Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez JolantazMlawy » środa 28 grudnia 2011, 21:11

Pozwolę się nie zgodzić z przemiłym kolegą. Prawo reguluje zmianę pasów ruchu, a tu czy tego ktoś chce czy nie zmieniamy pasy ruchu. Mamy też przepis o ruchu prawostronnym, choć wielu uważa, że możliwie blisko prawej krawędzi to przesąd.
JolantazMlawy
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa 21 grudnia 2011, 20:12

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez polex » środa 28 grudnia 2011, 21:26

Czytaj uważnie:
polex napisał(a):- przy założeniu, że skręca tylko 1 samochód (z dowolnego pasa) to, przy zachowaniu uwagi i pewności, że żaden inny pojazd, który jadąc za nami także planuje taki sam manewr, można za skrzyżowaniem wjechać na dowolny pas.

Z Twojego pytania wnioskuję, że chciałbyś bym zobrazował przejazd przez to skrzyżowanie w każdej innej konfiguracji? Np. są 2 pojazdy na lewym i prawym pasie, następnie 2 pojazdy na prawym i środkowym itd, itd

Czy tego oczekujesz?

posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)

JolantazMlawy napisał(a):Pozwolę się nie zgodzić z przemiłym kolegą.

Choć tego PoRD nie reguluje to jednak masz do tego prawo. :wink:

JolantazMlawy napisał(a): Prawo reguluje zmianę pasów ruchu, a tu czy tego ktoś chce czy nie zmieniamy pasy ruchu.

Proszę byś nie myliła pojęć. W omawianej sytuacji nie ma mowy o zmianie pasów ruchu.
Wyobraź sobie, że droga, z której skręcasz ma nie 3, a 2 lub 1 pas, a ta w którą skręcasz 3 pasy. Czy i w takiej sytuacji powiesz o zmianie pasa?

JolantazMlawy napisał(a): Mamy też przepis o ruchu prawostronnym, choć wielu uważa, że możliwie blisko prawej krawędzi to przesąd.

Niestety, ale właśnie dokładnie jest jak piszesz. :(
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez lith » środa 28 grudnia 2011, 21:27

Jeżeli by uznać, że zmieniamy skręcając pasy ruchu to się sytuacja jeszcze bardziej komplikuje, bo inne skręcające osoby w takim razie tez zmieniają w tym czasie pasy ruchu... a jak 2 osoby chcą zmienić na ten sam to pierwszeństwo ma ten wjeżdżający z prawej strony... to dopiero odważna teoria.

Dlatego ja jestem za tym, żeby żadnej zmiany pasa ruchu do każdego skręcania na skrzyżowaniu nie mieszać.


@ polex
Ogólnie mi chodzi o to, że np. jadę z 2 na 3. nieco za mną jedzie gość z 3 na 3. Ja od początku celuję w ten 3 pas, jadę w sposób przewidywalny, nie stwarzam zagrożenia wjeżdżam na 3 pas. W tym momencie jadący z 3 na 3 sie bulwersuje, przyspiesza i próbuje mnie przyblokować czym doprowadza do kolizji. I teraz winny jest on, bo wjechał we mnie, czy ja, bo rzekomo nie ustąpiłem mu pierwszeństwa? (przy czym ja uważam, ze on go wcale nie miał)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez polex » środa 28 grudnia 2011, 21:31

@lith - napisaliśmy ostatnie posty niemal równocześnie. Poczekam aż rzucisz okiem na obie moje ostatnie odpowiedzi. :)
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez dylek » środa 28 grudnia 2011, 21:35

lith napisał(a):Dlatego ja jestem za tym, żeby żadnej zmiany pasa ruchu do każdego skręcania na skrzyżowaniu nie mieszać.

lith - z ust mi to wyjąłeś :D
Tylko, że jeśli próbuję tu na forum tłumaczyć, że każdego skrzyżowania - to również i tego o ruchu okrężnym - to ludzie tego nie rozumieją...
Na rondzie to oni pasy zmieniają, a nie kierunek ruchu :D

Tu problemem jest to, że nie ma zdefiniowanego pojęcia "zajęcia pasa", lub obowiązku kontynuacji ruchu analogicznym pasem co przed skrętem po zmianie kierunku i stąd rodzą się wątpliwości...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez JolantazMlawy » środa 28 grudnia 2011, 21:40

polex napisał(a):Wyobraź sobie, że droga, z której skręcasz ma nie 3, a 2 lub 1 pas, a ta w którą skręcasz 3 pasy. Czy i w takiej sytuacji powiesz o zmianie pasa?

Czy miły kolega jest jednym z tych cudotwórców, którzy przenoszą się z jednego pasa na inny, prostopadły pas bez zmiany pasa? Wielu tak robi, ale nikt mi jeszcze nie zdradził magicznego zaklęcia...
JolantazMlawy
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa 21 grudnia 2011, 20:12

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez dylek » środa 28 grudnia 2011, 21:48

JolantazMlawy napisał(a):Czy miły kolega jest jednym z tych cudotwórców, którzy przenoszą się z jednego pasa na inny, prostopadły pas bez zmiany pasa? Wielu tak robi, ale nikt mi jeszcze nie zdradził magicznego zaklęcia...

Zaklęcie brzmi "zmiana kierunku"
Koleżanka używa zaklęcia "zmiana pasa" w nieodpowiednim miejscu i dlatego z bycia magikiem na razie chyba nic nie wychodzi :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez polex » środa 28 grudnia 2011, 21:50

JolantazMlawy napisał(a):
polex napisał(a):Wyobraź sobie, że droga, z której skręcasz ma nie 3, a 2 lub 1 pas, a ta w którą skręcasz 3 pasy. Czy i w takiej sytuacji powiesz o zmianie pasa?

Czy miły kolega jest jednym z tych cudotwórców,

Nie jestem żadnym cudotwórcą. I podejrzewam, że właśnie dlatego Ciebie nie przekonam. Ale mimo to spróbuję. :)

Art. 22.1 PoRD
Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

Ten przepis wyraźnie rozróżnia dwa manewry:
1. zmiana kierunku jazdy
2. zmiana zajmowanego pasa ruchu.
Choć nie jest to (bo nie musi) wyjaśnione odrębnie to raczej dla wszystkich jest oczywistym czym jest zmiana kierunku jazdy. Na wszelki wypadek jednak dopowiem - to jest m.in. manewr, który tu omawiamy.
Zaś zmiana zajmowanego pasa jest nie bez przyczyny wymieniona odrębnie - to zupełnie inny manewr od poprzedniego. W skrócie - odbywa się na tym samym odcinku drogi.

Pomogłem?
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez JolantazMlawy » środa 28 grudnia 2011, 22:02

No niestety nie. Ta interpretacja z niewiadomych przyczyn rozdziela zmianę kierunku od zmiany pasa a w ustawie nic takiego nie ma. Tak jakby mili koledzy rozdzielali wyprzedzanie od przekroczenia dopuszczalnej prędkości, czy coś podobnego. Zmiana pasa to zmiana pasa, opuszczenie jednego i znalezienie się na innym, ustawa nic więcej nie mówi. Można wymyślać, że zmiana pasa to tylko w soboty, albo w miastach wojewódzkich, ale z prawem to nie ma nic wspólnego. Albo przestrzegamy prawa, albo zwyczajów ludowych. Proszę jakiś argument prawny na podaną tezę, mili koledzy. Albo zacznijmy przestrzegać prawa zgodnie z tym, co zapisano.
JolantazMlawy
 
Posty: 99
Dołączył(a): środa 21 grudnia 2011, 20:12

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez polex » środa 28 grudnia 2011, 22:13

Czegoś tu nie rozumiem, bo ten tekst:
JolantazMlawy napisał(a):No niestety nie. Ta interpretacja z niewiadomych przyczyn rozdziela zmianę kierunku od zmiany pasa a w ustawie nic takiego nie ma.

świadczy o tym, jakoby to moja interpretacja rozdzielała zmianę kierunku jazdy od zmiany pasa.
A przecież to nie moja interpretacja o właśnie przepis wprost rozdziela oba te manewry. Bo są to manewry różne!
By było "czytelniej" opiszę je skrótowo:
- zmiana kierunku to fragment przemieszczenia pojazdu w obrębie skrzyżowania, w trakcie którego pojazd zmienił pierwotny tor jazdy pod jakimś tam kątem ;)
- zmiana pasa to manewr przemieszczenia pojazdu w obrębie tego samego odcinka drogi, podczas którego pojazd przemieszcza się na inny (np sąsiedni) pas, utrzymując ten sam kierunek jazdy.
Wiem, że pisemne tłumaczenie sytuacji dynamicznej nie jest proste, ale starałem się, by oddało to istotę różnicy między tymi manewrami.
...............Na PoRD świat się nie kończy; korzystaj też ze zdrowego rozsądku.
............................................Obrazek
polex
 
Posty: 269
Dołączył(a): środa 28 grudnia 2011, 17:58

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez dylek » środa 28 grudnia 2011, 22:20

Ja odnośnie pierwotnego rysunku odniosę się do rozdzielenia pasa od kierunku.
Z ustawy wiemy, że pas ruchu to... itd.
Przy założeniu, że na pierwotnym rysunku na dojeździe do skrzyżowania są 3 pasy ruchu oznaczone np 1,2,3, a na wyjeździe ze skrzyżowania też 3 pasu oznaczone np A,B,C - pytanie : ile szanowna koleżanka widzi pasów ruchu w obrębie skrzyżowania ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez kopan » środa 28 grudnia 2011, 23:07

Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

No to chyba teraz jasne że z 1 na 1 z 2 na 2 z 3 na 3.
Nie tak ostrożność jest ważna w tym art. a to podkreślone.

Jolanta opowiada bajki o ruchu przy prawokrawędziowym że zawsze obowiązuje.
Ciekawe skąd takie wiadomości bo z tego co wiem w momencie wyznaczenia pasów ruchu mamy nimi jeździć, a gdy brak wyznaczonych pasów ruchu to owszem blisko prawej krawędzi jezdni się poruszamy.

Po to się pasy wyznacza by je komfortowo wykorzystywać.
Taki luksus wymalowany białą farbą umożliwiający wykorzystanie całej szerokości jezdni.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez lith » środa 28 grudnia 2011, 23:32

Czemu jazda z 2 na 3 musi od razu powodować zagrożenie ruchu, czy ruch utrudniać. Jeżeli nie jest przeprowadzone to gwałtownie i niespodziewanie to zagrożenia nie powoduje, a jeżeli jest przeprowadzone w odpowiednim momencie to ruch wręcz usprawnia (np. dużo pojazdów jadących z 1 na 1 i z 2 na 2, więc zamiast wydłużać kolejkę to wskakuję na prawie pusty 3 (wystarczy, żeby 3 wjazdowy był np. opanowany przez skręcających w prawo).
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez kopan » środa 28 grudnia 2011, 23:46

A jak to chcesz sygnalizować ??
Przez otwarte okno czy sygnałem dźwiękowym 2 na 3.
A po za tym po co to robić.
A ha dla usprawnienia ruchu. :wow:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Jak przejechac to skrzyżowanie ?

Postprzez maryann » czwartek 29 grudnia 2011, 10:25

polex napisał(a):zmiana zajmowanego pasa jest nie bez przyczyny wymieniona odrębnie - to zupełnie inny manewr od poprzedniego.
Tak, to różnie wyglądające manewry, określenia mają niezdefiniowane, ale na pewno opisują co innego. Jednak zgodzę się z tym, że zmieniając kierunek mogę równocześnie zmieniać pas. A co mi zabrania?!
W omawianej sytuacji dorysujmy linie prowadzące- i wszystko się wyjaśni. W momencie zapalenia światła zielonego trzy pojazdy jadą z trzech pasów na trzy i każdy swoim. Gdyby pojazd był jeden i pojechał z 2. na 3., to wszyscy by widzieli jak zmienił(przekraczając linię prowadzącą) pas ruchu. Gdy tymczasem linii prowadzących być nie musi, pasów wyznaczonych być nie musi, ale... czy nieoznaczone mają inną kwalifikację od oznaczonych?? Pewne rzeczy oznaczenie pasów zmienia, ale w tym pytaniu akurat nic! A więc zastosowanie zasad zmiany pasa przy zmianie kierunku jest tu jak najbardziej.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości