Bezpieczna odległość od omijanych samochodów

[PluszowyKucyk]

Nurtuje mnie taka kwestia: mamy drogę jednojezdniową, po jednym pasie na kierunek, podwójna ciągła pomiędzy. No i po obu stronach tej drogi, na chodnikach stoją sobie delikwenci. Wiadomo - im tam stać nie wolno, ale załóżmy, że mamy akurat egzamin i ta wiedza nie za bardzo ma jakieś znaczenie. Co w takiej sytuacji? Jechanie lusterko w lusterko nie jest dobrym rozwiązaniem więc:
a) najeżdżam na podwójną ciągłą i jadę sobie spokojnie nie przejmując się, że z drugiej strony suną samochody, które mogą wpaść na podobny pomysł.
b) jeśli z przeciwka ktoś jedzie, zatrzymuję się, potem ruszam, kierunkowskaz, przejeżdżam przez ciągłą i jadę trochę wystając na nie swój pas, a kiedy znów ktoś jedzie z tamtego kierunku to kierunkowskaz z powrotem na mój pas i zatrzymuję się w najbliższej przerwie między zaparkowanymi autami. Powtarzać do wyczerpania źle zaparkowanych samochodów.

Która z opcji jest poprawna? Dlaczego? I po prostu - jak z czymś takim poradzić sobie na egzaminie?

[Brunet]

No cóż, odpowiedź nie jest trudna. Jeżeli wyminięcie się pojazdów jest utrudnione to należy jak to opisałeś zmniejszyć prędkość, zjechać jak najbardziej na prawo, a w razie konieczności nawet jeden z nich powinien się zatrzymać. Wiadomo, że zabronione jest jednoczesne wymijanie i omijanie jeśli podczas omijania musimy wjechać na część jezdni dla kierunku przeciwnego. Więc należy przepuścić tego kto na swoim pasie ruchu nie ma przeszkody. Jednak w opisanej sytuacji samochody utrudniają ruch po obu stronach. Zasady więc obowiązują nas i tych z przeciwka.
No i podczas omijania należy jak wiesz zachować bezpieczny odstęp. Siłą rzeczy musimy w takiej sytuacji nieraz najechać lub nawet przejechać przez ciągłą.

[PluszowyKucyk]

Czyli generalnie odpowiedź b działająca w obie strony. Dziękuję.

[Overmind]

Generalnie się zgadzam, ale....

. Wiadomo, że zabronione jest jednoczesne wymijanie i omijanie jeśli podczas omijania musimy wjechać na część jezdni dla kierunku przeciwnego.

Który przepis tego zabrania?

[Brunet]

Zabronione jest stwarzanie jakiegokolwiek zagrożenia bezpieczeństwa lub utrudnienia w ruchu drogowym. A myślisz, że będzie to bezpieczna sytuacja?
Jest to typowe wyprzedzanie na trzeciego.

[Amos]

Jakie wyprzedzanie na trzeciego?
Czy ty w ogóle wiesz, co to jest omijanie i wymijanie?

[Brunet]

Spokojnie człowieku nie zgrywaj wszechwiedzącego. Oczywiście, że wiem. Wczoraj trochę się pospieszyłem i popełniłem mały błąd. Chodzi oczywiście o omijanie jak opisałem wcześniej. Jednak sytuacja jest podobna tylko, że samochód po naszej prawej nie porusza się.

Dla Overmind, który pytał o przepisy chciałem dodać jeszcze:
- ustąpienie pierwszeństwa (jedno z pojęć podstawowych),
- zasady obowiązujące podczas omijania i wymijania, a w szczególności bezpieczny odstęp od omijanego / wymijanego pojazdu.

Teraz dobrze Amos?

[Overmind]

Zabronione jest stwarzanie jakiegokolwiek zagrożenia bezpieczeństwa lub utrudnienia w ruchu drogowym.

Dla Overmind, który pytał o przepisy chciałem dodać jeszcze:
- ustąpienie pierwszeństwa (jedno z pojęć podstawowych),
- zasady obowiązujące podczas omijania i wymijania, a w szczególności bezpieczny odstęp od omijanego / wymijanego pojazdu.

Dobrze, ale dlaczego zakładasz, że za każdym razem, kiedy jednocześnie omijamy i wymijamy, wjeżdżając na część jezdni przeznaczoną dla ruchu przeciwnego, automatycznie nie ustępujemy pierwszeństwa i/lub nie zachowujemy bezpiecznego odstępu, stwarzając tym samym zagrożenie lub utrudnienie ruchu?

A myślisz, że będzie to bezpieczna sytuacja?

To zależy od szerokości jezdni (i pojazdów) oraz zachowania kierowcy wymijanego pojazdu.

[scorpio44]

Wczoraj trochę się pospieszyłem i popełniłem mały błąd. Chodzi oczywiście o omijanie

"Omijanie na trzeciego"?

[Brunet]

Dobrze, ale dlaczego zakładasz, że za każdym razem, kiedy jednocześnie omijamy i wymijamy, wjeżdżając na część jezdni przeznaczoną dla ruchu przeciwnego, automatycznie nie ustępujemy pierwszeństwa i/lub nie zachowujemy bezpiecznego odstępu, stwarzając tym samym zagrożenie lub utrudnienie ruchu?

Niczego nie zakładam. To była odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie, w którym opisałeś sytuację.

posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)

"Omijanie na trzeciego"?

Rzeczywiście śmiesznie zabrzmiało.

[Overmind]

Niczego nie zakładam. To była odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie, w którym opisałeś sytuację.

No to skoro tego nie zakładasz, to dlaczego twierdzisz, że jednoczesne omijanie i wymijanie, jeśli podczas omijania musimy wjechać na część jezdni dla kierunku przeciwnego, jest zabronione? Nie podałeś żadnego innego uzasadnienia tego stwierdzenia.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 12)

[Brunet]

Cóż nie ma przepisu, który by to opisywał wprost.

Mogę jedynie tak jak poprzednio pisać o bezpiecznej odległości podczas omijania, wymijania.
A jeśli swoją jazdą zmusisz kolesia jadącego z przeciwka do zmiany pasa lub kierunku jazdy, albo zmiany prędkości to nie ustąpiłeś mu pierwszeństwa.

Określają to konkretne artykuły. W tej chwili tyle mam na obronę swojej wypowiedzi.

[Overmind]

Słowo klucz - jeśli.

W jednej sytuacji zachowasz bezpieczną odległość i nie zmusisz wymijanego pojazdu do zmiany pasa lub kierunku jazdy, a w drugiej nie zachowasz i na nim wymusisz.

Tak więc, twierdzenie, że jednoczesne wymijanie i omijanie, kiedy wjeżdżamy na część drogi przeznaczoną dla ruchu w przeciwnym kierunku, jest samo w sobie zakazane, jest bezzasadne i fałszywe.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 12)

[Brunet]

A zmiana pasa ruchu?
Art.22 ust.4 PoRD

[Overmind]

A zmiana pasa ruchu?
Art.22 ust.4 PoRD

A co to niby wnosi do dyskusji?

Nadal ma zastosowanie, to samo co powiedziałem post temu: "W jednej sytuacji zachowasz bezpieczną odległość i nie zmusisz wymijanego pojazdu do zmiany pasa lub kierunku jazdy, a w drugiej nie zachowasz i na nim wymusisz."