Kategoria B1

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez djb11 » czwartek 15 grudnia 2011, 21:01

Nie we wszystkich WORD`ach zdajesz na quad`zie. Wkurza mnie już powoli ta niepewność odnośnie tej kategorii.
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez djb11 » środa 21 grudnia 2011, 00:27

Sorry, że odświeżam, aczkolwiek przeglądając wikipedię natrafiłem na definicję pojazdu samochodowego (który wg tego, co mówiliśmy wcześniej nie jest samochodem osobowym), a mianowicie:
"Wśród pojazdów samochodowych można wyróżnić:
samochody osobowe służące konstrukcyjnie do przewozu co najwyżej 9 osób;
autobusy służące konstrukcyjnie do przewozu co najmniej 10 osób;
pojazdy ciężarowe służące konstrukcyjnie do przewozu ładunków;
ciągniki samochodowe służące wyłącznie do ciągnięcia przyczep;
motocykle;
taksówki osobowe służące do przewozu co najwyżej 9 osób za opłatą ustaloną taksometrem;
taksówki bagażowe służące do przewozu ładunków o masie nieprzekraczającej 2,5 t za opłatą ustaloną taksometrem"

Więc chyba nie ma się co martwić, bo wg mnie Ci, którzy zapisują się i zdaję przed 12`tym (czyli przed restrykcjami dotyczącymi 400kg i 15kW) powinni być spokojni, ponieważ mogą się poruszać wg ustawy pojazdem samochodowym do 550kg = samochodem osobowym do 550kg :) Jeśli coś źle rozkminiłem to mnie poprawcie, dobranoc.
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez Pomarancza » środa 21 grudnia 2011, 15:54

No niestety. Jakby tak było to egzaminowanie do tego 12 lutego byłoby dopuszczone np daihatsu cuore, już się z tym pogodziłem, bo na 99% wszystko jest zgodne z prawem bo uprawnień nam nie zabierają, do tej pory po prostu szkolono i egzaminowano nie zgodnie z prawem, bo w definicji B1 jest napisane "pojazdem samochodowym czterokołowym" owszem tu można mieć pewne zastrzeżenia odnośnie zapisu, bo żeby wszystko było jasne powinno być zapisane nie "pojazdem samochodowym czterokołowym" a po prostu "czterokołowcem" i właśnie formułę zapisu zmieniają, aby wszystko było bardziej czytelne i nie można mieć do nich o to pretensji bo oni muszą się stosować do dyrektyw UNI europejskiej, bo prawo jazdy wydane w każdym kraju UE musi być ważne w pozostałych i nie może być tak, że u nas znaczy co innego a w innych krajach UE co innego
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez djb11 » środa 21 grudnia 2011, 17:50

Będziesz przerabiał czy jeździł quad`em? :)
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez Pomarancza » środa 21 grudnia 2011, 22:10

Czy przerabiał będę tego nie wiem, ale quadem na bank nie bd jeździł ;]
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez djb11 » czwartek 22 grudnia 2011, 20:15

No to jeśli nie będziesz jeździł quad`em to przerobienie to chyba jedyna droga, prawda? = ]
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez Pomarancza » czwartek 22 grudnia 2011, 20:48

Teoretycznie tylko quad, ale rozmawiałem z panem co ma doczynienia z kat. B1 od samego początku jej istnieniania i powiedział mi, że w jego mieście osoby majce B1 jeżdżą nawet SUVami, bo policja nie wie co to B1, a jak już wie to przymyka na to oko, jedynie radzi unikać powrotu w nocy z dyskotek ;]
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Re: Przystępowanie do egzaminu B1 na starych przepisach, pom

Postprzez djb11 » piątek 23 grudnia 2011, 12:07

No ale legalnie za 1500-2000 zł można przerobić i spać spokojnie ; )
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Kategoria B1

Postprzez Pomarancza » sobota 24 grudnia 2011, 13:13

Niby tak, ale rozmawiałem z rodzicami i powiedzieli, że wolą trochę dołożyć i żeby był zwykły samochód, który będę dzielił z siostrą bo ona robi B
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Re: Kategoria B1

Postprzez djb11 » poniedziałek 26 grudnia 2011, 11:17

No ale przecież po przerobieniu ten samochód także jest zwykły ; ] Z resztą to nie moja sprawa, aczkolwiek ja będę przerabiał, żeby spać spokojnie.
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Kategoria B1

Postprzez Pomarancza » poniedziałek 26 grudnia 2011, 18:57

Mi tu chodzi o co innego, a mianowicie jeżeli mam kupić samochód pod B1 to mam sporo swojej kasy no i rodzice by coś dorzucili i jeździłbym powiedzmy toyotą aygo "legalnie" bo byłaby przerobiona, a jeżeli będę miał dzielić auto z siostrą to budżet wzrasta dwukrotnie i wtedy jeździłbym powiedzmy audi a3 i jeszcze mały aspekt to rodzice powiedzieli, że do dwóch aut nie dołożą kasy no i nie wystarczy mi na toyotę aygo tylko jeździłbym wtedy prawdopodobnie jakimś dayhatsu, które też nie jest najbezpieczniejsze ;]
Siostra ma już jazdy ale postanowiła zdawać po maturze czyli za jakieś pół roku i jej samochód raczej za bardzo nie będzie potrzebny, pójdzie na studia i nie będzie miała kiedy i po co jeździć autem, więc teoretycznie samochód zostaje dla mnie ;]
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Re: Kategoria B1

Postprzez djb11 » poniedziałek 26 grudnia 2011, 19:57

Do pierwszej kontroli drogowej ;D / Ja tam wolę legalnie moje Punto ;)
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Kategoria B1

Postprzez Pomarancza » poniedziałek 26 grudnia 2011, 20:42

djb11, rozumiem, że punto masz w automacie? bo egzamin będziesz zdawał na takiej skrzyni co jest pewne, ale choćbyś miał to punto w automacie to również będzie w porządku do pierwszej kontroli, bo będzie samochód skierowany na badania techniczne i więcej zachodu niż jazdy, a później będzie ciężko sprzedać taki samochód, oczywiście nie chce się tu użerać, ale prawda jest jedna, czy będziesz jechał "przerobionym" czy normalnym autem przy pierwszej kontroli jeżeli policjant zna się na rzeczy będzie robił problemy ;] z tym, że mi nie zabiorą dowodu rejestracyjnego i nie będę musiał się szlajać po diagnostach i po komisariatach żeby go odebrać, tak na prawdę B1 jest mi po to żeby mieć papier, policja zawsze będzie inaczej paczyć na tych co mają jakieś uprawnienia ;]
ale oczywiście życzę 0 problemów i przyjemnej jazdy ;]
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Re: Kategoria B1

Postprzez djb11 » poniedziałek 26 grudnia 2011, 20:50

W tej kategorii nie ma rozgraniczenia czy zdajesz na automacie czy manualu tak jak jest w kategorii "B" - nie ma oznaczenia na czym zdawałeś więc nie ma problemu ; ) - a jeśli papiery będą w porządku to wątpię, żeby jakiś policjant chciał się użerać i spisywać protokół, etc, żeby dojść, do tego, że ten samochód i tak ma 550kg. Ale zaznaczam JEŚLI PAPIERY BĘDĄ W PORZĄDKU....no bo ty masz już ciutke gorzej, jeśli chcesz jeździć Audi A3, bo policjant będzie miał wpojone "550kg" i że głównie na to ma patrzeć, a w dowodzie będziesz miał np 1t - więc powstanie problem.
djb11
 
Posty: 137
Dołączył(a): niedziela 30 października 2011, 18:33

Re: Kategoria B1

Postprzez Pomarancza » poniedziałek 26 grudnia 2011, 22:09

Trzeba jeździć tak aby policja nie zatrzymała, a jeżeli policjant jest ogarnięty to równie dobrze wie, że punto nie waży 550kg i nie ma mocy 15kW oraz że jest samochodem osobowym a nie czterokołowcem ;], a nóż trafi się taki że spiszę protokół ;] a ja z myślą że nie posiadam uprawnień będę jeździł zgodnie z przepisami i wejdzie mi w to nawyki, po za tym samochód będzie mi służył głównie do dojazdów do szkoły, w wakacje do dojechania na basen czy do skateparku tak więc raczej stała trasa i wiem gdzie mniej więcej się spodziewać policji;] jedyną rzeczą którą się martwię to jeżeli dojdzie do kolizji, ale miejmy nadzieję, że tak nie będzie. Wracając do tematu:

Co z tymi co zdawali nie zgodnie z przepisami?
Egzaminy będą unieważnione?
Zwrócą im pieniądze za egzamin?
Czy może ktoś za to odpowie karnie?

Wg mnie można wszystkim egzaminatorom nadzorującym wytoczyć proces o nie postępowanie wg. prawa, bo skoro się tłumaczą że nie można zdawać daihatsu bo jest nie zgodne z przepisami to oznacza że egzaminowali wbrew panującemu prawu
Pomarancza
 
Posty: 135
Dołączył(a): sobota 12 listopada 2011, 18:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości