Pierwszeństwo (wyjazd z podporządkowanej a zmiana pasa)

[polex]

Podsumowanie dotychczasowej dyskusji: kopan (w czerwonym), zmieniając pas ruchu nie ustępuje pierwszeństwa niebieskiemu, bo ten jest z lewej, a ustępuje zielonemu, bo ten jest z prawej.

[oskbelfer]

eeeeeee, nudne się to już robi

napisze jeszcze raz ---- na a7 patrze, ale jak jestem na lewym pasie D1, to nie zmieniam na prawy tuż przed ---poprostu troszki wyobraźni, a nie same przepisy , a ten kto zmienia to dla mnie "koziołek matołek" nie koniecznie z Pacanowa

[polex]

ale jak jestem na lewym pasie D1, to nie zmieniam na prawy tuż przed ---poprostu troszki wyobraźni, a nie same przepisy , a ten kto zmienia to dla mnie "koziołek matołek" nie koniecznie z Pacanowa

Każdy zmieniający to "koziołek matołek"?
A tu (Sytuacja 2) Ty byś też nie zmienił?

[oskbelfer]

trzeba od tego zacząć, że kiedy jadę autkiem osobowym --- to interesuje mnie nie tylko to co przed moim "nowsem", ale i dużo wczesniej (a kiedy jadę cięzarowym lub autobusem to z wysokości widzę daleko) ---- TAK WIĘC nie jechałbym w tym lewym sznureczku tylko dużo, dużo wcześniej zmieniłbym na prawy, ale napewno nie wjechałbym na "kopana" bo mysleć trzeba

staram się jeździć zgodnie z PRD, co nie oznacza że nie popełniam błędów błędy miedzy innymi wynikają np z chwilowego "zawieszenia się twardego dysku"

poczytaj dokładnie co pisałem w moich "wypocinach" --- miedzy innymi, że kopan pojechał po bandzie ale Twoje rysunki są już poprostu nudne --- podziwiam jak Ci sie chce w tym miejscu, a o rondzie Zawiszy w innym miejscu jedziesz po bandzie jak kopan tutaj

[szerszon]

@szerszon
W obu przypadkach obowiązuje art.22.4 i w obu przypadkach pierwszeństwo ma pojazd wjeżdżający na sporny pas z prawej strony.
@kopan
Jak już wspomniałem wyżej reguluje to moim zdaniem 22.4

A-7 to ozdoba. przykro mi , ale nie ma sensu prowadzic dyskusji ( jakiej dyskusji ???) z Tobą. całkowite ignorowanie znaku A-7 to jest żenada.
Najprostsza sytuacja- jeden ma D-1 , drugi A-7- jaki Art 22.4 ???.
Pilnuj swoich przepisów i znaków, a nie ,ze na D-1 zmienia pas- Tobie nic do tego i tak musisz ustąpić w związku z A-7.
na wszelki wypadek, bo chyba sie Tobie kartki skleiły
Art 5.1
Uczestnik ruchu.....sa obowiazani stosować sie ...znaków drogowych,nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niz nakazany... przez znaki.

jak powyższe do Ciebie nie dociera to niestety tylko komunikacja miejska pozostaje.

[polex]

trzeba od tego zacząć, że kiedy jadę autkiem osobowym --- to interesuje mnie nie tylko to co przed moim "nowsem", ale i dużo wczesniej

Gratuluję nawyku rozglądania i przewidywania. To cecha dobrego kierowcy. Tyle tylko, że nie zawsze wszystko da się przewidzieć - jazda samochodem to bardzo dynamicznie zmieniające się sytuacje. I "Sytuacja 2" może Ci się zdarzyć w każdym momencie.


**********************************

A teraz coś o teorii dot. omawianego zagadnienia.

Mamy taki oddział PoRD i jego nazwę:

Oddział 4

Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu

Tytuł wskazuje na dwa rodzaje manewrów na drodze:
1. zmiana kierunku jazdy,
2. zmiana pasa ruchu.
O tym, że one różnią się między sobą chyba tłumaczyć nie muszę?

Pkt 1 dotyczy obu manewrów
Pkt 2 dotyczy zmiany kierunku jazdy
Pkt 3 dotyczy zmiany kierunku jazdy
Pkt 4 dotyczy zmiany pasa ruchu
Pkt 5 dotyczy obu manewrów
Pkt 6 dotyczy zawracania choć nie jest ono wymienione w tytule.

Skoro więc przytaczany tu pkt 4 dotyczy zmiany pasa ruchu to należy to interpretować, że traktuje on nie tylko o mnie jako chcącym zmienić pas na sąsiedni, ale także o tym, który wjeżdża na tenże sąsiedni pas z prawej strony, a więc porusza się tą samą jezdnią co i ja, tyle tylko, że rozdziela nas pas, na który obaj chcemy wjechać.

Tak więc interpretacja kopana, że pojęcie "wjeżdżającego na ten pas z prawej strony" dotyczy wszystkich znajdujących się po prawej stronie ode mnie (a więc również i tych, którzy dopiero chcą wjechać z prawej strony z ulicy podporządkowanej na jezdnię po której jadę) jest nie do przyjęcia.

[kopan]

oraz ma ustąpić pierwszeństwa pojazdowi zmieniającemu pas ruchu, który wjeżdża na ten pas z prawej strony.
Poldek tak w przepisie pisze.
Masz nową twoją wersję.
Zapodaj, poczytam pord według poldka.
Kiedy opublikowany ??

Ps. czy przypadkiem z tego intelektualnego wysiłku nie puchnie ci głowa ??

[kg1956]

@szerszon
Pisałem przecież wcześniej o A-7. Ile razy można to samo pisać?
Wjeżdżający na prawy pas po upewnieniu się, że wypełnił obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wynikający ze znaku A-7 (prawy pas pusty), ma pierwszeństwo wynikające z art.22.4.
Nie może być sytuacji, że jadący środkowym (lub lewym) pasem, widząc pojazd wjeżdżający na prawy (wolny) pas staranuje go tylko dlatego, że ma zardzewiały prawy błotnik. Między innymi dlatego wprowadzono ten przepis.
Nie pisz więc kolejny raz, że ignoruję A-7, bo to nieprawda.

[szerszon]

ok. przyjmuje wyjasnienie.
Ale juz przy Twoim załozeniu mozna przyjąć, że sytuacja przeniosła sie za skrzyżowanie .
Niestety ,jak ktoś bedzie chciał sobie wyremontować błotnik to bedzie polował na takie okazje i nic na to nie poradzisz.

[polex]

Wjeżdżający na prawy pas po upewnieniu się, że wypełnił obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wynikający ze znaku A-7 (prawy pas pusty), ma pierwszeństwo wynikające z art.22.4.

Po kolei:
- po upewnieniu się
Co to znaczy? Że prawy pas pusty? A to, że środkowym/lewym coś jedzie to się nie liczy? I w dodatku jadący którymś z tych pasów ma prawy migacz (tylko kopan wówczas daje pierwszeństwo ). Czy to także nazwiesz wówczas upewnieniem się?
- wypełnił obowiązek ustąpienia pierwszeństwa
Czym się przejawiło to wypełnienie? Domysłem, że skoro na prawym nikogo nie ma, a jest na lewym to już można skręcać spod A-7?
Owszem, zazwyczaj tak to właśnie wygląda, że jak nie ma nikogo na prawym to się z podporządkowanej skręca w prawo i jest OK. Ale nic Cię nie zwalnia z obowiązku śledzenia zachowania tych, którzy jadą innymi pasami aniżeli prawy - szczególnie mam na myśli kierunkowskaz, choć dobrze jest też obserwować samego kierowcę, gdyż daje to dodatkowo możliwość oceny czy on czasem nie zechce jednak na ten prawy pas zjechać (wiem, że to nie zawsze będzie możliwe, ale jak się da to lepiej rzucić okiem na tego kierującego).

[kopan]

Się patrzy na kierującego czy przypadkiem prawym okiem nie mruga.
Ty który to art polpordu, gdzie znajdę tę wiedzę bo w temacie ciut siedzę a tu takie zmiany a ja nic nie wiem.
Ratuj polex zapodaj nowe literature fachowe.

[szerszon]

napisze jeszcze raz ---- na a7 patrze, ale jak jestem na lewym pasie D1, to nie zmieniam na prawy tuż przed ---poprostu troszki wyobraźni, a nie same przepisy ,

W celu zapobieżenia takim sytuacjom na wysokości wlotu podporządkowanej na drodze z pierwszeństwem jest malowana ciągła... dosyć często.


Ale w przypadku dzwona wyobrażnią sie nie wybronisz,

" czemu Pan był łaskaw nie zastosować sie do znaku A-7 ?"

[oskbelfer]

szerszon --- ja nie przecze

a nie uważasz, iż w sądzie zapytają tego z D1 czy zachował szczególną ostrożność

cały czas piszę o realiach tylko co poniekórzy (nie pisze że Ty) na forum w jednym przypadku starają się wszystko podciągnąć pod A7 / D1

a w innym przypadku przepisy mają głeboko w nosie, tłumacząc że w zyciu nie tylko PRD jest ważne

Ciężko będzie wytłumaczyć zachowanie kierowców A7 / D1 --- ale łatwiutko jest wytłumaczyć lub "zmandacić" jazde na podójnej ciągłej lub na sygnalizatorze s3 <---- zielona strzałka zamiast w lewo jedzie gość prosto

Zdecydowanie więcej sąd bedzie miał do roboty w w/w kwestii niż tej podwójne ciągłej czy s3

Piszę to i z mojej strony już raczej nie zabiorę głosu w tych 2-u dyskusjach --- ponieważ to naprawdę strata czasu

Pozdrowionka

[kopan]

Oczywiście że dyskusja bez sensu.
Bo jak dyskutować z dyskutantami pojęcia nie mającymi o podstawach prawnych.

-Czego dotyczy i o czym rozstrzyga art 5.
-Przepis szczególny jest ponad przepis ogólny.
-Przepis z aktu wyższego rzędy jest ponad przepis z aktu niższego rzędu.

Chcąc dyskutować nadróbcie zaległości oraz niektórzy powinni sobie zapewnić pomoc tłumacza sensu tekstu.
Takiego tłumacza co wie o czym piszą i jest w stanie wam to przekazać.

[dylek]

-Czego dotyczy i o czym rozstrzyga art 5.
-Przepis szczególny jest ponad przepis ogólny.
-Przepis z aktu wyższego rzędy jest ponad przepis z aktu niższego rzędu.

Akurat art 5 mówi, że masz się stosować do aktu niższego rzędu, nawet jak w akcie wyższego rzędu jest napisane co innego...
I co to znaczy przepis szczególny, a przepis nieszczególny ??

P.S.
A o czym mówi art 7 ?
Może o tym, że rozporzadzenie o znakach i szczegółowe warunki nie są aktami niższego rzędu, lecz integralną częścią ustawy umieszczoną w oddzielnym akcie prawnym ?
Trzeba odróznić przepisy wykonawcze, które można by nazywać szczegółowymi od tej zalezności, która jest tu ustawowo określona...