Przejazd dla rowerzystów.

[Voith]

Jakoś nie mogę znaleźć, a temat poruszony na innym forum na tyle się pogmatwał, że sam nie wiem co o tym myśleć.

Pytanie brzmi:

1) Czy droga dla rowerów występująca samodzielnie jest drogą w rozumieniu Art 2 pkt 1. PoRD

2) Czy przecięcie jezdni dla samochodów z drogą dla rowerów jest skrzyżowaniem

3) Czy przed przejazdem dla rowerów dopuszcza się stosowanie A-7 i czym by miało skutkować?

4) Na drogach dla rowerów dopuszcza się stosowanie A-7, B-20 i kilku innych, jak powinna być oznakowana w takim razie droga, jeśli kierujący zbliża się do przejazdu na którym rowerzysta miałby któryś z tych znaków?

[szerszon]

A to sobie poszukaj dokładnie...akurat w takim wątku mam najwiecej postów....
1.moze być
2.nie
3.po co ? D-6a w zupełności wystarczy...
4.tak...dopuszcza sie

[Voith]

A to sobie poszukaj dokładnie...akurat w takim wątku mam najwiecej postów....
1.moze być
2.nie
3.po co ? D-6a w zupełności wystarczy...
4.tak...dopuszcza sie

1. Może być ale kiedy może być a kiedy nie nie znalazłem
2. Również nie znalazłem dlaczego nie, skoro może być drogą?
3. No właśnie to wynika po częsci z pytania czy tam jest skrzyżowanie... D-20 może być?
4. No a druga część pytania?

[Drezyna]

1. tak
2. tak
3. tak
4. zgodnie z rozporządzeniami

[szerszon]

1. Może być ale kiedy może być a kiedy nie nie znalazłem
2. Również nie znalazłem dlaczego nie, skoro może być drogą?
3. No właśnie to wynika po częsci z pytania czy tam jest skrzyżowanie... D-20 może być?
4. No a druga część pytania?

Ad.1 Bierzemy definicje drogi i jest tam napisane , jakie elementy na nia sie składają...
Jeśli droga moze posiadac sama jezdnię, to dlaczego droga nie moze zawierać tylo DDR

Ad.2 To teraz zaczynamy sie bawić, czy posiada jezdnie, aby wypełnić do końca definicje skrzyzowania...
czy droga dla pieszych też tworzy skrzyżowanie ?

Ad.3 A-7 i B-20 stosuje sie nie tylko na skrzyżowaniach, również w innych miejscach przeciecia sie kierunków ruchu...np na parkingach.

Ad.4Druga część pytania...D-6, D-6a, D-6b Znak B-20 stawia sie w celu , aby rowerzysta zza krzaczorów w pelnym pędzie nie władował sie pod koła.
Moim zdaniem, lepiej jest stosować szykany w postaci progów, barierek itp... a nie A-7/B-20 dla rowerzysty
========================
Uważałbym na drezynę- on wszędzie stosuje Art 25...nawet przy włączaniu się do ruchu...

[Olin]

Jakoś nie mogę znaleźć, a temat poruszony na innym forum na tyle się pogmatwał, że sam nie wiem co o tym myśleć.

Pytanie brzmi:

1) Czy droga dla rowerów występująca samodzielnie jest drogą w rozumieniu Art 2 pkt 1. PoRD

2) Czy przecięcie jezdni dla samochodów z drogą dla rowerów jest skrzyżowaniem

3) Czy przed przejazdem dla rowerów dopuszcza się stosowanie A-7 i czym by miało skutkować?

4) Na drogach dla rowerów dopuszcza się stosowanie A-7, B-20 i kilku innych, jak powinna być oznakowana w takim razie droga, jeśli kierujący zbliża się do przejazdu na którym rowerzysta miałby któryś z tych znaków?

