Tychy

[reassor]

Tak jak obiecałem - jestem po 30 godzinach jazd z Panem Grzegorzem i muszę przyznać, że nawet zaczynając mimo iż umiałem się obchodzić z samochodem to nauczył mnie bardzo dużo - przedewszystkim cierpliwość i tłuczenie błędów aż się je poprawi. Nie jest to bierny instruktor ale wesoły człowiek i naprawdę wie co robi. Co do jazd to byłem świadkiem pierwszych godzin 2ch świeżych kursantów i oboje mieli problemy z ruszaniem / biegami - godzinę później już jechali ulicami i wyrabiali nawyki nie musząc się stresować znakami czy ruchem bo na początku instruktor dba o wszystko.

Kurs przyśpieszony zajął mi dokładnie miesiąc - zakończone wszystko egzaminem wewnętrznym.

Naprawdę wszystkim polecam OSK Mobilek w Tychach.

Pozdrawiam
Marcin

[karolciaa]

Ja robiłam prawo jazdy w OSK Jacek jeździłam sporo z Panem Grzegorzem. Odczucia mam mieszane. Wiem że dużo kursantek bardzo lubi z nim jeździć, jeśli komuś odpowiada ciągłe zagadywanie, podrywanie i żarty to owszem można świetnie spędzić czas ale godzinki lecą... ja preferuję profesjonalne podejście do nauki także cieszyłam się gdy jeździłam też z innymi instruktorami (poza Mariuszem). Ogólnie szkoła godna polecenia ze względu na pozostałą ekipę.

[Maraker]

Cały kurs robiłem w LOK'u na ul. Boh. Warszawy. Wykłady, jak wykłady, dało się znieść Miałem łącznie 3 instruktorów. Niestety MASAKRYCZNIE długie oczekiwanie na jazdy o Pana Ryszarda (osoby biorące jazdy doszkalające oczywiście mogły zapisać się na dowolny termin, Pan Ryszard nie miał oporów przed przesuwaniem jazd innym kursantom) wynoszące 1-1,5 tygodnia oraz jego zachowanie nie przywodzą u mnie dobrych myśli o OSK jako o ogóle. Kurs rozpocząłem w maju, w czerwcu pierwsze jazdy, a koniec kursu w PAŹDZIERNIKU! - czyli łącznie ponad cztery miesiące! Z tego względu nie mogę niestety polecić LOKu, chyba, że u innego instruktora...

[Graffis]

Polecam OSK Kaskader (ul. Jana Pawła II, ta sama na której znajduje się WORD). Wykłady prowadzone w świetnej atmosferze, na jazdach było jeszcze lepiej. Zostałem fantastycznie przygotowany do egzaminu (fakt, zdałem za drugim razem, ale tylko dlatego, że na pierwszym egzaminie rozłożył mnie stres, po drugim na arkuszu przebiegu egzaminu ani jednego błędu). Bardzo dużo przydatnych rad i wskazówek na przyszłość, instruktorzy (pan Janusz i pan Leszek) bardzo opanowani, pomocni, uczą bez wywoływania stresu u kursanta. Ośrodek godny polecenia każdemu!

[femmefatale]

Skoro czytacie te komentarze to znaczy że szukacie szkoły do której chcielibyście się zapisać i mam nadzieję że rozsądek weźmie tutaj górę i zadzwonicie się zapisać właśnie do OSK MOBILEK.Skończyłam dziś jazdy i celowo piszę komentarz przed egzaminem ponieważ w przypadku tej szkoły tylko na podstawie wyniku egzaminu nie można jej oceniać.Dlaczego?Bo nikt na egzaminie nie włączy za Was kierunkowskazu i nie będzie patrzeć na znaki.Ja oceniam MOBILKA na podstawie tego czego nauczyli mnie Justyna i Grzesiek (dodatkowy komentarz zamieszczę po egzaminie)Zacznę od części prowadzonej przez damską część tej "perfecto" szkoły czyli teorii.Zajęcia prowadzone w małych grupach,w świetnej atmosferze.Rzeczowe omawianie wszystkich sytuacji i manewrów na drogach,znaków i przepisów.Po prostu nie ma opcji żeby ktoś po teorii czegoś nie rozumiał.I tutaj Justynko wielkie dzięki.Teraz część praktyczna prowadzona przez człowieka o stalowych nerwach-Grześka.To człowiek,który z powołania uczy jeździć.I da się to odczuć w każdej minucie jazd.Nauczy Was jeździć bardzo dobrze technicznie.Zwraca uwagę na najmniejsze szczegóły,tłumaczy wszystko dziesiątki razy,pokazuje sytuacje w jakich możecie się znaleźć,wyłapuje i koryguje każdy najmniejszy błąd,pobudza szare komórki i uczy myślenia na drogach.Atmosfera podczas jazd-na luzie,zero stresów,jakby się jeździło z kimś kogo się zna od lat.Po prostu 1000% profesjonalizmu.Grzesiu -bardzo bardzo Ci dziękuję z całego serduszka za cierpliwość,wyrozumiałość,mobilizację i świetnie spędzony czas. Ludziska nie zastanawiajcie się tylko dzwońcie i umawiajcie się na jazdy bo nie znajdziecie lepszej szkoły jeśli naprawdę chcecie się nauczyć jeździć mądrze i dobrze.Na razie tyle ode mnie.

[aniasz]

Do O.S.K. Mobilek w Tychach trafiłam dzięki opiniom znalezionym na forach internetowych poświęconych kursom na prawo jazdy kat. B. Pomyślałam "zaryzykuję" i teraz z czystym sumieniem mogę tę szkołę jazdy polecić każdemu żółtodziobowi, który chce nie tylko nauczyć się jeździć, ale również podejmować odpowiednie decyzje na drodze, myśleć nad wykonywanymi manewrami., szanować samochód, a także prowadzić go z grację

Wykłady prowadzone przez Justynę to sama przyjemność. W prosty i przejrzysty sposób potrafi wytłumaczyć nawet najbardziej zagmatwane skrzyżowanie. Wykłady upłynęły mi w bardzo przyjemnej atmosferze i przygotowały do jazd.

Jeśli chodzi o jazdy to miałam przyjemność jeździć z Grzegorzem. Heh... no prawdziwa oaza spokoju. Wszystko wytłumaczy, nawet po kilka razy. Nauczy delikatnie obchodzić się z samochodem, płynnie jeździć, a przede wszystkim myśleć i przewidywać to co może wydarzyć się na drodze.

Zatem jeśli chcesz nie tylko zdać egzamin, ale również nauczyć się DOBRZE prowadzić samochód nie zwlekaj tylko dzwoń do MOBILKA i zapisz się na najbliższy kurs! Gorąco polecam!

Justynko, Grzesiu bardzo dziękuję za poświęcony czas i okazaną cierpliwość.

Psyt.... zdałam za pierwszym razem!!!

[MartaTychy]

Myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić każdemu OSK MOBILEK.

Do wyboru szkoły skusiły mnie przede wszystkim pozytywne opinie zamieszczone na forum. Dużym plusem jest to, że wykłady prowadzone są tylko przez dwa weekendy. Teoria w dwa weekendy znacznie skraca czas kursu, a w ogóle nie ujmuje jego jakości. Wykłady były prowadzone w sposób jasny i rzeczowy, a z uwagi na fakt, że prowadziła je przemiła kobieta – Justyna , nawet nie zauważałam jak szybko mijało te 5-6 godzin.

Jeżeli chodzi o instruktora, to oczywiście jeździłam z Grzegorzem Myślę, że lepiej nie mogłam trafić. Jazdy miały bardzo szybko i jak tylko wracałam do domu, to nie mogłam doczekać się następnych. Grzegorz nie wprowadzał nerwowej atmosfery, zawsze był uśmiechnięty i spokojny (naprawdę prawdziwa oaza spokoju). Nauczył mnie wszystkiego co potrzebne by być dobrym kierowcą. Nauczył myślenia i przewidywania, a także radzenia sobie na drodze w trudnych warunkach. Do swojej pracy zawsze podchodził profesjonalnie. Widać, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu, że lubi to co robi. A to się ceni.

ZDAŁAM ZA PIERWSZYM RAZEM

[Ines23]

Witam, ja uczyłam się w szkole jazdy COOL i serdecznie polecam. Pani instruktor, Pani Tola podchodzi do każdego indywidualnie i dokładnie nie puści na egzamin do póki nie będziesz umiał jeździć żebyś nie musiał wydawać dodatkowych pieniędzy na egzamin i nie musiał przeżywać kolejnego stresu, ja wyjeździłam 30 godzinek i na prawdę super wspominam te nauki.Zdałam egzamin za pierwszym podejściem, moja siostra też się uczyłam u Pani Toli i również zdała za pierwszym razem. Mam znajomą która uczyła się w innej szkole jazdy (nie napisze jakiej bo to nie wypada oczerniać kogoś) i zdawała 3 razy i nie zdała. Także polecam z czystym sumieniem szkołą jazdy COOL można jeździć albo z Panią Tolą albo z Panem Marcinem też super uczy tak że POLECAM. Pozdrawiam i życzę wybrania dobrej szkoły i pozytywnie zdanego egzaminu:) Pozdrawiam szkołę jazdy COOL !!! Dziękuję Pani Tolu

[88AGNIESZKA88]

Witam serdecznie przyszłych kursantów ośrodka OSK GOL w Tychach.
Na początek kilka słów o samym ośrodku, a mianowicie nieodzownie towarzyszy mu przerost ambicji nad formą. Duży popyt – mała podaż! Kierownik ośrodka, który jest zarozumiały i nieomylny, dużo by chciał, ale niestety mało może. Przyjmowane są ogromne liczy kursantów, ale niestety ilość samochodów uniemożliwia jazdy na tyle często, na ile byłoby to wskazane dla osoby, która dopiero zaczyna swoją „przygodę” z prawem jazdy. Ze swojego prywatnego doświadczenia wiem, że bardzo odciąga się w czasie termin egzaminu państwowego, od momentu, w którym kursant zapisał się na kurs prawa jazdy. Ja sama czekałam aż 8 miesięcy, na monet, w którym mogłabym przystąpić do owego egzaminu. Przyszłym kursantom również proponuję zapisanie strony, bądź, co więcej zrobienie zdjęcia promocji, z której się korzysta, gdyż promocje się stosunkowo często zmieniają, a bardzo długi termin kursu powoduje różne niedomówienia związane z tym faktem w dalekiej przyszłości ukończenia kursu. Jedyną osobą, która jest sumienna i obowiązkowa, jest Pan Sławek, który podchodzi do swojej pracy niesamowicie poważnie i każdego kursanta traktuje z indywidualnym podejściem. Naprawdę polecam Pana Sławka jako instruktora jazdy, jest on bowiem dyspozycyjny i dostosowuje się do potrzeb czasowym, osób, które zapisały się u niego na kurs. Każda jazda z nim jest prawdziwą przyjemnością, jest również przemyślana. Pan Sławek tłumaczy, podkreślam tłumaczy, co osoba kierująca pojazdem powinna robić, jak powinna się zachować w danej sytuacji, uczy działać w różnych losowych sytuacjach drogowych, uczy, a nie wykonuje za kursanta. Pozwala na samodzielne myślenie, niesamowicie skupiony na prowadzeniu jazd, nie krzyczy – tłumaczy. Tylko i wyłącznie dzięki niemu zdałam egzamin w pierwszym terminie !! Panie Sławku, mimo wielu przeciwności ośrodkowych, które zostały mi zafundowane dzięki Pana zaangażowaniu i poważnym podejście do wykonywanej pracy zakończyłam egzamin z pozytywnym wynikiem, za co bardzo dziękuję.
Reasumując swoją wypowiedź nie polecam ośrodka osobom, który stosunkowo szybko chciałyby ukończyć egzamin państwowy na prawo jazdy. Mogę również dodać, że jeżeli danej osobie nie śpieszy się i ma duuużo czasu może się zapisać do Ośrodka OSK GOL w Tychach, ale tylko i wyłącznie z Panem Sławkiem, jako instruktorem kursu prawa jazdy.

Z poważaniem,
Agnieszka

[gama]

Ja zrobiłam prawo jazdy u Chrzanowskich i nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. instruktorów miałam dwóch, a właściwie trzech po pierwszy złamał nogę. Wszyscy byli ok. Obrywałam nieźle, kiedy popełniłam błąd, ale od tego są aby zwracać uwagę. Wykłady były na wysokim poziomie. Mam porównanie, bo wcześniej chodziłam do OSK Jacek, gdzie wykładowca niespecjalnie się przykładał, filmy były pokazywane na starym TV z kaset video i jak telewizor zadziałał to jeszcze można było się czegoś dowiedzieć. Wykładowca dawał zaliczenia za zajęcia, nawet jeśli się nie przyszło. Żenujące, że niektórzy przychodzili tylko po wpis i wychodzili. Potem jazdy. Niezadowolona byłam, że za każdym razem miałam innego instruktora z których żaden nie czuł się odpowiedzialny za moje wyniki. Doprowadzało mnie to do pasji. Prosiłam o jednego, ale odpowiedziano mi, że takie są u nich zasady, że każda jazda jest z kim innym. Po 20 kliku jazdach umiałam tylko jeździć po mieście. Natomiast u Chrzanowskich było inaczej. Filmy pokazywano z płytki DVD na dużym ekranie, filmy były aktualne, nowe nie jakieś starocie. To u Chrzanowskich nauczyłam się jeździć. Egzamin zdałam, choć nie obyło się bez dużego stresu. Egzaminatora miałam super, był taktowny, kompetentny i dosyć wyrozumiały, nie czepiał się. Na początku zapytał mnie jak się czuję, kiedy mu powiedziałam, że jestem zestresowana, żeby rozładować sytuację rozpoczął rozmowę ze mną na swobodne tematy, a potem dopiero, kiedy poczułam się lepiej zapytał, czy możemy jechać. Po egzaminie, egzaminator podziękował mi za przyjemną jazdę.

[alchemist]

Ja uczyłam się w dwóch szkołach jazdy. Najpierw był ZDZ. Niestety nie mogę o tej szkole powiedzieć nic dobrego. Na wykładach nawet znaków nie przerobiono, nie mówiąc o manewrach czy jakichkolwiek przepisach ruchu drogowego. Co gorsza wewnętrzny egzamin z teorii był przeprowadzany dopiero po jazdach, więc większość kursantów wyjeżdżając na miasto nie znała znaków drogowych, nawet tych podstawowych, o czym się osobiście przekonałam gdy po skończeniu przeze mnie jazd pewnego pięknego dnia, kolejny kursant mnie odwoził do domu ( a był po 20 godzinach jazd), pomylenie ustępu pierwszeństwa z drogą z pierwszeństwem to był dopiero początek powrotu do domu ze śmiercią w oczach. Jeżeli chodzi o jazdy to było równie źle, a może i jeszcze gorzej. Spóźnianie się instruktora po 45 minut to był początek (a jazdy wcale nie trwały dłużej, gdy się instruktor spóźnił). Dodam że jazdy i wykłady prowadził ten sam instruktor. Jedynie gdzie jeździliśmy to do Łazisk i Katowic za jego prywatnymi sprawami. W ogóle nie nauczył mnie parkować. Parkowanie prostopadłe podczas całego kursu zostało wykonane tylko raz, a parkowania równoległego i skośnego nie wykonał ze mną ani razu. Gdy dopominałam się że może powiniem mi pokazać jak wykonuje się jakiś manewr np. łuk, który z łaską wykonał ze mną podczas 25 godziny jazd, zarzucał ogromnego focha, że to nie ja decyduje czego będziemy się uczyć i jak mi się nie podoba to mogę wysiąść. Gdy poprosiłam o przećwiczenie łuku na ostatniej jeździe to powiedział: przecież raz ci pokazałem jak to powinno wyglądać, K. wystarczyło raz pokazać i już umiał. W związku z tym egzamin odlałam i to na łuku. Więc trzymajcie się od tej szkoły z daleka, taka moja rada.
Drugą szkołą jazdy było prawko z klasą (kruczkowskiego 6). Tam wykupiłam dodatkowe 10 godzin jazd i muszę przyznać, że naprawde było warto. Pan Arkadiusz to naprawde świetny instruktor, do każdego kursanta podchodzi bardzo indywidualnie, jeżeli trzeba wszystko tłumaczy po dziesięć razy, zero stresu podczas jazd. W ciągu tych 10 godzin nauczył mnie perfekcyjnego łuku, parkowania z wykorzystaniem korekt (w razie czego) i bez nich. Jeździliśmy wszędzie gdzie można było spotkać jazdy egzaminacyjne. Wynik egzaminu po 10 godzinach z Panem Arkiem zdany pozytywnie. Tę szkołe mogę polecić z czystym sumieniem, 100% profesjonalizm.

