Nieoznakowany zatrzymuje do kontroli Forda Transita przewożącego długie drewniane elementy.
Ładunek wystaje poza przestrzeń bagażową i samochód jedzie z otwartymi tylnymi drzwiami.
Jeden policjant poleca kierującemu oznaczenie ładunku jakąś czerwoną szmatką. Czy ta czerwona szmatka według przepisów nie powinna być pomarańczowa?
I drugie... Drugi policjant podchodzi do przodu samochodu i przez boczną szybę zauważa gałkę na kierownicy. Poucza kierującego, aby ją natychmiast zdemontował, ponieważ "nie wolno" tego mieć. Czy coś się zmieniło, że tej gałki teraz nie można mieć, czy może policjant dał się ponieść swoim wymysłom? Może jakieś podstawy prawne, które mogą choćby sugerować, że chodzi o tę gałkę i zakaz jej montażu?
Edycja:
Jeszcze mi się przypomniało. Kolizja przed/na skrzyżowaniu i młody chłopaczek w BMW wjechał w tyłek panu w Citroenie. Młody wykłóca się z policjantem, że przecież na żółtym świetle nie można hamować "awaryjnie" (pewnie miał na myśli gwałtownie - stwarzając zagrożenie) z piskiem opon. Policjant zaś odpowiada mu, że ten Citroen nie ma ABS, dlatego opony zapiszczały. Gdyby miał ABS, to pisku by nie było.
