Pierwszeństwo przejazdu.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Którą wersję uważasz za właściwą?

Czarny ma pierwszeństwo, bo pierwszy zajął pas ruchu, a zielony dopiero zamierza go zająć wykonując manewr skrętu.
2
17%
Zielony ma pierwszeństwo, bo jest to jedno skrzyżowanie- on skręca w prawo, a czarny skręca w lewo.
6
50%
Nie ustala się pierwszeństwa, bo tory pojazdów podczas przejazdy przez skrzyżowanie się w żadnym wypadku nie przecinają, a pojazdy kończą manewry na różnych pasach.
2
17%
Inna
2
17%
 
Liczba głosów : 12

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez szerszon » środa 07 marca 2012, 15:15

Oczywiscie. Tylko problem, abys sie zastosował do ich we właściwej kolejności. A tu u Ciebie wystepuje problem.
Nie chce mi sie juz z Toba przerzucac słodkimi tekstami.Pozostaje tylko zapoznac sie ze 108 i jakies testy porozwiazywac moze ? :wink:
===============================

Ale na Twoje pytania nie ma madrych odpowiedzi, a głupich nikt nie ma zamiaru udzielać.Jakie pytanie taka odpowiedż.... :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez szymon1977 » środa 07 marca 2012, 15:22

Nie twierdzę, że nie masz racji. Tylko swojej racji nie potrafisz obronić, a mojej obalić.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez polex » środa 07 marca 2012, 15:37

Nie wezmę udziału w tej ankiecie, gdyż opis możliwych sytuacji nie odzwierciedla omawianego rysunku:

Czarny ma pierwszeństwo, bo pierwszy zajął pas ruchu, a zielony dopiero zamierza go zająć wykonując manewr skrętu.

Z rysunku nie wynika kto tam był pierwszy, a kto drugi.

Zielony ma pierwszeństwo, bo jest to jedno skrzyżowanie- on skręca w prawo, a czarny skręca w lewo.

Moment oceniania pierwszeństwa nie wypada w obszarze tego jednego skrzyżowania,a poza nim.

Nie ustala się pierwszeństwa, bo tory pojazdów podczas przejazdy przez skrzyżowanie się w żadnym wypadku nie przecinają, a pojazdy kończą manewry na różnych pasach.

Zajęcie pasa po swoich manewrach nie ma znaczenia.

PS
A swoją drogą to rozrzut odpowiedzi na ankietę jest dość zastanawiający. :hmm:
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez dylek » środa 07 marca 2012, 17:46

szymon1977 napisał(a): Przypomnij jeszcze wszystkim na ile moich pytań nikt nie potrafił odpowiedzieć, oraz ilu moim wypowiedziom nikt zaprzeczyć. Polecam także wycieczkę celem przekonania się jak się jeździ w podobnych sytuacjach w innych rejonach kraju.


Nie było pytania, na które ktoś by nie potrafił odpowiedzieć.
Wszystkim twoim odpowiedziom zaprzeczono - czasem nawet ty sam :P

A w innych rejonach jeździ się tak samo jak w Elblągu...

P.S. Możliwe, że niektóre twoje odpowiedzi były na tyle bzdurne, że po prostu je olano.... Dopuszczasz taką opcję ?? :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez kg1956 » środa 07 marca 2012, 18:40

Na zdjęciu z pierwszego postu oznakowanie poziome w omawianym miejscu jest w dość dobrym stanie. Na filmie Lith-a już w zaniku. Czy wyrazistość pasów ma tu znaczenie?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez lith » środa 07 marca 2012, 20:44

@kg1956
W temacie sie kilka razy przewinęło, że oznakowanie poziome ze zdjęcia w pierwszym poście jest dawno nieaktualne. To, że starte to jedno, zanim było starte to było namalowane już zupełnie inaczej, bo nie było żadnych ciągłych.

@szymon jak dla mnie to nie zgadzano tu się z większością tego co piszesz, i to po dobrych kilka razy z tym samym. W jednym miejscu piszesz, że nie ma znaczenia to, czy zjechali już ze skrzyżowania, czy nie, w drugim, ze czarny ma pierwszeństwo, bo kierunki im się przecinają za skrzyżowaniem kilka metrów, zaraz potem, że im się tory jazdy w ogóle nie przecinają i dopiero wchodzą ze sobą w relacje jak jeden z nich zmienia pas ( z czym absolutnie się nie mogę zgodzić). Gdzie indziej się okazuje, ze czarny ma pierwszeństwo, bo on już skończył manewr i go nic nie obchodzi komu miał ustąpić, bo ustępować miał tylko w momencie wykonywania manewru. Kosmos. A taka podstawowa sytuacja, prawoskręt i lewoskręt w jednym miejscu przecięcia się kierunków ruchu. Jakby taka wysepka cokolwiek wnosiła.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez kg1956 » środa 07 marca 2012, 21:08

To po co maluje się te wszystkie pasy na skrzyżowaniu, skoro nikt nie stosuje się do nich, tylko wszyscy jadą tam, gdzie im pasuje?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez lechB » środa 07 marca 2012, 21:23

lith napisał(a):Jakby taka wysepka cokolwiek wnosiła.


Ano ma duże znaczenie. Na filmie widziałem że pojazd nawet się nie zatrzymał przed przejściem na czerwonym sygnale S-2 i zajmuje lewy pas ruchu. A gdyby był pojazd w miejscu czarnego na pasie środkowym i pojazd na pasie lewym to też byś zajął pas lewy. Ja bym się nie odważył wykonać takiego manewru nie jestem samobójcą.
lechB
 
Posty: 125
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 10:36

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez lith » środa 07 marca 2012, 22:05

Żeby był pojazd czarny to musiałbym mieć zielone S-1. I tak, wykonałbym bez wahania (oczywiście szczególna ostrożność, ale stanowcze egzekwowanie pierwszeństwa), jak jestem w domu pokonuję to skrzyżowanie kilka razy dziennie. Co zmienia tu wysepka, skoro nadal jest to jedno miejsce przecięcia się kierunków ruchu? Rozumiem, że gdyby była ona na tyle, duża, że byłyby 2 miejsca, czy wręcz 2 skrzyżowania, ale tutaj taka mini-wysepka nic nie wnosi. Czarne w tym miejscu skręcają jeszcze w lewo i raczej nie spotyka się, żeby ktoś miał wątpliwości i nie ustępował w takiej sytuacji. I to nie jest nic wyjątkowego, nie spotkałem się żeby ktoś samochody skręcającego za taką wysepką nie traktował normalnie jako skręcającego w prawo. Wątpliwości sie pojawiają dopiero przy zdecydowanie większych wysepkach gdzie osoby po lewoskręcie już od jakiejś chwili jadą poprzeczną i rzeczywiście to płynne jest. Zrozumiałbym taką dyskusję przy 5-10x większej wysepce, ale nie tu...

@kg1956
Właśnie tak je namalowano, żeby każdy skręcający mógł jechać jak mu pasuje od razu po skręcie. Za mało jest tam miejsca na zmiany pasa przed kolejną sygnalizacją. Z resztą na filmie chyba widać, że po skręcie ustaiwamy sie od razu do kolejnych świateł.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez szymon1977 » czwartek 08 marca 2012, 00:48

Szerszon: Co to jest "108"? Proszę się nie śmiać, jestem tylko zwykłym kierowcą.
-----
Lith: Do kolizji dochodzi na skrzyżowaniu, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Ale czy pojazd zielony i czarny, w miejscu kolizji znajdują się na jednej i tej samej drodze?
-----
lith napisał(a):Co zmienia tu wysepka... Rozumiem, że gdyby była ona na tyle, duża...
Lith nie chodzi o wielkość wysepki, lecz o układ dróg, jezdni oraz pasów ruchu (nie wiem jak to fachowo nazwać).
-----
szerszon napisał(a):Ale na Twoje pytania nie ma madrych odpowiedzi, a głupich nikt nie ma zamiaru udzielać. Jakie pytanie taka odpowiedż.
Im głupsze pytanie tym łatwiej udzielić mądrej odpowiedzi. Nikt z Was się nie postarał.
dylek napisał(a):Wszystkim twoim odpowiedziom zaprzeczono.
Tak. Zazwyczaj moje wypowiedzi były nazywane głupotami, szkoda, że bez argumentów. Przy odpowiedniej argumentacji przyznałbym szczerze: "myliłem się, to co napisałem to głupota". Bez argumentacji szczerz zrobić tego nie mogę. Być może tkwię w błędzie. I nie tylko ja.
Ostatnio zmieniony czwartek 08 marca 2012, 01:00 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez lith » czwartek 08 marca 2012, 00:57

szymon1977 napisał(a):-----
Lith: Do kolizji dochodzi na skrzyżowaniu, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Ale czy pojazd zielony i czarny, w miejscu kolizji znajdują się na jednej i tej samej drodze?

Znajdują się na tym samym skrzyżowaniu, czyli na tych samych 2 drogach :)

-----
szymon1977 napisał(a):
lith napisał(a):Co zmienia tu wysepka... Rozumiem, że gdyby była ona na tyle, duża...
Lith nie chodzi o wielkość wysepki, lecz o układ dróg, jezdni oraz pasów ruchu (nie wiem jak to fachowo nazwać).

No i właśnie przez to, że wysepka jest mała ten 'układ' jest taki sam jak by jej nie było wcale.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez szymon1977 » czwartek 08 marca 2012, 01:06

lith napisał(a):Znajdują się na tym samym skrzyżowaniu, czyli na tych samych 2 drogach :)
Racja zapytałem nieprecyzyjnie. Formalnie będąc na skrzyżowaniu oba pojazdy znajdują się nie tylko na drodze pionowej, ale także na drodze poziomej.
-----
Czy pojazd zielony i czarny, w miejscu kolizji znajdują się na jezdni:
A. należącej do obu dróg?
B. należącej tylko do drogi poziomej?
C. należącej tylko do drogi pionowej?
D. nie należącej do żadnej z dróg (np. należącej tylko do skrzyżowania)?
E. (osobiście nic innego mi do głowy nie przyszło, więc proszę napisać samemu)
Uwaga! Nie pytam, czy się tą jezdnią poruszają, tylko czy na niej się znajdują - jeżeli to komuś robi różnicę.

Moim zdaniem odpowiedź C jest prawidłowa.
-----
lith napisał(a):No i właśnie przez to, że wysepka jest mała ten 'układ' jest taki sam jak by jej nie było wcale.
Układ jet taki jaki jest, formalnie wielkość wysepki sama w sobie nie ma znaczenia. Biorąc pod uwagę jak kierowcy motają się na małych rondach (proszę tego źle nie odebrać, jeżdżą niezgodnie nie tylko z "moją teoria", ale także z "teorią kolegi Dylka") wcale nie dziwiłoby mnie, że motają się przy tak małej wysepce. A być może to ja się motam, bo wysepka jest tak mała, że prawnie jej tam nie ma i nic do układu jezdni nie wnosi. Być może właśnie tak jest, ale do tej pory nikt tego nie wykazał.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez lith » czwartek 08 marca 2012, 01:46

Zależy od tego jaki tor jazdy przyjmą mogą się zderzyć albo na skrzyżowaniu czyli na 2 drogach, albo zaraz za nim, czyli na jednej. Ale cały czas będzie to wynik nieustąpienia ewentualnego pierwszeństwa podczas zmiany kierunku jazdy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwszeństwo przejazdu.

Postprzez szymon1977 » czwartek 08 marca 2012, 13:14

lith napisał(a):Zależy od tego jaki tor jazdy przyjmą mogą się zderzyć albo na skrzyżowaniu czyli na 2 drogach, albo zaraz za nim, czyli na jednej.
Tak.
lith napisał(a):Ale cały czas będzie to wynik nieustąpienia ewentualnego pierwszeństwa podczas zmiany kierunku jazdy.
Twój punkt widzenia także jest mi znany. A właśnie. Osobiście przychodzą mi do głowy tylko artykuły określające zasady ustąpienia pierwszeństwa podczas zmiany zajmowanego pasa ruchu oraz przecinania się kierunków ruchu, pozostałe znane mi zapisy raczej nie miałby tutaj zastosowania. Czy mógłby ktoś podać artykuł określający zasady ustąpienia pierwszeństwa podczas zmiany kierunku jazdy? A może to po prostu skrót myślowy? Proszę o ewentualne sprostowanie.
-----
Powtórzę pytanie:

Czy pojazd zielony i czarny, w miejscu kolizji znajdują się na jezdni:
A. należącej do obu dróg?
B. należącej tylko do drogi poziomej?
C. należącej tylko do drogi pionowej?
D. nie należącej do żadnej z dróg (np. należącej tylko do skrzyżowania)?
E. (osobiście nic innego mi do głowy nie przyszło, więc proszę napisać samemu)

Pokusi się ktoś o odpowiedź?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości