Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy w Kodeksie "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Czas głosowania minął sobota 24 grudnia 2011, 21:19

TAK
8
50%
NIE
6
38%
NIE WIEM
2
13%
 
Liczba głosów : 16

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez scorpio44 » niedziela 08 stycznia 2012, 14:19

szymon1977 napisał(a):Czy na tym skrzyżowaniu, jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu tak jak pokazuje czerwona strzałka i widząc tylko znak A-6b dopatrzysz się zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu i włączysz prawy kierunkowskaz?

Na pewno chodzi Ci o prawy, a nie lewy?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » niedziela 08 stycznia 2012, 16:35

szymon1977 napisał(a):
Mam jeszcze bardziej ekstremalny przypadek z życia wzięty:

Czy na tym skrzyżowaniu, jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu tak jak pokazuje czerwona strzałka i widząc tylko znak A-6b dopatrzysz się zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu i włączysz prawy kierunkowskaz? Pomimo, że Ustawodawca i Drogowcy stwierdzili, że droga z pierwszeństwem przejazdu "na skrzyżowaniu przebiega w linii prostej, włączając w to również przebieg drogi w łuku"... "o małym zwrocie i dużym promieniu" a nie zmienia kierunek? Nie zapominaj, że życie wyjeżdżających z podporządkowanej jest w Twoich rękach. Zwłaszcza wyjeżdżając w polskie góry, gdzie takich skrzyżowań i jeszcze bardziej zakręconych jest pełno.


Oczywiście patrząc z takiej odległości, widząc wyraźne załamanie przebiegu jezdni dopatruję się zmiany kierunku w prawo i nie sygnalizuję ze względu na zachowanie czytelności sygnalizacji.
Albo inaczej zmieniam kierunek i sygnalizuje nie włączając kierunkowskazu.
Ustawodawca nie stwierdził że droga przebiega w linii prostej - nie ma takiej możliwości.

Przykład drugi zupełnie inny niż poprzedni bo w tamtym droga podporządkowana jest przedłużeniem drogi z pierwszeństwem (to jest przebieg na wprost), a w tym przykładzie podporządkowana odchodzi wyraźnie w prawo.
Więc co z czym porównujesz ??

W drugim przykładzie oznakowanie dobre a w pierwszym bubel i śmierć na drodze.
No i oczywiście rewelacyjne wnioski z twojej strony jadąc na wprost zmieniasz kierunek jazdy w prawo.
To dla ciebie możliwe tylko dzięki złemu oznakowaniu drogi plus wyznajesz zasadę jadąc drogą z pierwszeństwem nie zmieniam kierunku.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 09 stycznia 2012, 00:34

kopan napisał(a):...wyznajesz zasadę jadąc drogą z pierwszeństwem nie zmieniam kierunku.
Proszę nie wmawiaj mi wyznawania zasady "jadąc drogą z pierwszeństwem nie zmieniam kierunku", moim zdaniem głupota. Ja wyznaję zasadę istnienia "drogi z pierwszeństwem przejazdu przebiegającej bez zmiany kierunku łukiem przez skrzyżowanie". Możesz się z tym nie zgodzić, i napisać że takiej możliwości nie ma, że jestem w błędzie itd., itp. ale proszę nie wmawiaj mi czegoś, co ja uznaję za głupotę.
-----
scorpio44 napisał(a):Na pewno chodzi Ci o prawy, a nie lewy?
Tak, ale w drugim przykładzie. W celu odróżnienia zmieniłem kolor strzałki i tekst w pytaniu na fioletowy.
szymon1977 napisał(a):Czy na tym skrzyżowaniu, jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu tak jak pokazuje fioletowa strzałka i widząc tylko znak A-6b dopatrzysz się zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu i włączysz prawy kierunkowskaz?

-----
kopan napisał(a):Ustawodawca nie stwierdził że droga przebiega w linii prostej.
Racja, raczej nie ma takiej możliwości. Analizując oznakowanie stwierdził także, że droga z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu nie zmienia kierunku.
220.2.2.6 napisał(a):Jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu zmienia kierunek na skrzyżowaniu, wówczas zamiast znaków A-6a - A-6c, nawet poza obszarem zabudowanym stosuję się znak D-1 z odpowiednią odmianą tabliczki T-6a.
Ostatnia możliwość jaka pozostała, to droga z pierwszeństwem przejazdu przez skrzyżowanie przebiegająca w łuku, co ustawodawca łączy z sytuacją gdy droga z pierwszeństwem przejazdu przez skrzyżowanie przebiega w linii prostej.
220.2.2.6 napisał(a):Znaki A-6a, A-6b i A-6c stosuje się na drogach, które na skrzyżowaniu przebiegają w linii prostej, włączając to także przebieg drogi w łuku.
Choć nie odnalazłem przepisu - być może taki istnieje, z którego wynikałoby, że takie oznakowanie jest błędem przypomnę, że ustawodawca zobowiązuje kierowcę do stosowania się do oznakowania nawet, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez to oznakowanie.
Kodeks napisał(a):Art. 5.1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
Nawet, jeżeli kierowca nie dopuszcza do siebie lub nie rozumie pojęcia "drogi z pierwszeństwa przejazdu przebiegającej przez skrzyżowanie łukiem bez zmiany kierunku" i w przebiegu drogi z pierwszeństwem przejazdu przez skrzyżowanie dopatrzy się zmiany kierunku jazdy i tak jest zobowiązany do sygnalizowania zgodnego z istniejącym oznakowaniem a nie według własnej oceny geometrii skrzyżowania. Przykładowo widząc znak A-6b
a_06b.png
jadąc drogą główną nie włączamy kierunkowskazu, gdyż oznakowanie znakiem A-6b wyklucza zmianę kierunku jazdy nawet, jeżeli uważamy, że zmieniamy kierunek jazdy.

Jeżeli nikt nie poda przepisu, na podstawie którego można bezapelacyjnie stwierdzić, że takie oznakowanie jest niezgodne z prawem to proszę nie pisać, ani nawet nie sugerować, że takie oznakowanie jest niezgodne z prawem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » poniedziałek 09 stycznia 2012, 21:24

Jak do ciebie dotrze że gruba strzała ze znaku obrazuje drogę z pierwszeństwem o przebiegu na wprost lub luku a kreska podporządkowaną. Pojedziesz tą wspaniale oznakowaną drogą to dla ciebi jak i dla mnie i dla każdego droga z pierwszeństwem przebiega na wprost (u ciebie na rysunku w podporządkowaną)
Gościu na wprost lub w lekkim łuku to jest w tę twoją podporządkowana a według znaku to jest droga z pierwszeństwem.
Tylko dlaczego zastosowano znak ostrzegający o podporządkowanej z prawej jak jej nie ma a jest po lewej.
Oj drogowcy, cuda na drodze dobrego znaku nie potrafią wkopać.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 09 stycznia 2012, 23:19

Znak A-6b bez dodatkowych tabliczek informuje, że:
- na skrzyżowanie wjedziesz drogą z pierwszeństwem przejazdu,
- droga podporządkowana znajduje się po prawej stronie drogi z pierwszeństwem,
- droga z pierwszeństwem przejazdu przebiega przez skrzyżowanie na wprost lub w łuku o małym zwrocie lub dużym promieniu (mój rysunek to tylko schemat, więc może to wyglądać inaczej),
- droga z pierwszeństwem przejazdu przebiega przez skrzyżowanie bez zmiany kierunku.

Znak A-2 ostrzega o łuku, którego mógłbyś nie zauważyć.

Znak A-6b nie obrazuje w sposób schematyczny układu dróg na skrzyżowaniu. Od tego są tabliczki T-6.
-----
Czy dotarła do Ciebie możliwość istnienia drogi z pierwszeństwem przejazdu przebiegającej przez skrzyżowanie łukiem - bez zmiany kierunku, jadąc którą nie włączamy kierunkowskazu pomimo skręcania? Proszę o odpowiedź na pytanie w formie TAK / NIE z komentarzem.
-----
Kopan : Dyskusja z Tobą to jedno wielkie zmierzające donikąd OT, w którym przeciwstawiasz swoje własne subiektywne odczucia przeciwko przepisom. Nikt inny nie bierze udziału. Po kolejnej wypowiedzi nie na temat, nie tylko Twojej wątek zgłaszam do zamknięcia.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » wtorek 10 stycznia 2012, 00:28

Gościu ani nie pojmujesz co do ciebie mówią ani nie znasz się na inżynierii ruchu tylko czepiłaś się przepisu nie rozumiejąc go i powtarzasz bez końca.
Gościu przy drodze z pierwszeństwem w łuku może dochodzić podporządkowana i może być oznakowana znakiem ostrzegawczym.
Ale muszą być spełnione warunki, że takie oznakowanie będzie czytelne i nie wzbudzi wątpliwości co jest co.
Czego niestety ty nie pojmujesz a szukasz przepisu w DU na rozwiązanie inżynieryjne.
Uważasz że takiego przepisu nie ma i słusznie to wychodzi ci że ...... Ano te głupoty które napisałeś.

Chłopie jak u ciebie podporządkowana jest przedłużeniem drogi z pierwszeństwem to o czym ty ....

Dogadać to my się nie dogadamy ale bynajmniej przyczyna nie po mojej stronie.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » wtorek 10 stycznia 2012, 12:45

Odpuść sobie na chwilę swoje teorie, nie dyskutujemy o zagadnieniach z inżynierii ruchu. Wyobraź sobie, że podporządkowana odchodzi pod kątem prostym w stosunku do osi drogi głównej i odpowiedz mi na pytanie:

Czy dotarła do Ciebie możliwość istnienia drogi z pierwszeństwem przejazdu przebiegającej przez skrzyżowanie łukiem - bez zmiany kierunku, jadąc którą nie włączamy kierunkowskazu pomimo skręcania?

Proszę o odpowiedź na pytanie w formie TAK / NIE z komentarzem. Dodam, że zastanowienie się nad przykładem przyda Ci się, w życiu. Jak trafisz na tak oznakowane skrzyżowanie - a jest takich wiele nie będziesz zaskoczony.
-----
Z prośbą o zamknięcie tematu troszkę zaczekam, bo mam w głowie jeszcze kilka przykładów. Jak tylko znajdę czas to je przedstawię.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » wtorek 10 stycznia 2012, 17:59

Ta czytać potrafi bez pomocy.
Z poprzedniego mojego postu:
Gościu przy drodze z pierwszeństwem w łuku może dochodzić podporządkowana i może być oznakowana znakiem ostrzegawczym.
Ale muszą być spełnione warunki, że takie oznakowanie będzie czytelne i nie wzbudzi wątpliwości co jest co.

Otóż to podkreślone oznacza że TAK.

Więc o co i po co pytasz jak .......
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » wtorek 10 stycznia 2012, 22:22

kopan napisał(a):Ta czytać potrafi bez pomocy.
Tak, potrafię. Gdybyś i Ty potrafił to byś się zapewne zorientował, że ani w całości, ani w podkreślonej części powtórzonej przez Ciebie wypowiedzi nie potwierdzasz wszystkiego, o co pytałem.
kopan napisał(a):Otóż to podkreślone oznacza że TAK.
Ale teraz mam już pewność, że potwierdzasz "istnienie drogi z pierwszeństwem przejazdu przebiegającej przez skrzyżowanie łukiem - bez zmiany kierunku, jadąc którą nie włączamy kierunkowskazu pomimo skręcania" (cytat z mojego pytania).

Mam teraz do Ciebie prośbę : skoro narysowaną przeze mnie przykładową sytuację uznajesz za nieprawidłową, pomimo w rzeczywistości często się z taką sytuacją możemy spotkać na drodze, czy mógłbyś Ty narysować przykład skrzyżowania, na którym jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu skręcamy a nie zmieniamy kierunku jazdy?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » wtorek 10 stycznia 2012, 22:40

Ale po co??
To ty prowadzisz akcję nowego zdefiniowania kierunku jazdy.
Ty kierunek który jest półprostą zamieniasz w łuk.
Jeszcze ci źle narysuje i nie bedziesz zadowolony.

Ale teraz mam już pewność, że potwierdzasz "istnienie drogi z pierwszeństwem przejazdu przebiegającej przez skrzyżowanie łukiem - bez zmiany kierunku, jadąc którą nie włączamy kierunkowskazu pomimo skręcania" (cytat z mojego pytania).


A gdzie tak stwierdziłem że to bez zmiany kierunku ???
Rozkoszna logika ??
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » wtorek 10 stycznia 2012, 23:27

kopan napisał(a):A gdzie tak stwierdziłem że to bez zmiany kierunku ???
Rozkoszna logika ??
Rzekomo odpowiadając twierdząco na zadane pytanie. Ale widać nie przeczytałeś dokładnie, albo nie zrozumiałeś. Zresztą, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Taka możliwość jest przewidziana ustawowo, czy Ty się z tym zgadzasz, czy nie. Jak dla mnie to możemy dyskusję zakończyć.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » czwartek 12 stycznia 2012, 20:49

A jaka to ustawa przewiduje taką możliwość ??
O jaką możliwość ci idzie ??
No chyba nie o to że skręcając na skrzyżowaniu nie następuje zmiana kierunku jazdy.
No ale jak przepisy tak przewidują, to chętnie poznam, jestem otwarty na wiedzę.
Mistrzu nie zamykaj wykłada a praw dalej.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » czwartek 12 stycznia 2012, 21:19

kopan napisał(a):Mistrzu nie zamykaj wykłada a praw dalej.
Skoro jestem twoim mistrzem to wróć do poprzednich moich wypowiedzi. Na prawdę nic nie mam do dodania. Jeżeli czegoś nie rozumiesz, zawsze możesz zapytać. Postaram się odpowiedzieć. A jeżeli nie będę potrafił odpowiedzieć, być może przekonasz mnie, że to Ty masz rację.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez kopan » czwartek 12 stycznia 2012, 21:32

Co mistrz repetytorium zarządził. :wow:

Ależ ja nie mam wątpliwości co do poprzednich kwestii wykłada tylko że w ostatniej mowie mistrz podparł się przepisem ustawowym, wiec byłbym wdzięczny gdyby udostępnił mistrz źródło tej wiedzy.
Gdzie te przepisy ustawowe i jak brzmią.
Mistrz poda - ja se zanotuję.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy w "skrecanie" i "zmiana kierunku jazdy" to to samo?

Postprzez szymon1977 » czwartek 12 stycznia 2012, 22:02

Powyżej.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości