Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Dale » piątek 13 kwietnia 2012, 14:14

Na krakowskim fragmencie Zakopianki, zaraz przed wylotem z Krakowa na wysokości skrzyżowania z ulicą Jugowicką stałem na lewym pasie do skrętu czekając na zielone, a tym czasem do jazdy na wprost właśnie zmieniało się światło z zielonego na żółte. Skrzyżowanie to akurat znajduje się na wierzchołku wzniesienia, więc to co jest za nim widać dopiero jak się podjedzie pod górkę. A tutaj właśnie leci sobie delikwent fordem transitem dosłownie na pełnej ***wie próbując zdążyć na żółtym. Nie zdążył, sekundę przed wjazdem na skrzyżowanie zapaliło się już czerwone, a za skrzyżowaniem piesi weszli już na przejście. Gościu w transicie zobaczył ich w ostatniej chwili po dotarciu na szczyt wzniesienia, po czym dał na maksa po hamulcach zatrzymując się dopiero w połowie tego przejścia. Na jego i pieszych szczęście jezdnia była sucha, a piesi zdążyli uskoczyć na bok.

Innego dnia jadąc rowerem do kiosku na osiedlu prawie potrąciłem młodą dziewczynę, która bez reszty była pochłonięta rozmową przez komórkę. Wpakowała się bezceremonialnie na jezdnię zza zaparkowanych obok samochodów idąc tyłem i patrząc gdzieś w niebo. Kiedyś by mnie pewnie zaskoczyło i zbulwersowało, że mimo tego nawet nie raczyła przerwać na chwilę rozmowy, ale dzisiaj już raczej nie :) Bez zbędnych nerwów i unoszenia się ruszyłem i pojechałem sobie dalej, uznając to wręcz za normalną codzienną sytuację.
Dale
 
Posty: 39
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 15:32

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez lith » poniedziałek 16 kwietnia 2012, 15:02

http://youtu.be/_Js2sXUeaGI
Najpierw mnie nastraszył przy cofaniu, potem prawie podciął gościa o kulach (dobra, to dyskusyjne- i to dopiero na filmie wypatrzyłem), a na koniec prawie skasował taksówkę... głównie już o to ostatnie chodzi.


A na rozluźnienie- jeżdżący stereotyp- mistrz lewego pasa :D
http://youtu.be/HcqyhoqFF7M
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez daghda » wtorek 17 kwietnia 2012, 18:06

Powrót do domu inną trasą niż zwykle, mógł się zakończyć solidnym dzwonem. Jadę ja sobie i wypadam z zakrętu a tu patrzę... haha, suprajs! Jakiś Knedel moim pasem ciśnie na czołowe
swoim zdezelowanym Oplem - z górki, wyprzedzając pięciu na raz. Ograniczenie prędkości w tym miejscu to 70 km/h (jadąc tak jak Czech - łuk a za nim po prostej skrzyżowanie). Dobrze, że pobocze w miarę szerokie... także nie tylko PL'ka robią wiochę na asfaltach.
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez lith » poniedziałek 23 kwietnia 2012, 10:43

http://www.youtube.com/watch?v=bhhye2dY ... e=youtu.be
Specjalnie nie ma chyba nawet co komentować o.O
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mk61 » sobota 12 maja 2012, 13:49

Jaki jest sens zmniejszania prędkości przed wjazdem na drogę ekspresową? Pół biedy, jak taki kierownik jedzie sam, ale jak za sobą ciągnie całą pielgrzymkę samochodów, to nerwy jednak puszczają.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Kamasek » niedziela 13 maja 2012, 13:30

mk61 napisał(a):Jaki jest sens zmniejszania prędkości przed wjazdem na drogę ekspresową? Pół biedy, jak taki kierownik jedzie sam, ale jak za sobą ciągnie całą pielgrzymkę samochodów, to nerwy jednak puszczają.

Ma sens tylko przy ostrym łuku poprzedzającym drogę ekspresową.

Mnie trochę zirytowała koleżanka jadąca 50-60/90 km/h.
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez daghda » niedziela 13 maja 2012, 15:06

Po co używać kierunkowskazów...
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez garrik » poniedziałek 14 maja 2012, 16:57

daghda napisał(a):Po co używać kierunkowskazów...

Dokładnie, pozdrowienia dla kierowcy polo który wyskoczył mi dzisiaj przed zderzak wprost z postoju na drodze (nawet pozycyjnych nie miał więc autentycznie mnie tym manewrem zaskoczył)

Drugie pozdrowienia dla pana w golfie, który koniecznie musiał zmienić pas na prawy (pasy niewyznaczone) żeby zaparkować, mimo, że za mną nikt nie jechał, z kolei na lewym sznur samochodów więc nawet nie miałem jak go ominąć. Oczywiście zaparkowanie skośne przodem na raz było zbyt trudne do wykonania, więc chwilkę sobie postałem. Pal licho, życie drogowe w czystej postaci.

Natomiast blondynce o wzroście ~160 cm, wybiegającej zza zaparkowanego suv'a (z prawej strony, oczywiście nie na przejściu) i patrzącej się w swoją prawą stronę, dziękuję za możliwość sprawdzenia, czy mam sprawny abs. Niestety z tak rozwiniętym instynktem samozachowawczym nie wróżę jej wielu kolejnych wiosen na tym świecie.
garrik
 
Posty: 165
Dołączył(a): środa 14 marca 2012, 13:37

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Tomasz2222 » wtorek 15 maja 2012, 00:01

Ja was wszystkich zaskoczę ponieważ w poniedziałek 7 maja odebrałem prawo jazdy i tatuś mówi mi odebrałeś prawko to teraz siadaj i jedź więc zamieniliśmy się miejscami wsiadłem ustawiłem sobie samochód pod siebie lusterka fotel no i jedziemy pyk jedynka dwójka itd.Jechało mi się jak na pierwszy raz własnym autem w linii prostej nigdzie nie skręcałem nigdzie się nie zatrzymywałem,całkiem przyzwoicie wnet dojechałem do mojej miejscowości i gdy już dojechałem na skrzyżowanie nagle wyskoczył mi samochód policyjny ale żeby nie było zwolniłem aby upewnić się czy przejazd przez skrzyżowanie jest możliwy,a ten zamiast trzymać się swojego pasa ściął centralnie zakręt tak że radiolką centralnie wjechał na mój pas po czym zjechał na prawy pas i gdybym ostro nie dał po hamulcach uderzyłbym w bok samochodu policyjnego i tym mnie zdenerwował gostek.Drugim razem byłem w mieście jako kierowca w piątek 11 maja i tatuś mówi pojedz teraz w lewo tędy szybciej wyjedziesz aniżeli pojedziesz centralnie na miasto no więc przed skrzyżowaniem odbiłem na środkowy pas kierujący do skrętu w lewo ustawiłem się na tym pasie i oczekiwałem na sygnał zielony po czym zaświeciło się światło zielone gdy chciałem ruszyć zobaczyłem że stoi z na przeciwnej strony rząd samochodów więc muszę puścić tych co jadą na wprost i tak jadą prosto jadą nagle jeden z nich bez kierunkowskazu skręcił w lewo,a gdyby to zrobił też bym mógł jechać ale że mnie zmylił musiałem czekać na kolejną okazje wyjazdu ze skrzyżowania.Pojazd numer jeden to byłem ja zaś pojazd numer dwa to pojazd radiowozu policyjnego
Załączniki
images.jpg
images.jpg (6.64 KiB) Przeglądane 5453 razy
Tomasz2222
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 09 listopada 2011, 18:36

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Cyberix » wtorek 15 maja 2012, 12:07

oskbelfer napisał(a):KAPTRUR NA PUSTYM ŁBIE --- to mie irytuje, od czasu do czasu widzę "kierowców" którzy na pustym łbie nawlekają kaptur.....jadą tylko że pole widzenia mają dość ograniczone, zreasztą jak oni sami --- za coś takiego powinny być mandaty

