przerwywać manewr, czy kontynuować?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: przerwywać manewr, czy kontynuować?

Postprzez shershen_OLD » piątek 06 lipca 2012, 17:36

Powrót jest możliwy, gdy wyprzedzany samochód jedzie jakąś rozsądną prędkością. Jak masz wrócić na pas, skoro on prawie stoi i tego miejsca po prostu nie ma gdy się już podejmiesz wyprzedzania?

Poza tym to się dzieje na drodze, gdzie dopuszczalna prędkość kiedyś wynosiła 90 km/h.
shershen_OLD
 
Posty: 115
Dołączył(a): czwartek 17 września 2009, 13:41

Re: przerwywać manewr, czy kontynuować?

Postprzez Borys_q » piątek 06 lipca 2012, 17:48

Twój pasażer już ci odpowiedział, skoro on ma prwojazdy od 20 lat nie widzę powodu żeby mu nie wierzyć.

Odpowiedz na pytanie czemy ten przed tobą zaczął gwałtownie zwalniac, może tylko szukał drogi, ale może widział coś więcej niż ty widziałeś.

Sam mówisz, że prawo jazdy masz od niedawna i mało jeździsz. Przestań się mądrzyć tylko posłuchaj się bardziej doświadczonych posyp głowę popiołem i wyciągnij wnioski. Każdy popełnia błędy tylko trzeba je sobie uświadomić i nie robić tak więcej a nie tkwić w przekonaniu, że na pewno miałem racje a wszyscy inni są w błędzie.


No i co mam zrobić? Uciekać z drogi, zatrzymywać się?


Skoro typowe przerwanie manewru wyprzedzania jest nie możliwe, to może zatrzymać się, może nie decydować się od razu na wyprzedzania nie wiem nie było mnie tam.


... to też mam przewidywać?




Jak chcesz jeździć 15, 20 ,30 lat bez wypadku to musisz wszystko przewidywać.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: przerwywać manewr, czy kontynuować?

Postprzez lith » sobota 07 lipca 2012, 00:36

A ja się nie zgadzam z zatrzymywaniem za wszelką cenę. Hamowanie to nie jest rozwiązanie na wszystko. Często tyłek ratuje również gaz w podłodze. Jeżeli sherszen był już praktycznie w trakcie wyprzedzania (czyli ja to widzę tak, że jest w trakcie zmiany pasa, jest zaraz za 'wyprzedzanym', jedzie wyraźnie szybciej od niego i cały czas przyspiesza) kiedy wyprzedzany zaczął dziwne rzeczy odstawiać to bardzo możliwe, że skończenie wyprzedzania było dużo mniej ryzykowne. Po prostu imo lepszym rozwiązaniem było to, przy którym sherszen by krócej przebywał okok wyprzedzanego pojazdu. Jeżeli sherszen by hamował i skręcający jednocześnie zwalniał to jak dla mnie mogło się to skończyć dużo większym cyrkiem na drodze. Sytuacja mogła się przeciągnąć i albo by tamten w końcu zdążył skręcić, albo by zza wspomnianego zakrętu coś nadjechało.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: przerwywać manewr, czy kontynuować?

Postprzez reassor » środa 18 lipca 2012, 08:48

Z zasady powinieneś zaprzestać manewru. Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja.
Zobacz na youtubie ile jest takich kolizji szczególnie w tych filmikach o ruskich kierowcach.. :)

Mimo iż jeżdżę dopiero od marca jako prawomocny kierowca to już przy lewoskręcie mam zakodowane żeby sprawdzić lewe lusterko - co pewnie zrobił tamten kierowca i to Cię uratowało. Pominę już inne rzeczy jak skręcanie z prawej krawędzi w lewo i kierunek w ostatnim momencie bo to jest zmora naszych dróg.

pozdro.
Kat.B - 24.02.2012 - Kat.B zdane :) (Mobilek Tychy)
Kat.A - 10.02.2016 - Teoria 71/74 (1 raz) :) (Radmar Tychy)
Kat.A - 11.04.2016 - Praktyka (1 raz) :) (Radmar Tychy)
Avatar użytkownika
reassor
 
Posty: 225
Dołączył(a): niedziela 23 października 2011, 18:54
Lokalizacja: Tychy

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości