ustawienie lusterek ,korekta po przejechaniu łuku

[melo]

Witam wiem ze teoretycznie ustawiamy lusterka raz i nie możemy ich potem zmienić , ale przy jeździe na placu egzaminator nie siedzi w środku auta , więc jest chyba mozliwość cyknięcia lewego lusterka delikatnie w górę , po przejechaniu łuku , pytanie kiedy to najlepiej zrobić ? kiedy egzaminator wsiada do auta ?

[mis123]

a ty oczywiście myślisz że egzaminatorzy to banda kretynów którzy nie zauważą że korygujesz lustra...

[melo]

nie mówię tu o jakiejś większej korekcie po prostu szybkie pojedyncze klikniecie w góre lewego lusterka , kiedy najlepiej ? uważacie ze nie jest to możliwe ? bez zwrócenia uwagi ?

[Minor]

uważamy że to się nagrywa i w razie jakichkolwiek wątpliwości można sobie odtworzyć:)

[mis123]

Uważam, że to możliwe... natomiast nie chce mi się wierzyć że egzaminator tego nie zauważy... może nawet nic nie powie może cię zbeszta oczywiście pojedziesz dalej ale no wiesz zdenerwowany egzaminator to jak moze brzmieć końcowy wynik to juz sobie sam odpowiedz:P

[Daanek]

Chyba lepiej nie kombinować a zrobić łabędzia do przodu czy na boki i kontrolować odległość kół od linii.

[melo]

Zgadza się ustawić trzeba tak że pochylając się na kierownice bedzie widać linie a przy opraciu będzie widoczność na mieście , moze nie rewelacyjna ale będzie .

[mshtal]

Uważam, że to możliwe... natomiast nie chce mi się wierzyć że egzaminator tego nie zauważy... może nawet nic nie powie może cię zbeszta oczywiście pojedziesz dalej ale no wiesz zdenerwowany egzaminator to jak moze brzmieć końcowy wynik to juz sobie sam odpowiedz:P

a ja sobie myślę że jak tak zaczynasz "kombinować" zamiast nauczyć się Jeździć (przez DUŻE "J" i nie ważne do przodu czy do tyłu) to jedyne co pozostaje to życzyć Ci powodzenia na egzaminie...

na wynik końcowy pracujesz już od przysłowiowego "dzień dobry", zaczniesz "cwaniaczyć" to hmm... wiesz, egzaminator też zacznie "cwaniaczyć"! a efektem tego będzie tak jak napisał mis123

sądzę że o wiele lepiej dla swojego dobra jest nauczyć się Jeździć, bez liczenia słupków, obrotów, tyczek, etc. i nie mam tu na myśli jedynie placu manewrowego jak tez samego egzaminu, bo egzamin dla tych co naprawdę potrafią jest zupełnie przyjemną formalnością!

skłaniam do refleksji nad tym co napisałem wszystkich kandydatów na kierowców;

[Minor]

Akurat nie porównuj tego zadania do podobnego przejazdu na ulicy. Na ulicy nie wiesz czy się mieścisz, to możesz się zatrzymać, ile razy ktoś jadąc na styk opuszczał lusterka, już nie wspomnę o tym że w nowszych autach same się opuszczają po włączeniu wstecznego.

Kombinować nie ma co, tym bardziej że ten łuk można bez lusterek przejechać, a i ustawić je można w taki sposób aby widzieć troszkę linii po pochyleniu i w ruchu drogowym do tyłu też:)

Bardziej niż do łuku, opuszczenie lusterek przy równoległym parkowaniu by się przydało, przynajmniej jak wjazd jest prawą stroną:(

[lith]

Na styk do czego, ze trzeba przestawiać lusterka? nie wiem, bo mi się na przykład nie zdarzyło ich przestawiać.

[szerszon]

Można przejechać łuk bez zerknięcia w jakiekolwiek lusterko- to po co przestawiać ?
Jaki "sposób" Państwo sobie zyczą ?
- na tyczki-grana tylna szyba( egzaminator wniebowzięty )
-tyczki -linia ok 50% przez tylna szybę
-na linię(tylko)- tu sie trzeba wykazać wyobrażnia przestrzenną

faktem jest, ze na łuku wystepują "sposoby", ale z racji tego, ze rzadko który kursant ma zamiar z początku przejeżdzić więcej niż 30 godzin- nie ma sensu tracić 3-4 godzin na to zadanie egzaminacyjne w takim przypadku.
Zdecydowanie lepiej poświęcic ten czas na skrzyzowania.

[yaro555]

Witam. Czytając ten temat przypomniały mi się sytuacje jak ja się uczyłem 9 lat temu.
Otóż na kursie uczyli mnie na pierwszej generacji Micry 5 drzwiowej i instruktor uczył mnie, że jak tylna klamka zrówna się w lusterku z linią to muszę stanąć Co najlepsze na egzaminie trafiłem na Micrę 3 drzwiową i kupa Ale zdałem.

Teraz mam do was pytanie bo sytuacja mnie zmusiła, że muszę po 9 latach zrobić jeszcze raz egzamin na kat. B. I tak tu czytam, że nie wolno ruszać lusterek? Egzaminator się może do tego przyczepić?

[mis123]

Witam. Czytając ten temat przypomniały mi się sytuacje jak ja się uczyłem 9 lat temu.
Otóż na kursie uczyli mnie na pierwszej generacji Micry 5 drzwiowej i instruktor uczył mnie, że jak tylna klamka zrówna się w lusterku z linią to muszę stanąć Co najlepsze na egzaminie trafiłem na Micrę 3 drzwiową i kupa Ale zdałem.

Teraz mam do was pytanie bo sytuacja mnie zmusiła, że muszę po 9 latach zrobić jeszcze raz egzamin na kat. B. I tak tu czytam, że nie wolno ruszać lusterek? Egzaminator się może do tego przyczepić?

Lusterka ustawiamy podczas zad. 1 czyli przed "łukiem" potem nie powinno się ich ruszać

[sowa]

Ja na egzaminie ustawiłam sobie lusterka trochę niżej niż do jazdy (żeby lepiej linie widzieć na placu) i egzaminatorka od razu zauważyła. Powiedziała, że jestem nieprzygotowana do jazdy. Musiałam skorygować lusterka. Egzaminatorzy wszystko widzą... wszystko

[anglik26]

Zasadniczo masz szczęście, że nie przerwała Ci w tym momencie egzaminu. Mojemu koledze egzamin po takim numerze przerwano (imho słusznie), argumentując to tym, że nei zaliczył zadania nr 1. W temacie lusterek powiem tak: potem w jeździe miejskiej dopiero się okazuje, że całe to uczenie na sposób można o kant tyłka rozbić. Najlepiej po prostu nauczyć się w sposób prawidłowy używać normalnie ustawionych lusterek. Oszczędzicie na OC, blacharzu/lakierniku/nerwach.