Jakież było moje zdziwienie... stoję sobie na światłach i z nudów obserwuje inne pojazdy, z naprzeciwka jedzie Lka i zatrzymuje się obok, trochę przede mną tak, że doskonale widzę... kursantkę! Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, iż kursantka ma nałożony kaptur na głowę, na ustach, brwiach dziesiątki ćwieków i jakichś tatuaży... obok siedział gestykulujący instruktor. Pomyślałem sobie - facet, takiej kursantce powiedziałbym: zdejmuj kaptur albo wypad z auta.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Mas74 » czwartek 17 maja 2012, 07:19

Wczoraj zrobiłem sobie spacerek po Polsce (tak z 900km).
Co mnie rozśmieszyło , zdumiało i przestraszyło? I tak w kolejności:
1. Łódź. ul. Włókniarzy. Pani za kierownicą białej służbówki jednocześnie będąc w ruchu potrafi palić papierosa, pisać sms-a coś podjadać. Pasy też jej były obce (w sumie się nie dziwię - ogarnąć to będąc skrępowanym?...)
2. Łódź. Bodajże skrzyżowanie Jana Pawła II z Pabianicką (ale mogę się mylić). Na zielonej strzałce 30 samochodów (w tym radiowóz) przejechało bez zatrzymania - egzamin oblejesz ale tu - można.
3. Trasa krajowa 1 - dwóch "drajwerów" tirów z telefonami przy uszach. W sumie bywa... Ale jeden drugiego wyprzedza.... przy okazji gadają...
4. Włocławek. Nieoznakowany radiowóz. Na CB chłopaki komentują głośno fakt iż "misiek z kierownicą objazdowego kina" gada przez telefon. Uwielbiam kampanie społeczne....
5. Łysomice - wylot z Torunia na Gdańsk. Coś na dwóch kołach śmigneło od strony Gdańska, mój mózg zanotował że to motocyklista poruszający się z prędkością grubo poza limit w tym miejscu. Gdyby nie powtarzacz po około 2 sekundach nie zajarzyłbym że to dwóch policjantów na motocyklach.... W akcji nie byli... A potem zarzuci komendat że jego ludziom coś drogę zajechało niczym synowi prezydenta...
5. Ograniczenia przed Łęczycą. Widzę białą tablicę terenu zabudowanego (pod nią nic), zwalniam do 50 (istnieje ryzyko że może być nabity fotoradar lub policja z laserem - ulubiona ich okolica, piękna długa prosta w terenie zabudowanym) a z tyłu koment kierownika TIR-a (na CB) " czego zwalniasz tu jest 70 wszędzie!". Nie odpowiedziałem - wczoraj akurat mi mic w radiu walnął...
6. Te same okolice w jw. ale po południu. Policjant za drzewem z laserem. Radiowóz za murem...
W sumie było tego dużo dużo więcej ale kto by to spamiętał? Chyba kupię kamerę...
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Glammaniara » wtorek 22 maja 2012, 12:33

Obrazek
Kierowca drugiego samochodu (drugi od dołu), jak domniemam, nie może się doczekać aż wykonam manewr skrętu w lewo, więc ustawia się obok mnie, sądząc, że zrobi to szybciej. Oczywiście w tej sytuacji niejako muszę go przepuścić i nawet jak uznam, że mogłabym już jechać, muszę czekać tym razem aż on łaskawie pojedzie, żeby nie doszło do kolizji. Jeżeli już naprawdę tak strasznie długo stoję, to w tej sytuacji powinien raczej zadzwonić po policję z wieścią, że na drodze tkwi przeszkoda, a nie stwarzać sytuację potencjalnie niebezpieczną.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Magik » środa 23 maja 2012, 17:57

Nie dziś, ale ogólnie.

http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/2 ... _Slonx.jpg

!!!!!!!

Matko, ludzie to kretyni. Jak gdzieś jadę to wyjeżdżam z podporządkowanej. Jest sobie skrzyżowani, gdzie główna ulica kręca i 90% samochodów razem z nią. I ja wyjeżdżając muszę poczekać aż przejadą - logiczne. Ale czasem chce skręcić w prawo (w drugą podporządkowaną) i jest to wówczas bezkolizyjna sytuacja, gdy samochody jadą cały czas główną. Zrozumiałe.
Ale URWA połowa "kierowców" nie raczy wrzucić kierunkowskazu i stoję jak debil podczas gdy mógłbym już dawno pojechać. Kierunek wrzucają dopiero skręcając kierownicą - nosz ku***, teraz już każdy widzi że skręcasz!!

Tam samo skrzyżowanie Madalińskiego i Niepodległości - są 2 pasy jadąc Madalińskiego w stronę Puławskiej - lewy i prawy kończący się kilka metrów za skrzyżowaniem. I nauczyłęm się już zajmować ten prawy, bo jeśli na lewym stoją no najmniej 3 samocody (bez włączonego kierunku) to na 100% któryś z nich skręca w lewo. Jeśli robi to ten pierwszy to natulnie blokuj tych z tyłu.

Uhhh dobrze, że tak trudno o pozwolenie na broń...
Magik
 
Posty: 76
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 18:53

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez daghda » sobota 26 maja 2012, 11:21

- zjazd z A1 na A4 w Gliwicach-Sośnicy: na prawym pasie zwężenie, pomarańczowa dupna strzała ostrzegająca o pracach odpowiednio wcześniej: panu z niebieskiej Fabii dziękuję za zajechanie mi drogi bez kierunkowskazu i nie upewnienie się, że ja też akurat wykonuję manewr (wpuściłbym go - widziałem, że za długo się zastanawia, zrobiłem mu miejsce, pokazałem... nic, zero reakcji, po czym bach na mój pas - ani be, ani me ani kukuryku)...

- pani w bordowej Megance za jazdę A4 środkowym pasem: z prędkością nieco poniżej 100 km/h...

- panu z czarnego Tucsona: za brak kierunkowskazu...

- pani w srebrnej Nubirze kombi za zajechanie drogi (bo trzeba było wyprzedzić maszynę sprzątającą ulicę, tylko po co robić to z kierunkowskazem i po co sprawdzać, czy inni już nie wykonują tego manewru)

- panu ze srebrnej Auriski, który postanowił zaparkować na dwóch miejscach na raz; za pyskowanie (bo miałem czelność zrwócić mu uwagę), dostał karnego kutasa na szybę.

- pani z ciemnobrązowego dużego BMW w Katowicach: za zaparkowanie na skrzyżowaniu i zasłonięcie widoku w prawo - przecież parking 20 metrów dalej (co ja gadam - na Paderewie to nawet po przeciwnej stronie kiosku jest), to za daleko - trzeba zaparkować jak <&%#$@>...

- ogólnie jeszcze paru kierownikom i kierowniczkom za ślamazarne wykonywanie manewrów na drodze i małą dynamikę jazdy spod świateł
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez BOReK » niedziela 27 maja 2012, 16:50

Ledwie kupiłem samochód i już mnie te barany notorycznie wkurzają. :D

No nie do końca, ale na nagrodę zasługuje kto? Oczywiście kierowca zestawu 40t. Jadę sobie DK8 na remontowanym odcinku - jedna jezdnia, pasy oddzielone pachołkami tak, że nie zawsze wiadomo jak jechać dalej, rów po prawej, ciemno już jak w dupie i ograniczenie do 50. Jadę dobre 80 zupełnie na ryzykanta, bo przecież bajzel jest na drodze, a z tyłu mnie baran w ciężarówce popędza jeszcze długimi bo mu za wolno... No to zwolniłem do przepisowego 50, złożyłem lusterka żeby mnie nie mógł oślepić (pełna elektryka ma zalety, a co) i zwyczajnie miałem go w dupie - klakson też ledwo słyszałem, bo mam bardzo dobre wyciszenie. Nie miał mnie jak wyprzedzić. 8)

Wiem, burackie zachowanie z mojej strony, wręcz trolling. Miałem jednak bardzo dobry dzień i altruistycznie, z potrzeby duszy postanowiłem wieczór poświęcić na reedukację woźnicy.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości