szerszon napisał(a):czy C-12 określa liczbe pasów i sposób jazdy po nich ?
C-12 określa, że "na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku". Wyklucza to poprowadzenie pasów ruchu na wprost przez skrzyżowanie.
Z treści znaku C-12 wynika więc przebieg pasów ruchu wokół wyspy centralnej. Proszę zauważyć, że wraz z wprowadzeniem odmiennego przebiegu pasów ruchu niż wokół wyspy centralnej C-12 zazwyczaj znika.
Natomiast liczbę pasów i sposób jazdy po nich (zmianę zajmowanego pasa ruchu) określają odpowiednie przepisy.-----
szerszon napisał(a):Ten stopień wyzej to wcale nie A-7 i C-12- to mozna uznac za standard.
Wnioskuję z tego, że uważasz, że stosujesz się do znaku A-7 + C-12 jako standardu.
Dylek napisał(a):C-12 dla mnie oznacza tyle, że mam tak poruszać się po rondach w PL, bym miał wyspę po swojej lewej stronie, a nie po prawej.
Tylko dlaczego wybrałeś z opisanej w "170" treści C-12 tylko to, co Ci pasuje, i pomijasz całą resztę, w której określone jest w jaki sposób i w jakim kierunku odbywa się ruch na skrzyżowaniu?-----
maryann napisał(a):F10 przede wszystkim "Wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu(...) i jest sprzeczny zinformacją z C12 o "kierunku wskazanym na znaku".
Błąd! F-10 umieszczony przed skrzyżowaniem określa tylko, który pas mamy zająć zależnie od tego, którym wyjazdem zamierzamy wyjechać ze skrzyżowania. Nic więcej. Bezpośrednio nie odnosi ani do kierunki, w którym objeżdża się dookoła wyspę centralną, ani do faktycznej zmiany kierunku jazdy, jaką będziemy (lub nie) wykonywać w pierwszym miejscu, w którym będziemy mieli możliwość wybrania kierunku jazdy. Choć zbieżność nie jest tutaj wykluczona, i występuje na "zwykłym" skrzyżowaniu.
Na pewno nie ma tu żadnej sprzeczności!Tutaj wyjaśnienie na podstawie zapisów "170" i "220".maryann napisał(a):Zgodnie z F10 można przejechać tylko ronda turbinowe lub podobne.
Więc to także nie jest prawda!
szerszon napisał(a):F-10 pokazuje, który pas zająć aby zmienic kierunek jazdy za pomoca ronda, a ze na rondo wjezdżasz "w prawo" to zupełnie inna sprawa. Nie łączyłbym tego.
Masz rację, nie można tego łączyć.
A przede wszystkim nie łącz kierunku, w którym przejeżdżasz przez skrzyżowanie ze zmianą kierunku jazdy. To dwa różne pojęcia. Proszę nie zapominać o zaprezentowanym przeze mnie przykładzie na rzeczywiście istniejącym skrzyżowaniu.*Przejazd przez klasyczne rondo np. w lewo nie jest tożsamy ze zmianą kierunku jazdy w lewo. Już wjeżdżając na klasyczne rondo zmieniasz kierunek jazdy w prawo, i stosujesz odpowiednie do tego manewru przepisy.
*Poprawiłem link.