Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez kopan » niedziela 05 lutego 2012, 14:19

Chyba coś nie tak z interpretacją przepisów http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/je ... -i/6355929
min 8,05. egzamin przerwany za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.

W sytuacji z egzaminu przy wjeździe z podporządkowanej na pas rozbiegowy , gdy drogą z pierwszeństwem poruszają się pojazdy (wg. Prowadzącego) dochodzi do nieustąpienia pierwszeństwa, bo zmuszamy pojazdy poruszające się drogą z pierwszeństwem do istotnej zmiany prędkości, bo przed przejściem wyprzedzać nie wolno i ten na drodze z pierwszeństwem musi dostosować predkość do prędkości na pasie rozbiegowym.

Jeśli pojazd jadący drogą z pierwszeństwem nie hamuje to jest winny wyprzedzania przed przejściem dla pieszych.
Jak pojazd jadący drogą z pierwszeństwem hamuje by nie wyprzedzać przed przejściem to ten z podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa.

Panie Dworak proszę powiedzieć po co ten pas rozbiegowy jak zgodnie z Pana interpretacją prawa nie da się włączyć do ruchu na drodze z pierwszeństwem bez złamania przepisów.

Proponuję w tym miejscu jeździć z egzaminowanymi z podporządkowanej w prawo z wykorzystaniem tego rozbiegowego pasa ruch - będziecie mieli 100% przerwanych egzaminów - to się kalkuluje - taka kasiora.

Po co wrabiać egzaminowanego jadącego drogą z pierwszeństwem w brak bezsensownego hamowania (by zadowolić znawców prawa) jak każdy wyjazd z podporządkowanej kończy się przerwaniem egzaminu.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez Rizzin » niedziela 05 lutego 2012, 20:23

Panie kolego, pojazd jadący pasem rozbiegowym miał ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaniu. Wymusiłby tylko w przypadku, gdyby zderzyłby się z kierowcą jadącym nieprzepisowo po tym terenie wyłączonym z ruchu.
Za skrzyżowaniem, jadąc dalej tym samym pasem ma takie same prawa i obowiązki jak inne pojazdy jadące drogą z pierwszeństwem, czyli ma pierwszeństwo na swoim pasie ruchu i musi ustąpić jeżeli ma zamiar zmienić swój pas ruchu.
Samochód egzaminacyjny wyprzedził przed przejściem dla pieszych i bardzo dobrze, że egzamin został przerwany.
Totalnie nie rozumiem dlaczego z tak prostej i oczywistej sprawy robisz jakieś problemy...
Rizzin
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 30 listopada 2011, 13:41

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez oskinstruktor » niedziela 05 lutego 2012, 21:14

Znaczy co? Miał zwolnić do prędkości samochodu jadącego pasem prawym, który ma ustąpić pierwszeństwo? Tamten wtedy odbierze to jako przyzwolenie na wjazd na pas na którym ktoś zwalnia.

Chciałbym zobaczyć tak przez miesiąc Pana Dworaka i Rizzina jeżdżących swoimi samochodami. Jestem ciekaw jak zachowują się na drodze i idealnie przestrzegają przepisów. Szczerze? Nie wierze!!!

Inna sytuacja..... skrzyżowanie na którym mamy osobny pas do lewoskrętu a poza nim dwa pasy biegnące prosto. Jeśli na tym lewym skrajnym pasie jest ktoś kto skręca w lewo i wyraźnie to sygnalizuje to zgodnie z przepisami mogę go wyprzedzić. Co w przypadku gdy przed samym jego skrętem w lewo mamy przejście dla pieszych? Zakładamy że oboje dojeżdżając do skrzyżowania mają prędkość dopuszczalną (już jest to mit żeby tak było na drodze która ma dwa pasy ruchu ale niech będzie że tak jest). Załóżmy że jest to około 45 km/h. ten skręcający w lewo zaczyna zmniejszać prędkość przed: nie dość że skrętem w lewo to jeszcze przed skrzyżowaniem bo musi ustąpić pierwszeństwa jadącym z przeciwka. Zwalnia do prędkości 15-20 km/h. Co wtedy z tym, który znajduje się na pasie środkowym a konkretnie na lewym do jazdy na wprost bo jak napisałem są dwa? Na tym lewym pasie ma zwolnić do 15 km/h?

Niech każdy z tych który uważa, że w sytuacji którą opisał kopan, łącznie z Panem Dworakiem powinien do tej prędkości zwolnić a po drugie czy rzeczywiście zawsze tak robi???
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez kopan » niedziela 05 lutego 2012, 21:24

Drogi Panie znak ustąp pierwszeństwa nie ma ograniczonego stosowania do skrzyżowania.

Znak ten ostrzega o drodze z pierwszeństwem a z definicji drogi z pierwszeństwem wynika ustąpienie pierwszeństwa pojazdom poruszającym się tą drogą.

Ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu jeśli ruch mógłby zmusić…..

Ponieważ pojazd na początku pasa rozbiegowego porusza się z dużo mniejszą prędkością niż pojazdy jadące drogą z pierwszeństwem dochodzi do wyprzedzania przez pojazdy jadące drogą z pierwszeństwem.

Nie jest to wyprzedzanie zamierzone przez pojazdy jadące drogą z pierwszeństwem a jest to wyprzedzanie spowodowane nie stosowaniem się do przepisów pojazdu wjeżdżającego z podporządkowanej który to pojazd powinien tak wjechać by do takiej sytuacji nie dopuścić bo przejście dla pieszych i znak ustąp pierwszeństwa czyli nie zmuszaj tych co pierwszeństwo maja do istotnej zmiany prędkości.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez Rizzin » niedziela 05 lutego 2012, 22:09

Kopanie, ale Ty chyba nie rozumiesz, Pan z pasa rozbiegowego JUŻ JEST NA DRODZE Z PIERWSZEŃSTWEM i nie musi nic nikomu ustępować.


jarzabek ---> Powiedz mi, to egzaminator miał narazić się na problemy w pracy i puścić takiego kursanta? Przecież wszystko zostało zarejestrowane na kamerze, wyprzedzanie przed przejściem było, koniec, kropka, tego nie można podważać. Egzamin jak najbardziej zasłużenie oblany.

Co do drugiej części posta, to ja zwalniam jeśli ktoś skręca w lewo, a widzę przejście dla pieszych. Po pierwsze obserwuję co ten samochód robi i już wcześniej odpuszczam gaz, żeby zmniejszyć prędkość, dlatego nie muszę gwałtownie hamować. Co do jazdy równo obok siebie z taką samą prędkością to ja do takich sytuacji staram się nie dopuszczać.
I nie zachowuję się na drodze idealnie, bo tak się nie da, ale do tego ideału dążę. Oczywiście w swoim życiu zapewne trochę razy wyprzedziłem na przejściu o ruchu niekierowanym, bo nie da się zachować swojego położenia względem samochodu obok co do milimetra, ale w przypadku sytuacji z filmiku zapewniam Cię, że zwolniłbym i nie wyprzedził tego pojazdu.
Rizzin
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 30 listopada 2011, 13:41

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez ringus1 » niedziela 05 lutego 2012, 22:10

Cóż tu rzec. Egzaminowany miał zwykłego pecha. A fakt, że tamten z rozbiegowego ew. wymusił pierwszeństwo nie ma większego znaczenia. Do manewru wyprzedzania niestety doszło.

Ale biedni my wszyscy, bo jak się tego wyprzedzenia w ten sposób kurczowo trzymać, to równie dobrze można karać każdego jak leci za choćby zwiększanie prędkości podczas bycia wyprzedzanym (i chodzi mi tu przede wszystkim o jazdę równoległą). I mimo, iż nie mam pojęcia czy taryfikator coś z tego tytułu przewiduje to przepis łamiemy.

EDIT: Aaa jednak, proszę bardzo:
Taryfikator napisał(a):Zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym: 350 zł
Bez punktów, ale i tak świetnie, prawda?

Swoją drogą... za przejazd na czerwonym jest 6 pktów, za wyprzedzanie na przejściu 9. Nieźle.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez polex » niedziela 05 lutego 2012, 22:16

Rizzin napisał(a):Samochód egzaminacyjny wyprzedził przed przejściem dla pieszych i bardzo dobrze, że egzamin został przerwany.
Totalnie nie rozumiem dlaczego z tak prostej i oczywistej sprawy robisz jakieś problemy...

Czy sprawa jest aż tak prosta i oczywista? Mam odmienne zdanie, ale o tym za chwilę.

kopan napisał(a):Drogi Panie znak ustąp pierwszeństwa nie ma ograniczonego stosowania do skrzyżowania.

Czyżby także poza nim? :lol:

kopan napisał(a):Znak ten ostrzega o drodze z pierwszeństwem a z definicji drogi z pierwszeństwem wynika ustąpienie pierwszeństwa pojazdom poruszającym się tą drogą.

Na jak długim odcinku tej drogi? 100m? Do najbliższego skrzyżowania? :lol:

kopan napisał(a):Nie jest to wyprzedzanie zamierzone przez pojazdy jadące drogą z pierwszeństwem a jest to wyprzedzanie spowodowane nie stosowaniem się do przepisów pojazdu wjeżdżającego z podporządkowanej który to pojazd powinien tak wjechać by do takiej sytuacji nie dopuścić bo przejście dla pieszych i znak ustąp pierwszeństwa czyli nie zmuszaj tych co pierwszeństwo maja do istotnej zmiany prędkości.

Do przepisów nie zastosował się wyjeżdżający z podporządkowanej? :shock: Proponuję raz jeszcze obejrzeć film, a jeśli to nie pomoże to przypomnieć sobie definicję "pierwszeństwa".


A teraz coś od siebie (tylko w odniesieniu do fragmentu będącego relacją z egzaminu).
Otóż p. Dworak ma rację, że został naruszony przepis o wyprzedzaniu przed przejściem dla pieszych. Szkoda tylko, że zabrakło mu jednocześnie zdrowego rozsądku, o który ja tak często apeluję.
O tym, że wyprzedzanie przed/na pasach bez sygnalizacji świetlnej jest świadectwem braku wyobraźni chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Wg mnie taki przepis mógłby nawet nie istnieć, a ja i tak bym stosował się do zasady, że wyprzedzanie w takich okolicznościach jest idiotyzmem.
Taki mechaniczny sposób podchodzenia do przepisów jaki przedstawił p. Dworak świadczy jedynie o bezmyślnym stosowaniu litery przepisu. Na filmie widać bowiem wyraźnie, że samochód, który wyjechał z podporządkowanej (miał prawo - na nikim nie wymusił pierwszeństwa) jedzie celowo wolno, by przepuścić jadącą szybciej na sąsiednim pasie eLkę. Czy eLka wyprzedziła w tym czasie ten samochód? Oczywiście, że tak! I co z tego? Anp p. Dworak twierdzi, że złamała zakaz wyprzedzania przed przejściem. I nawet się nie zająknął, że ani na przejściu, ani na chodniku w jego okolicach nie ma żywej duszy. Wiem, wiem - znów można, niczym pijany płota, chwycić się przepisu, który nic nie wspomina o pieszych. Ale czy to nas zwalnia od myślenia w takich sytuacjach? Szkoda również, ze p. Dworak nie dopowiedział wprost tego co miał na myśli, a więc, że eLka powinna dać po hamulcach (by nie wyprzedzić wjeżdżającego z podporządkowanej) i być może doprowadzić w ten sposób do konsternacji (oby tylko!) jadących za nią. Ci bowiem w tej konkretnej sytuacji z łatwością mogli ocenić, że na/przy przejściu nie ma pieszych, a więc nikomu nie przyjdzie do głowy hamowanie.

Powyższy przykład jest jednym z tych, w których zabierający głos podpiera się przepisami, które, o czym wielokrotnie pisałem, nie mogą opisywać każdej możliwej sytuacji na drodze. Ich mechaniczne stosowanie byłoby wypaczeniem sensu w jakim przepisy stworzono (np. jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni).
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez kopan » niedziela 05 lutego 2012, 22:50

Gdyby tam nie było pas rozbiegowego to sytuacji by nie było.

Na filmie nie było wymuszenia pierwszeństwa bo wg pana Dworaka egzaminowany był nieświadomy a powinien dać na sobie wymusić pierwszeństwo.

Jadę drogą z pierwszeństwem 70 km/h na pasie rozbiegowym pojawia się pojazd jadący 30 km/h to ja mam w miejscu wyhamować do tych 30 km/h bo inaczej będę wyprzedzał przed przejściem.

Muszę wyhamować bo pan Dworak nie da mi prawa jazdy.
Otóż hamuję aż dym idzie z gum i kto się przyczynił do takiego mojego zachowania :
1. Pan Dworak opacznie interpretując przepis.
2. Wyjeżdżający z podporządkowanej bo ja słucham Pana Dworaka prawo jazdy potrzebuję i hamuję choć jakbym pojechał nic by się nie stało ale żegnaj prawo jazdy - pojazd z podporządkowanej wymusił na mnie takie zachowanie.

Ps.
Kopanie, ale Ty chyba nie rozumiesz, Pan z pasa rozbiegowego JUŻ JEST NA DRODZE Z PIERWSZEŃSTWEM i nie musi nic nikomu ustępować.

Ja wszystko rozumieć.
Rozumieć że Ty wyjeżdżasz na drogę z pierwszeństwem i jak dostaniesz strzała to nie twoja wina bo Ty już jesteś i cie rozjechano - nie twoja wina.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez ringus1 » niedziela 05 lutego 2012, 23:00

A mam jeszcze taką hipotetyczną sytuację. A jakbyśmy na chodniku mieli pieszego, który ma do przejścia tak z 5m jeszcze i idzie w jego kierunku. To jak go wyprzedzimy, to łapiemy się już na mandacik/oblany egzamin? Wychodzi chyba na to, że i owszem!
Śmiać się czy płakać?
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 lutego 2012, 01:16

Czy w schematycznie przedstawionej sytuacji:
020-1.png

Pojazd czerwony znajdujący się na pasie włączania porusza się już drogą pionową (jasny szary) czy nadal porusza się drogą poziomą (ciemny szary)?

Skąd ta myśl: pas włączania stosuje się aby umożliwić pojazdowi czerwonemu rozpędzenie się przed wjazdem na drogę pionową i zrównanie prędkości z pojazdem niebieskim celem ułatwienia mu wjazdu na drogę pionową. Czy wobec tego pas włączania jest częścią drogi poziomej?

Proszę zbytnio nie gdybać, jak ktoś nie wie niech nie pisze.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez lith » poniedziałek 06 lutego 2012, 01:33

Heh... to po co taki pas włączania, skoro jeżeli ktoś na nim się znajdzie to i tak resztą pasów nic przejechać nie ma prawa- równie dobrze mógłby wyjechać od razu na główną, a reszta i tak by musiała zahamować. Na jedno wychodzi, a ile asfaltu zaoszczędzono.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez patgaw » poniedziałek 06 lutego 2012, 15:43

Rizzin napisał(a):Kopanie, ale Ty chyba nie rozumiesz, Pan z pasa rozbiegowego JUŻ JEST NA DRODZE Z PIERWSZEŃSTWEM i nie musi nic nikomu ustępować.



to ciekawe. czyli on ma prawo wjechac w ta Lke i to bedzie wina elki?
skoro on nie musi jej ustepowac, to moze wjechac sobie na jej pas?
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez maryann » poniedziałek 06 lutego 2012, 16:11

A nie zapomniałeś o regułach zmiany pasa?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 lutego 2012, 17:28

Oskarżenie kierującego o wyprzedzanie przypomina mi tutaj trochę oskarżenie o spowodowanie kolizji wjeżdżającego na zielonym świetle, ponieważ powinien się spodziewać (!) wjechania innego pojazdu na świetle czerwonym. Zwłaszcza, że patrząc na filmik odnoszę wrażenie, że kierujący widział wystarczająco dobrze przejście dla pieszych jak i jego otoczenie. Jednoznacznie mógł wykluczyć wejście pieszego na jezdnię. Ale to moja subiektywna ocena.
-----
Przypominam moje dwa pytania (rysunek kilka postów wcześniej):

1. Pojazd czerwony znajdujący się na pasie włączania porusza się już drogą pionową (jasny szary) czy nadal porusza się drogą poziomą (ciemny szary)?

2. Czy wobec tego pas włączania jest częścią drogi poziomej?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Egzamin - wyprzedzanie przed przejściem ?

Postprzez kg1956 » poniedziałek 06 lutego 2012, 17:46

Jedzie drogą pionową.
A odnośnie programu p. Dworaka - uważam problem wyprzedzania w pobliżu przejść dla pieszych za bardzo istotny i przychylam się do Jego zdania.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości