Egzamin kat. B+E

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » piątek 20 stycznia 2012, 13:48

Witam mam problem co dokładnie robi się na egzaminie B+E. Robiłem kurs w PZM-ocie w Białymstoku. Tam mi instruktor nic nie tłumaczył dla mnie to było jakieś olanie z jego strony. Pierwsze godziny dał mi samochód powiedział ucz się łuku ja idę i jak przyjdę zobaczę co się nauczyłeś ... Myślałem że to jest normalne tylko że mi nic nie wychodziło więc go zacząłem pytać mówię mu że mi nie wychodzi cofanie na łuku, a on na to że to kwestia nauki i nic ... a jak mu powiedziałem żeby mi pokazał to odpowiedział że nie ma czasu.
Robiłem wszystko sam. Tylko raz wyjechaliśmy na miasto na godzinę i to mówił używać jak najmniej hamulca żeby samochód oszczędzać bo ropa droga :|
Teraz doszło do tego że wyjeżdziłem wszystko a w rzeczywistości umiem nie wiele. Pytania moje to:
Jak mam "parkowanie skośne" to czy są wyznaczone linie gdzie mam cofać ? (chodzi mi o to że jak wjeżdżam i cofam do tyłu to czy są wyznaczone linie gdzie mam cofać czy jadę do tyłu ile chce ?) tak samo przy parkowaniu prostopadłym przodem.
I jak jest z parkowaniem prostopadłym tyłem ?
Odradzam wszystkim robienia tam kursów to jest jakieś chore co oni tam wyprawiają. Byle szybciej dać im kasę i dowidzenia ...
Mam nadzieję że mi pomożecie
Pozdrawiam.
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez Wyder » piątek 20 stycznia 2012, 18:47

Przy każdym manewrze masz wyznaczone linie do wjechania jak i wyjechania. Tak samo są "słupki".
Ale czarno to widzę jak tak kurs wyglądał.......
Prawo jazdy: ABCDE
T - chyba odpuszczę... ale zrobię licencje pilota.... WYCIECZEK:P
Wyder
 
Posty: 174
Dołączył(a): czwartek 13 stycznia 2011, 19:12

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez arturr0 » piątek 20 stycznia 2012, 18:56

Po pierwsze kurs + instruktor masakra.

Jeśli chodzi o parkowanie - przodem, skośne i tyłem, na placu manewrowym masz linię, która Cię ogranicza. Tzn. nie możesz jej przekroczyć podczas wjeżdżania i wyjeżdżania z miejsca parkingowego. Linia ta, to wewnętrzna linia "łuku", czy "pasa ruchu" - jak kto woli.

Jeśli chodzi o czynności, które będziesz robił na egzaminie to:
http://www.grupa33.jgora.pl/Article47.phtml

Tutaj masz szkic placu manewrowego.
http://www.google.pl/imgres?q=kategoria ... 29,r:9,s:0

Myślę, że u Ciebie będzie dokładnie taki sam rozkład. Jedynie ruszanie pod górkę różni się w poszczególnych WORDach.
arturr0
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 05 grudnia 2011, 20:17

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » sobota 21 stycznia 2012, 02:21

arturr0 napisał(a):Po pierwsze kurs + instruktor masakra.

Jeśli chodzi o parkowanie - przodem, skośne i tyłem, na placu manewrowym masz linię, która Cię ogranicza. Tzn. nie możesz jej przekroczyć podczas wjeżdżania i wyjeżdżania z miejsca parkingowego. Linia ta, to wewnętrzna linia "łuku", czy "pasa ruchu" - jak kto woli.

Jeśli chodzi o czynności, które będziesz robił na egzaminie to:
http://www.grupa33.jgora.pl/Article47.phtml

Tutaj masz szkic placu manewrowego.
http://www.google.pl/imgres?q=kategoria ... 29,r:9,s:0

Myślę, że u Ciebie będzie dokładnie taki sam rozkład. Jedynie ruszanie pod górkę różni się w poszczególnych WORDach.


Wielkie dzięki, a przykładowo jak cofam na parkowaniu skośnym i wyjechałem już za "słupki" i przyczepa mi trochę się pogięła to mogę podjechać do przodu na wprost ?(Jeżeli tak to ile) I takie samo pytanie do parkowania prostopadłego czy są możliwe korekty ? I czy przy parkowaniu prostopadłym do tyłu muszę się zatrzymać nie więcej niż 1 metr (tak jak na łuku) ?

Wyder napisał(a):Przy każdym manewrze masz wyznaczone linie do wjechania jak i wyjechania. Tak samo są "słupki".
Ale czarno to widzę jak tak kurs wyglądał.......


