Przyznam, że wciąż mam jakieś wątpliwości, chociaż nie wiem dokładnie jakie.
Rozumiem oznaczenie drogi wewnętrznej, by pokazać, iż jest zarządzana przez jakąś spóldzielnię czy mieszkańców, w odróżnieniu od drogi poziomej, która jest drogą miejską. Dlatego też jak postawili na początku znak D-46 to i pod koniec go odwołują. Logika gra.
Tylko... CZYM ta droga (pionowa) się staje po odwołaniu D-46? Przecież dalej jest drogą wewnętrzną do rozważań o pierwszeństwie, tak jak większość takich dróg kończy się przekreślonym znakiem D-46 na kilka metrów przed jej faktycznym zakończeniem...
Tak więc... gdyby pozioma droga była cały czas w strefie D-40, to droga pioniowa, jako wewnętrzna, miałaby wciąż równoważne prawa, jeśli chodzi o przepisy co do włączania się do ruchu...