[Mariusz492]

Zdałem za pierwszym razem
Gdzie robiłem kurs? W najlepszym osk w Tychach:) Jak się nazywa? Wszyscy chyba znają GOL
Gorąco polecam ten osk dlaczego?
po 1 Rewelacyjna obsługa klienta wszystkie formalności w 10 minut, do tego obsługa online, na kurs zapisałem się przez stronę www po czym udałem się na wykłady w trakcie podpisałem dokumenty.
po 2 w Gol-u podchodzą do tematu bardzo nowocześnie, wykłady mogłem powtarzać w domu przez internet maja świetny e-learning, jazdy miałem zaplanowane po wykładach od razu całe 31 godzin więc od razu wiedziałem kiedy wpłacać kasę i kiedy mniej więcej skończę kurs. Panel kursanta to super sprawa mogłem się logować i sprawdzać kiedy mam jazdy z jakim instruktorem i jakim autem, jak mi coś nie pasowało klikałem rezygnuj i już po sprawie pojawiał mi się kolejny termin automatycznie. Fajna sprawa nieraz słuchałem jak moi koledzy w innych osk narzekali że instruktor nie dzwoni albo zapominali o jazdach albo instruktor im dzwonił z dnia na dzień w Gol-u tym nie musiałem się przejmować.
po 3 Wykłady prowadzone rewelacyjnie zero nudy dużo śmiechu i mila atmosfera a zarazem mega ogrom wiedzy. Nikt nie czytał nam książki jak w innych osk, wszystko wyświetlało się jak w kinie
Moi koledzy co robili kurs w innych osk uczyli się z książki, którą w osk Gol dostałem gratis, jeśli chodzi o wykłady nie chodzili bo były nudne, na moim kursie sala w Gol-u była pełna.
po 4 Jazdy profesjonalni instruktorzy i instruktorki aż 3 wiele cennych informacji zero złości wiele zrozumienia a wszystko dokładnie wytłumaczone, są rewelacyjni
Nie raz jak gadałem z kumplami to mi opowiadali o swoich jazdach masakra, w Gol-u jeździ się z rożnymi instruktorami co bardzo pomaga każdy wnosi coś dobrego, co najważniejsze nie marnowali czasu na załatwianie swoich spraw, każdy z nas dostawał oprócz karty jazd dodatkową kartę i każdy instruktor musiał zaznaczać co robił na danej lekcji, mają tematycznie poukładane jazdy co było fajne bo każdy wiedział co robiłem a co jeszcze muszę zrobić moja dziewczyna u Jacka tez jeździła z różnymi instruktorami ale tam każdy się musiał pytać co robiła i najczęściej robiła kilka razy to samo a wiele rzeczy wogóle.
po 5 na jazdach byłem w Katowicach i w jastrzębiu więc miałem okazję przekonać się jak jeździ się też w innych dużych miastach.

Myślę że te 5 pkt. wystarczy, że mój post może być pomocny przy wyborze osk, jeszcze raz gorąco polecam, nowoczesne osk, w którym widać że inwestują by nauka była przyjemna i pożyteczna!

Ps. Romek bardzo dziękuje dzisiaj kiedy na drodze jest śnieg miałem okazję przekonać się dlaczego tak mocno do głowy tłukłeś mi tę technikę jazdy, to że hamuje się samym hamulcem, że sprzęgła uzywamy wyjatkowo rzadko, dzięki Tobie śnieg na drodze nie sprawia mi żadnych kłopotów nawet na letnich oponach

[szymektychy]

To prawda OSK GOL jest naprawdę wyjątkowy polecam z czystym sumieniem.
Romek dba o każdy szczegół hehe nawet na jazdach z nim zauważyłem że czepia się o wszystko, każdy błąd zauważony i skorygowany, ech szkoda że tylko 6 godzin z nim miałem ale jest szefem i z każdym stara się jeździć, ze mną co 8 godzin jeździł dwie wystarczyło by mnie zmobilizować na maksa!
Sabina mega spokojna instruktorka ale konkretna, Agata debeściara sympatyczna i wymagająca, Dawid spokojny z poczuciem humoru prawdziwy kolega. Ogólnie 100 % Z A D O W O L E N I A

A panel kursanta i powiadomienia sms to super sprawa wiem kiedy jeżdżę i z kim kiedy mam wpłacać kasę na dowód pozwolę sobie załączyć zdjęcie mam nadzieję że mnie nie zabiją

e-learning polecam http://www.oskgol.com/index-view-90-E-kurs.htm

Jeszcze raz polecam ten osk

[gwiazdeczka1]

Ja robiłam prawo jazdy w LOK-u. Wykłady interesujące, można było z nich coś wynieść. Korzystnie rozłożono mi płatności na raty, Pani Kasia pracująca w biurze bardzo sympatyczna i przychylna (w odróżnieniu do samego kierownika ośrodka, który wydaje się być człowiekiem nieprzystępnym i gburowatym). Jeśli chodzi o jazdy to bardzo polecam Panią Małgosię Śliwińską, dopiero u niej czegoś się nauczyłam. Wcześniej jeździłam z Radkiem, absolutnie nie polecam. Człowiek-filozof, dużo gada, wypytuje o szczegóły z życia prywatnego, najbardziej zajmował się analizowaniem sytuacji z mojego życia, czyli tym czym nie powinien, nie skupiał się na tym, żeby mnie czegokolwiek nauczyć. Poza tym wiecznie się spóźniał,a w trakcie jazd ze mną załatwiał całe mnóstwo spraw prywatnych, tak więc zdecydowanie go nie polecam. Pani Małgosia wręcz przeciwnie, chwalę ją bardzo, dzięki niej zdałam za drugim podejściem.

[ktos2013]

Polecam LOK. Bardzo przyjazny OSK. Miły personel, który stara się jak najbardziej pójść kursantowi na rękę. Wykłady teoretyczne prowadzone w przystępny sposób, z humorem, wiedza sama wchodzi do głowy. Na jazdach jeszcze lepiej. Cały kurs przejeździłam z Radkiem i - w przeciwieństwie do opinii wyżej - bardzo go sobie chwalę. Bardzo sympatyczny, wesoły, konkretny facet. Do tego mega cierpliwy i ugodowy. Pomimo dużej liczby kursantów nigdy nie było problemu z dostosowaniem terminu jazd do moich potrzeb. Uczy bez stresu, w aucie zawsze panowała świetna atmosfera.
Polecam.