Droga dla rowerów nie jest drogą w rozumieniu pkt. 1 art 2 ustawy ponieważ nie zawiera jej elementów składowych np. pobocza. W związku z tym przecięcie drogi z drogą dla rowerów nie jest skrzyżowaniem. Ze względu na fakt, iż poruszjący się drogą dla rowerów ma zawsze uprzywilejowną pozycję względem innych uczestników ruchu, nawet pieszych (z wyjatkiem osoby niepełnosprawnej), nie jest możliwe oznakowanie takiej drogi znakami A-7 czy B-20. Droga dla rowerów "ma byc gwarantem bezpieczeństwa" dla osób poruszających się nią.

[maryann]

ad2. Nie, nie tworzy skrzyżowania. To miejsce przecięcia ddr z drogą nazywa się nie "skrzyżowanie" tylko "przejazd dla rowerzystów". Definicja 12. w odróżnieniu od 10.

[Drezyna]

Oczywistym jest, że ddr jest drogą i posiada jezdnię, oraz tworzy skrzyżowanie z innymi drogami posiadającymi jezdnię. Wynika to bezpośrednio z definicji podanych w PoRD. Zaprzeczanie oczywistym faktom poprzez nieudolną argumentację mija się z celem i wprowadza w błąd.

Do moderatora:
Zgłosiłem do moderacji post użytkownika szerszon jako łamiący punkt 8c regulaminu, proszę o podjęcie działania!

edit:
Moderator podjął odpowiednie działania i odpowiednio obśmiał zgłoszenie - właśnie zbiera się z podłogi

[szerszon]

Wielka szkoda, ze nie ma punktu w regulaminie odnoszącego sie do pisania rzeczy...hmm...kontrowersyjnych.
Pisanie ,ze DDR tworzy skrzyzowanie z jezdnią jest w dwojaki sposób niebiezpieczne:
1) osoba głosząca takie tezy wykazuje sie kompletnym brakiem znajomości PoRD
2) jak ktoś, bedący dopiero na etapie uczenia sie PoRD przypadkiem przeczyta takie"cuś" i zastosuje to w praktyce moze to doprowadzic do nieszczęścia.

+++++++++++++++++++++++++++++
Kolego drezyna !!!

Z południa na północ prowadzi jezdnia, którą przecina DDR z PdR z zachodu na wschód.
Z południa jedzie pojazd-z zachodu na jezdnie na PdR wjeżdża rowerzysta .
Pytanie?
Kto ma pierwszenstwo ?

Ps. Jak Ciebie zbanują na trzech nickach pod którymi tu wystepowałeś to jaki bedzie czwarty ?

[Drezyna]

Pisanie ,ze DDR tworzy skrzyzowanie z jezdnią jest w dwojaki sposób niebiezpieczne...

Cóż, twierdzisz, że droga nie jest drogą, jej jezdnia nie jest jezdnią, a skrzyżowanie nie jest skrzyżowaniem. Można i tak rozumieć prawo.

[szerszon]

kolego drezyna !!!
Grzecznie proszę o odpowiedż na moje pytanie, a nie swoje, niewątpliwie cenne, ale przemyslenia...
Pomocnicze- droga dla pieszych
Też droga, co nie ? Tworzy skrzyżowanie z drogą posiadajacą jezdnię ?
Zastosujemy art 25.1 ?

[Drezyna]

Proszę o usunięcie ze swoich postów wpisów łamiących regulamin, w szczególności pkt. 8c.

Napisałem, że DDR w świetle przepisów jest drogą, posiada jezdnię i tworzy z inną drogą posiadającą jezdnię skrzyżowanie. Taka jest tematyka wątku. Po kolei, z czym się kolega nie zgadza?

[maryann]

To może tak:
Jest to skrzyżowanie ze wszystkimi konsekwencjami uzania tego miejsca za takie?
Czy może jest to szczególne skrzyżowanie, mające nawet inne, trafniejsze określenie?

[Drezyna]

Cóż, prawo chyba nie przewiduje skrzyżowań z połową konsekwencji? Jest droga, jest jezdnia, jest skrzyżowanie.

[maryann]

Więc, jak padło kilka argunentów wyżej- mylisz się nie w połowie, tylko w stu procentach.