Kategoria B1

[Pomarancza]

Ja już mówiłem czemu jeszcze nie kombinują. Czekają po prostu do 12 lutego, aż wszystko wejdzie w życie, żeby nie było znowu jakichś zgrzytów, judyta co mi mogą zrobić, ja kupiłem samochód dałem do "specjalistycznej firmy" aby dało się nim "zgodnie z prawem" poruszać na B1, dostałem papiery i nic mi nie grozi, tylko tej firmie od "przeróbek" bo to nie ja wydałem zafałszowane dokumenty, a poza tym nie wieże, że ci co posiadają B1 jakoś szczególnie przejmą się zmianą (o ile będą o niej wiedzieć) i znając życie, ci policjanci co się znają przymkną na to oko, bo nie musieliśmy wiedzieć, że nie można nam jeździć osobówką skoro na niej zdawaliśmy, a ci policjanci co się nie znają to nawet nie będą wiedzieć o co chodzi, bo z tego co zaobserwowałem to większość co nie miała styczności z B1 myślą, że można jeździć każdym autem, ale pod opieką pełnoletniego posiadającego prawo jazdy ;]

Sam właściciel OSK przyznał, że jak naginali to i będą dalej naginać prawo ;]
Taki naród, na wszystko znajdziemy sposób, kwestia czasu ;]

właśnie sprawdziłem co trzeba zrobić przy zmianie homologacji:
1) podjechać do firmy, która wystawi Ci stosowną fakturę VAT i opis
wykonanych zmian konstrukcyjnych przy zmianie

2) z papierem i faktura wybierasz się do stacji okręgowej badania pojazdów i
robisz badanie techniczne

3) z kompletem dokumentów wybierasz się do wydziału komunikacji i składasz
do zmiany rejestracji. Dostaniesz nowy DR (wcześniej tymczasowy)

Jak widać zmiana homologacji niczym skomplikowanym i gdzie niegadzie wystarczy stacja diagnostyczna i z rejestracja nie powinno być problemu, tak robiono i do tej pory. Zwłaszcza w mniejszych miastach, gdzie się do końca na wszystkim nie znano ;]

Wszystko jak do tej pory z tym, ze więcej fałszywych danych w dowodzie ;]

[djb11]

Nie można mówić, że coś tam fałszowano, bo skąd o tym wiesz, co? No właśnie...będą przerabiać a nie fałszować.

[Pomarancza]

No dokładnie, bo firma zajmuje się tym profesjonalnie ;]

[judyta]

Pomarancza: zgadzają się wszystkie podpunkty,które wymieniłeś, ale jest jeszcze jeden: zgoda producenta.I nie dzwoniłam do żadnego ministerstwa, wszystko załatwiane osobiście.
To co napisałeś obowiązywało tak do kwietnia tego roku, później wprowadzili jeszcze ten wymóg.Znam kilka osób,które zainwestowały w taką przeróbkę i za żadne skarby nie mogli od maja tego zarejestrować. Jedynym wyjściem było sprowadzenie tak jak pisałam już z zmianami z zagranicy.Możesz sobie zadzwonić do tej firmy i na 100% ci powiedzą,że załatwią ci auto ale już ze zmianami...i nie myśl,że to będzie kosztowało mało. A przy obecnych wymogach,jeśli coś tam wykombinują to ceny aut będą kosmiczne.
Oczywiście nie dyskutuje z możliwościami finansowymi.

[Pomarancza]

myślę, że przeróbka będzie tańszym wyborem, niż te micro cary za 40tyś. Za mniejszą kwotę dostaniemy coś co jeździ jak samochód, a nie jak skuter

[djb11]

No przecież nie zawołają nam 10 tys. za maluszka, cieniasa albo trabanta, prawda? A poza tym niekoniecznie jest tak jak mówisz Judyto, ponieważ np producent trabanta już de facto nie istnieje, więc do kogo moglibyśmy się zwrócić w takim przypadku? No właśnie.

[Pomarancza]

o auto to ja się nie martwię, tylko teraz gdzie zdać..
Egzamin mogę mieć w styczniu. Mój instruktor (właściciel) OSK w poniedziałek jedzie pogadać z dyrektorem pewnego WORDu. Miejmy nadzieje, że coś wykombinuje, bo jak nie to będę musiał trochę poczekać, aż instruktor załatwi pojazd..

[djb11]

A to z jakiego powodu o "auto się nie martwisz" ? wiesz, to póki co są nasze domysły...może być faktycznie tak (choć to praktycznie nierealne), że nie będzie się dało przerobić klasycznego autka na coś co by spełniało te wszystkie wymogi....masz wolne ponad 40 tys na autko? Wątpię.

[Pomarancza]

o autko się nie martwię, gdyż jeżeli nie będzie możliwości przeróbki, to kupie samochód osobowy do 550kg, wiem, że zaraz napiszecie, że moi rodzice mogą mieć problemy, w rzeczywistości raczej tak nie będzie, bo wiele samochodów tak jeździło, jakoś nie było "głośno" o jakichś incydentach, a po za tym nie martwię się bo najpierw trzeba zdać a potem myśleć o aucie, i jestem pewny, ze jakoś się te przepisy ominie. Mam również rodzinę, która pracuje w wydziale komunikacji ;] pożyjemy zobaczymy ;]

Chciałbym zauważyć, że żadnych zmian NIE MA w 2012 roku, zmieniony jest tylko zapis, a oznacza on dokładnie to samo co było i 85% nie będzie wiedziało o co chodzi. To jest sztuczny szum i tak naprawdę zostanie tak jak było, a szum jest po to, aby dostosować się do panującej dyrektywy UE, jeżeli nikt się nie wybiera za granicę to myślę, że nie ma co się obawiać tylko śmigać dalej!

rozmawiałem, właśnie z osobą co sprzedaje samochód B1, ile w tym prawdy to nie wiem, ale cytuje
nie ma żadnych zmian, to plotka - nie chce mi się rozpisywać po 15 razy dziennie każdemu

mam znajoma w sejmie i żadnej ustawy nie było ustalanej nawet jeszcze

Wydaje mi się, ze my tu się nie potrzebnie przejmujemy sprawą, bo nie wieże, że przez tyle lat wszystko grało, zero problemów itd, itp. Polska chce się przystosować, a zostanie tak jak było.

[djb11]

Osoba, która sprzedaje taki samochód ma takie pojęcie o tym jak my tutaj na forum a poza tym pomyśl, że może ona nie sprzedaje tego autka ze względu na zmianę na "b" tylko ze względu na szum związany z tymi wszystkimi "zmianami" to pozostawiam ocenie osobistej, ja bym się zastanowił a apropo....Ja mam znajomego w Nasa i dzięki temu mogę sobie czasami latać w kosmos, wiecie? Ale to tylko czasami, bo tylko jak znajomy leci na księżyc czy marsa to się z nim zabiorę, i za jednym tankowaniem lecimy w dwie osoby

[Pomarancza]

Przecież napisałem, ze ile w tym prawdy to nie wiem, djb11 powiedz mi jakie są zmiany w B1 od przyszłego roku? Można było jeździć czterokołowcem przez te wszystkie lata, a nie osobówką i tak zostaje. zmienia się zapis i zamiast:

b1: uprawnia do poruszania się trójkołowym lub czterokołowym pojazdem samochodowym o masie własnej nie przekraczającej 550 kg, z wyjątkiem motocykla.


b1: uprawnia do poruszania się trójkołowcem lub czterokołowcem o masie własnej nie przekraczającej 550kg w przypadku przewozu rzeczy i 400kg w przypadku przewozu osób z wyjątkiem motocykla.

Ci co maja B1 nie ważne co przewożą (ludzie czy rzeczy), mogą poruszać się czterokołowcem o masie nie przekraczającej 550kg. Ci co zdają po 12 lutym zostaje im pojazd do masy 400kg.

Ile w tym prawdy, nie wiadomo do póki nie będzie zmiany w dzienniku ustaw.

Moim skromnym zdaniem nie am co już dyskutować, bo okaże się, że straszymy siebie na wzajem i tyle z tego jest.

djb, temat był o tobie i odpowiedź brzmi: Będziesz zdawał albo w plastikowym pudle, albo na quadzie. Innej możliwości nie ma, gdyż zdawanie samochodem osobowym już jest zabronione.
Moim zdaniem temat do zamknięcia. Co będzie to będzie i nasza dyskusja nic tu nie da.

Teraz czytam o zmianach i wchodzą one w życie w 2013 roku!
http://www.abc-trans.pl/aktualnosci-i-c ... -2013.html

zapraszam do lektury ;]

[djb11]

Pozwolę sobie na przytoczenie klasyka: "Pierd*lisz synu, że głowa boli..."

Wałkujemy temat od kilku dni!!!

"Ci co maja B1 nie ważne co przewożą (ludzie czy rzeczy), mogą poruszać się czterokołowcem o masie nie przekraczającej 550kg. Ci co zdają po 12 lutym zostaje im pojazd do masy 400kg."

Nie ma rozróżniania na tych co zdają przed i tych co zdają po, wersja na dziś jest taka, że WSZYSTKICH obowiązują nowe przepisy.

A Twoi rodzice przez Twoje "widzimisię" (to co pisałeś pare postów wyżej, że będziesz sobie jeździł samochodem do 550kg) będą mieli poważne problemy z prawem, więc przemyśl 3 razy czy chcesz im zafundować taki prezent, bo ja bym się zastanowił.

[djb11]

No więc troszkę odświeżę temat (przepraszam administratora, że nie przez opcję edytuj, ale mój nowy post jest zupełnie inny od poprzedniego, dlatego forumowicze mogliby się nie połapać : ) )
Dzwoniłem do firmy Multi Trade Europe i tam podawali mi, że ZMIANY NIE WEJDĄ 12 LUTEGO, ponieważ trzeba czekać na rozporządzenie wykonawcze, co za tym idzie póki co jeździmy normalnymi autkami potem dzwoniłem do zaprzyjaźnionego OSK, w którym pan mi to potwierdził, co ważniejsze u mnie egzaminów nie zawiesili i nadal ludzie zdaję na daihatsu, aczkolwiek kazał się odezwać po nowym roku, ponieważ wtedy wątpliwości będą na 100 % rozwiane.

[Pomarancza]

Ja mówiłem, że gość z którym gadałem, co sprzedawał auto mówił, ze nie wchodzą zmiany w przepisach, to napisałeś, że może tak pisać bo chce sprzedać auto. A ty teraz piszesz, że w MULTI TRADE EUROPA powiedzieli, ze nie ma zmian i że jeździmy osobówkami normalnie, a oni moga mieć na celu to samo co ten sprzedawca czyli zysk, nie am co się sugerować, a moim skromnym zdaniem trzeba zauważyć, ze rzeczywiście definicja B1 mówi o tym, ze można jeździć pojazdem samochodowym czterokołowym, jednak samochód osobowy nie jest zaliczany do czterokołowców, a reforma ma na celu w sposób czytelny przedstawić do czego nas uprawnia i wchodzi ona w życie rok od uchwalenia, a prawdopodobnie uchwalona będzie 12 lutego 2012, a więc nie ma zmian (co już pisałem) jednak B1 nigdy nie uprawniało do kierowania osobówką.

djb11, a gdzie w wordzie egzaminują, bo szukamy wraz z moim panem OSK, ośrodku gdzie mogę zdać, wyślij mi na PW, bo różne "przecieki" mogą być odnośnie egzaminowania i wstrzymają egzaminowanie na B1 osobówkami, tak jak zrobili to w Nowym Sączu.

[KKrupnikkk]

straszna dupa jest , wczoraj byłem się zapisać na egzamin i musze zdawać na quadzie ;/ egzamin mam 13 stycznia...