No niestety teraz mogę gdybać tylko "gdybym poszedł gdzie indziej ... "
Myślę o 4 dodatkowych godzinach żeby sobie wykupić w innym ośrodku może ktoś jakiś poleci w Białymstoku ?
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez arturr0 » sobota 21 stycznia 2012, 10:42

Wielkie dzięki, a przykładowo jak cofam na parkowaniu skośnym i wyjechałem już za "słupki" i przyczepa mi trochę się pogięła to mogę podjechać do przodu na wprost ?(Jeżeli tak to ile) I takie samo pytanie do parkowania prostopadłego czy są możliwe korekty ? I czy przy parkowaniu prostopadłym do tyłu muszę się zatrzymać nie więcej niż 1 metr (tak jak na łuku) ?

Rozumiem, że chodzi Ci o słupki wyznaczające miejsce parkingowe? Ogólnie przy każdym manewrze parkowania masz możliwość zrobienia 1 korekty. Nieważne, czy podczas wjeżdzania czy wyjeżdżania. Także możesz zrobić korektę, ale nie możesz uderzyć w słupki, ani przejechać przez linię ograniczającą. Jeśli chodzi o manewr parkowania prostopadłego tyłem, to tak jak w pozostałych manewrach parkowania, zestaw musi się zmieścić w "garażu" - tzn nie może wystawać. Ale tam jest na tyle dużo miejsca, że nie musisz dojeżdżać do słupków - wystarczy, że schowasz cały zestaw.
arturr0
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 05 grudnia 2011, 20:17

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » sobota 21 stycznia 2012, 13:59

http://www.youtube.com/watch?v=J0G4Vj4J ... re=related
Znalazłem ten filmik i tam mówi on że nie więcej niż 1m. ? (parkowanie prostopadłe tyłem)
Po za tym na kursie z tego co pamiętam jak cofam po łuku i jestem już przy końcu to instruktor mi powiedział, że mogę raz wyjść z samochodu (zaciągając hamulec ręczny i gasząc silnik) i zobaczyć czy jeszcze trzeba cofnąć czy nie. To prawda ?
Ponawiam pytanie kto zna dobrą szkołę jazdy w Białymstoku kat. "B+E". ? (dodatkowe godziny)
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez Wyder » sobota 21 stycznia 2012, 18:18

Przy tym prostopadłym, że nie dalej niż metr to pierwsze słyszę.
Mnie uczyli, że pojazd ma się schować w wyznaczonym miejscu "garażu".

Możesz raz opuścić pojazd na łuku. Ale nie musisz gasić pojazdu. Zaciągasz ręczny i wychodzisz z pojazdu ocenić odległość. Tylko pamiętaj nie wchodzić za pojazd ani między przyczepę, a pojazd.
Prawo jazdy: ABCDE
T - chyba odpuszczę... ale zrobię licencje pilota.... WYCIECZEK:P
Wyder
 
Posty: 174
Dołączył(a): czwartek 13 stycznia 2011, 19:12

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez arturr0 » sobota 21 stycznia 2012, 22:20

Z parkowaniem również pierwsze słyszę. Na 100% nie trzeba parkować na odległość poniżej jednego metra, tylko masz schować zestaw - jestem w miarę świeżo po BE, także myślę że się nic nie zmieniło. Odległość poniżej 1m tylko w pasie ruchu - zarówno do przodu jak i do tyłu. Podczas całego zadania możesz tylko raz wyjść z pojazdu - np podczas cofania. Ale wydaje mi się, że NIE MOŻESZ gasić silnika.
Taka mała rada. Jak wysiądziesz z pojazdu sprawdzić odległość od tyczek i następnie wrócisz i podcofasz, to nie wychodź już z pojazdu, żeby powiedzieć egzaminatorowi, że skończyłeś zadanie, bo zaliczy to jako drugie opuszczenie pojazdu. No i obowiązkowo pasy jak wsiądziesz z powrotem.

Co do OSK w Białymstoku to Ci nie pomogę. Na tym forum masz dział "Oceń OSK" - tam znajdź Białystok i poczytaj opinie.
arturr0
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 05 grudnia 2011, 20:17

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » niedziela 22 stycznia 2012, 17:19

Wszystko staje się jasne. Czyli zaczynam od zaprzęgania przyczepy. Następnie pokazuje wszystkie światła w przeczepię i losuję co mam pokazać w samochodzie. Potem robię łuk. Losuję kolejne zadania np. Prostopadły tyłem do garażu i w tym czasie egzaminator sam mi ustawia pojazd gdzie mam zacząć cofanie czy mi pokazuję i sam się ustawiam ?
Po skończeniu całego placu wyjeżdżam na miasto (na mieście jest jakieś zawracanie na skrzyżowaniach?). Następnie wracamy do ośrodka i zaczynam rozprzęganie przyczepy ustawiam pojazd pomiędzy przyczepą i kończę.
Tak to wygląda ?
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez arturr0 » niedziela 22 stycznia 2012, 21:19

Nie do końca. U nas wyglądało to tak:
Było nas 4. Wszyscy na plac, przywitanie z egzaminatorem i jeszcze jakieś uwagi. Sprawdza dowody - wg kolejności alfabetycznej. Jako że byłem pierwszy, po sprawdzeniu dowodów osobistych wylosowałem zadania parkowania. Zestaw 1 to parkowanie p. przodem + ruszanie pod górkę, Zestaw 2 to parkowanie skośne + parkowanie p. tyłem. Wylosowałem oczywiście zestaw nr 2.;) Pozostałe 3 osoby wróciły do poczekalni, a ja wylosowałem 2 rzeczy, które trzeba pokazać i omówić w samochodzie. Kiedy już pokazałem, musiałem się przygotować do jazdy, następnie ruszyć i podjechać pod przyczepę. Wtedy zaprzęganie + sprawdzanie wszystkich świateł przyczepy. Następnie pas ruchu, parkowanie skośnie, parkowanie p. tyłem i z powrotem rozprzęganie przyczepy. Plac zaliczony, następna osoba i tak do końca. Jak wszyscy skończyli plac to w tej samej kolejności na miasto. Tyle.
arturr0
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 05 grudnia 2011, 20:17

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » poniedziałek 23 stycznia 2012, 19:35

Pytanie moje dość dziwne. Więc mając parkowanie skośne cofam do tyłu i w którym miejscu mam cofnąć ? chodzi mi oto czy są jakieś linie (tak jak na łuku?) ?
Tak jak na dole mały rysunek pomocny czy mam cofnąć tak jak są niebieskie linie czy mogę pomiędzy nimi ? Czy chodzi tylko oto abym nie najechał na żółte linie wyżej a czy cofnę wcześniej czy bliżej nich nie ma znaczenia ?

Ciągle mnie to irytuje ...


Obrazek

[/url]
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez arturr0 » poniedziałek 23 stycznia 2012, 23:32

Jedyne co Cię ogranicza to linia ograniczająca manewr parkowania - pokaże Ci ją egzaminator (na Twoim rysunku żółta) oraz fakt, że nie możesz uderzyć w słupki. Także możesz cofać jak chcesz, nie ma ograniczeń, bylebyś nie naruszył tych zasad.
arturr0
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 05 grudnia 2011, 20:17

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » wtorek 24 stycznia 2012, 00:10

arturr0 napisał(a):Jedyne co Cię ogranicza to linia ograniczająca manewr parkowania - pokaże Ci ją egzaminator (na Twoim rysunku żółta) oraz fakt, że nie możesz uderzyć w słupki. Także możesz cofać jak chcesz, nie ma ograniczeń, bylebyś nie naruszył tych zasad.


Wielki dzięki za odpowiedz teraz wszystko jasne. Żebym wiedział to wcześniej ucząc się "sam" na placu robiłbym inaczej. Ja myślałem że wyjeżdżając z parkowania skośnego muszę znaleźć się pomiędzy tymi dwoma pasami (na moim rysunku niebieskimi). Czyli te cofanie może dlatego mi tak nie wychodziło bo wiedząc że ogranicza mnie tylko żółta linia i muszę cofnąć przed nią aby na nią nie najechać to może to wszystko inaczej by wyglądało tak samo na parkowaniu prostopadłym do tyłu.
Nic innego nie pozostaje mi jak na razie iść zapisać się na dodatkowe godziny może to mnie uspokoi bo na razie jestem pewny że egzamin oblany na 100%. Napiszę jutro jak to wychodzi bo jestem omówiony na jazde.
Pozdrawiam.
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » wtorek 24 stycznia 2012, 20:03

Dziś godzina wyjeżdżona w nowym OSK. Od razu łuk, parkowanie skośne, parkowanie prostopadłe (wjazd przodem - wyjazd tyłem) wyszło idealnie ! W następnym tygodniu dodatkowa godzina i zapisuję się na egzamin. Trzymajcie kciuki na pewno napisze jak wyszło dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Re: Egzamin kat. B+E

Postprzez michallek » środa 25 stycznia 2012, 19:18

Wyder napisał(a):Możesz raz opuścić pojazd na łuku. Ale nie musisz gasić pojazdu. Zaciągasz ręczny i wychodzisz z pojazdu ocenić odległość. Tylko pamiętaj nie wchodzić za pojazd ani między przyczepę, a pojazd.


I tu się kolego mylisz już na 100% jeżeli wychodzę z samochodu zawsze gaszę silnik, jeżeli tego nie zrobię egzamin od razu mogę mieć oblany. Dziś pytałem o tą rzecz egzaminatora w WORD. Na łuku jak jestem przy końcu, zaciągam hamulec ręczny, wyłączam światła, gaszę silnik i zamykam drzwi. Egzaminator mnie pyta czy już skończyłem, odpowiadam że chcę jeszcze cofnąć do tyłu. Wsiadam zapinam pasy, włączam światła spuszczam ręczny i cofam. Wysiadam i mówię że skończyłem.
michallek
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 20 stycznia 2012, 13:35

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości