecież nie oczekujesz chyba podczas samodzielnej jazdy, że inni uczestnicy ruchu będą ci przypominać o światłach czy kierunkowskazach?
garrik
 
Posty: 165
Dołączył(a): środa 14 marca 2012, 13:37

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez mk61 » środa 11 lipca 2012, 16:44

Nikt przypominać nie musi. Tak, jak kolega musi się stosować do przepisów dotyczących sygnalizowania, tak egzaminator musi się stosować do instrukcji zobowiązującej go do informacji o popełnionym błędzie. Chłopak usłyszy, że jest błąd, to sprawdzi prędkościomierz i od razu zobaczy, że kierunkowskaz miga. Ewidentne wpuszczenie na minę.
Odwołuj się kolego. Podobno panuje zasada, że jak coś jest niejasne, nie widać na nagraniu, albo nie ma nagrania, to uznaje się to na korzyść egzaminowanego. Próbuj i walcz o swoje.

Zasięgiem radia się nie przejmuj. Zwykłe ręczniaki bez problemu łapią nawet 2 kilometry. Większe anteny radzą sobie z 15km, a nawet więcej (mój rekord to 50-60km w linii prostej).
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez oskbelfer » środa 11 lipca 2012, 19:56

kilant - a po co przy wymijaniu włączałeś kierunkowskaz ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez rusel » środa 11 lipca 2012, 20:15

a niektorzy twierdza ze lepiej wiecej niz mniej tych kierunkowskazow......obraz z kamery L'ki za tobą jest rejetrowany wiec nawet jezeli byl problem z łącznością przez chwile to nic pod wzgledem oceny to nie zmienia, to tak jakby twierdzic ze odmawia sie przyjecia mandatu od popelnionego wykroczenia bo nic sie nie slyszalo, jakby ktos mi powiedzial to bym tego nie zrobil...ludzie zastanowcie się nad sobą nie nad decyzją egzaminatora bo zaczynacie z tych egzaminow robic cyrk..
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez mk61 » czwartek 12 lipca 2012, 02:12

rusel napisał(a): to tak jakby twierdzic ze odmawia sie przyjecia mandatu od popelnionego wykroczenia bo nic sie nie slyszalo, jakby ktos mi powiedzial to bym tego nie zrobil...

Ale jeśli policjant nie poda podstawy prawnej do nałożenia mandatu, to co? Przyjmiesz? Bo ja nie. Nawet, jeśli będzie chciał nałożyć kwotę odpowiadającą tej z taryfikatora, to bez podstawy może się pocałować w tył, bo sam wtedy łamie prawo. :)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez skov » czwartek 12 lipca 2012, 07:41

łączność stosowana przy prowadzeniu egzaminu kat.A jest dość zawodna. Krótkofalówki są raczej z grupy niskobudżetowej, dość podatne na zakłócenia z ogólnodostępną częstotliwością. Co nie znaczy że są zupełnie złe. Wystarczy umówić się, że każde polecenie/informację zdający/a potwierdza jakimś wcześniej umówionym gestem i po kłopocie.
Nie ma potwierdzenia gestem - nie słyszy.
Kamerka w samochodzie plus w/w sposób komunikowania się zapobiega tego typu problemom.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez rusel » czwartek 12 lipca 2012, 09:03

Ale jeśli policjant nie poda podstawy prawnej do nałożenia mandatu, to co?


ale tutaj jest podstawa do przerwania i nie o tym jest ta dyskusja, jezeli przecinasz skrzyzowania z kierunkowskazem na wprost to takie dzialanie moze stworzyc zagrozenie i wprowadzic innych kierujacych w blad, kolega ktory oblal poprostu szuka dla siebie usprawiedliwienia...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez kilant » czwartek 12 lipca 2012, 11:53

Przed jazdą była rozmowa "każde moje polecenie prosze potwierdzić skinieniem"
Podczas komendy zakrętu odpalałem kierunkowskaz -> więc widać było że usłyszałem
Podczas innych komend np. zawracamy na rondzie, proszę jechać szybciej kiwałem głową
Nie słyszałem tekstu o błędzie i nie zasygnalizowałem głową że dostałem wiadomość... więc powinien powtórzyć, ponoć musi 2 razy powiedzieć bo nie zawsze pierwszą wiadomość słychać na mikrofalówkach,
Jak kolega wyżej powiedział nie są to pierwszej klasy urządzenia poza tym działają dosyć często i muszą prędzej czy później zacząć zawodzić.Słyszałem też opinie że nie działają w tym samym czasie i tylko jedna osoba może mówić...
kilant
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 11 lipca 2012, 12:01

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez mk61 » czwartek 12 lipca 2012, 13:32

rusel napisał(a):jezeli przecinasz skrzyzowania z kierunkowskazem na wprost to takie dzialanie moze stworzyc zagrozenie i wprowadzic innych kierujacych w blad, kolega ktory oblal poprostu szuka dla siebie usprawiedliwienia...

Jeżeli przecinasz skrzyżowanie z kierunkowskazem, to jest to tylko błąd i egzaminator powinien o nim poinformować. Jeśli nie poinformował, to równie dobrze egzaminowany mógł to zrobić z premedytacją i stwierdzić, że tak jest dobrze.
Nie podciągaj wszystkiego pod stwarzanie zagrożenia, bo za chwilę dojdziemy do tego, że klucz do kół w bagażniku też jest zagrożeniem, a najlepiej to powinniśmy siedzieć w domu, żeby nie było zagrożenia.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez rusel » czwartek 12 lipca 2012, 17:07

Jeżeli przecinasz skrzyżowanie z kierunkowskazem, to jest to tylko błąd


moze być błędem, nie musi być błędem.....wieloktrotnie egzamin przerwany w momencie kiedy taki kierunkowskaz prowokuje innych do wjazdu na skrzyzowanie i egzamin zakonczony najczesciej na ruchu okreznym o wlot za wczesnie...i ten klucz niezabezpieczony tez moze niezle narobic :wink:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez mk61 » czwartek 12 lipca 2012, 17:55

Czy kierunkowskaz sprowokował, tego nie wiemy. Ja zakładam, że nie. Może jakieś sensowne wytłumaczenie na wybielenie egzaminatora? Chwilowa awaria radia mnie nie przekonuje, tym bardziej, że miał być ustalony znak na "tak, zrozumiałem". Dla mnie to nadal mina.

Co do klucza, może, ale nie musi. Zazwyczaj klucze są schowane w przeznaczonych do tego schowka, w miarę sztywno umocowane. Z takim jednak podejściem należy wszystkie luźne części zabezpieczać pasami, siatkami, albo przyklejać do nadwozia. Ale wtedy i tak przecież wtedy istnieje obawa, że zaczepy, linki, siatki mogą się zerwać, więc raczej lepiej nie wychodzić z domu. I znowu... Podobno najwięcej wypadków zdarza się w domu. Co więc robić?

Przypominam więc, że instrukcja nie bez powodu dopuszcza sytuację z kierunkowskazem do popełnienia błędu. Nie wpływa bezpośrednio na szeroko rozumiane bezpieczeństwo, a przez to nie stwarza bezpośredniego zagrożenia.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez rusel » czwartek 12 lipca 2012, 21:40

tylko jezeli taki kierunkowskaz jest wlaczony na 1..2..skrzyzowaniu a nadal brak reakcji kursanta i jezeli nie bedzie interwencji to na 3...w rezultacie nie potrzeba tutaj stworzenia zagrozenia zeby taki egzamin zakonczyc i kazac zjechac
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Odwołanie do kat A. światła,brak kontaktu

Postprzez mk61 » czwartek 12 lipca 2012, 22:20

Czyli egzaminator również łamie prawo nie informując kursanta o błędzie i cały egzamin jest na śmietnik. Jak najbardziej jest podstawa do odwołania. :)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości