Witam
otóż miałam taką oto sytuację na swoim egzaminie: egzaminator kazał mi skręcić w lewo na skrzyżowaniu- zauważyłam że kobieta jadąca z naprzeciwka ( której musialam ustąpić pierwszeństwa) rozgląda się w poszukiwaniu miejsca do zaparkowania. Włączyła migacz i wjechała na chodnik, więc skręciłam w uliczkę nie spodziewając się w ogóle tego, że kobieta zmieni nagle zdanie i postanowi wjechać w uliczkę (w którą ja skręcałam) po chodniku ( mam nadzieje że dobrze to zilustrowałam na zdjęciu; kobieta parkująca to kolor czerwony, a ja to kolor niebieski).
Ja, będąc już na uliczce w którą miałam skręcić zauważyłam kontem oka, że ta kobieta zwyczajnie mnie nie widzi i chyba ma zamiar wjechać na tą ulicę przede mną.Suma sumarum zatrzymała się bardzo blisko tylnej szyby samochodu którym jechałam. Niestety egzaminator był szybszy- hamulec, dziękuje, po egzaminie powód: " nieprawidłowy manewr omijania" czy coś w tym stylu. czy w takim wypadku warto się w ogóle odwoływać?
z góry dziękuje za odpowiedzi.
zdjęcie: http://img809.imageshack.us/img809/5476/parkingp.jpg