Włącz Pan światła !

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez dorsio » niedziela 07 listopada 2004, 14:34

scorpio44 napisał(a):
dorsio napisał(a):Kiedyś jak jeżdziliśmy z kolegami to właśnie dostaliśmy ostrzeżenie długimi, ale żle to zinterpretowaliśmy. Myśleliśmy, że policja więc kumpel się zatrzymał i kombinuje jak tu zawrócić. Sprawa wydawała się podejrzana, bo była to mało uczęszczana wiejska droga. I wtedy ktoś wpadł na to, że światła nie są włączone. Mimo to nie sprawdzliśmy czy była tam policja czy to tylko światła.

Przyznaj się lepiej, jaki mieliście powód do tego, żeby bać się policji. :D



Przyznam się!!! :D
Sprawa była prosta, nie mieliśmy żadnych dokumentów samochodu, do tego czterech młodych ludzi w aucie w czasie kiedy raczej powinni być w szkole. :lol:
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez scorpio44 » niedziela 07 listopada 2004, 14:45

dorsio napisał(a):czterech młodych ludzi w aucie w czasie kiedy raczej powinni być w szkole. :lol:

Akurat jeżeli o to chodzi, to nic im do tego.
A dokumenty to co innego. A nie mieliście przez zapomnienie czy któryś staremu furkę podprowadził? :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dorsio » niedziela 07 listopada 2004, 14:53

Zapomnienie zawsze jakoś można wytłumaczyć albo załatwić. :D
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez scorpio44 » niedziela 07 listopada 2004, 14:59

Yyy... Rozumiem. :D :D :D :D :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Karol_es » niedziela 07 listopada 2004, 22:52

scorpio44 napisał(a):A Ty, Karol_es, wytłumacz staremu, do czego służą tylne przeciwmgielne

w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami [...] Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiaz ... 2roz3.html
oddział 8, art. 30
No właśnie do tego służą.
Karol_es
 
Posty: 24
Dołączył(a): środa 11 sierpnia 2004, 14:26

Postprzez scorpio44 » niedziela 07 listopada 2004, 23:05

Karolu, słabo czytasz albo cwany jesteś. :D Połączyłeś w całość dwa zupełnie niezależne od siebie przepisy.
Pierwszy przepis (artykuł 30, punkt 1) mówi tylko o światłach przeciwmgłowych przednich, tak więc pierwsza część Twojego cytatu odnosi się tylko do nich.
Natomiast punkt 3 tego artykułu mówi tylko o tylnych światłach przeciwmgłowych. Tak więc tych świateł można używać tylko wtedy, gdy widoczność jest ograniczona na 50 m. A to może być spowodowane tylko mgłą. Opadami na pewno nie.

Jeszcze może małe wytłumaczenie. Jak na język polski tłumaczyć te 50 m? Ano w taki sposób, że tylnych świateł przeciwmgłowych używamy tylko wtedy, gdy przejrzystość powietrza jest tak mała, że nasze światła pozycyjne mogą być dla jadącego za nami niewidoczne.
A takich jak Twój ojciec to karałbym bardzo surowymi mandatami za oślepianie. I w pełni zgadzam się z Kasią.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Agawa » piątek 12 listopada 2004, 13:19

hehehe...ja ostatnio miałam taka sytuację pod sklepem: wyjeźdżam z parkingu podziemnego w Tesco a przedemna pyrka Maluszek. Nagle maluszek po hamulcach więc ja tez po hamulcach.Facio z maluszka obrucił się i pokazuje mi dwoma palcami znaczek "peace"..hehehe, nie domysliłabym sie o co chodzi gdyby po chwili ten zaczek "peace" nie skierował w dół na światła. Poprostu wyjechałam z parkingu bez świateł a on chciał mi zwrócić na to uwagę :D Ładnie mu podziekowałam awaryjnymi i pojechałam dalej :P
Zdarzyło mi sie to pierwszy raz i od tego czasu zawsze pierwsze co po zapaleniu silnika zapalam światła.Sa tez tacy co wogóle tych świateł nie gaszą..może to i dobry sposób dla zapominalskich :roll: :D
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » piątek 12 listopada 2004, 14:46

Agawa napisał(a):Sa tez tacy co wogóle tych świateł nie gaszą..może to i dobry sposób dla zapominalskich :roll: :D

Zwłaszcza w wypadku samochodów, w których światła świecą również przy wyłączonym zapłonie. :wink: :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Agawa » piątek 12 listopada 2004, 15:08

Sa tez takie samochody w których swiatła nie świeca przy wyłączonym zapłonie np. Polonezik.... :D :P więc nie musze się bać o akumulator :!:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez autopol-serwis » poniedziałek 06 grudnia 2004, 15:27

Było to świeżo po wprowadzeniu, obowiązku jazdy na swiatłach.
Jedzie z daleka samochód bez świateł, więc błysnąłem mu swiatłami. Włączył ale na długie. Mrugnąłem mu jeszcze raz żeby nie oślepiał i nic. Jeszcze raz i nic. Myślę poczekaj ja też mam długie. :wink: No i mijaliśmy się jadąc na długich, w których doskonale było widać że jadący z przeciwka to radiowóz. :lol:
Ostatnio zmieniony wtorek 07 grudnia 2004, 08:42 przez autopol-serwis, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez sonix » wtorek 07 grudnia 2004, 08:10

A teraz zadanie. Piękny słoneczny dzień. Jedziesz sobie spokojnie. A tu nagle zaczynają ci mrugać światłami. Myślisz - Policja? Błąd. Masz włączone światła mijania.
Zdarza się to coraz rzadziej ale parę lat temu samochód jadący w ciągu dnia na światłach mijania był zjawiskiem :) lub samochodem jadącym dużo za dużo :)

Natomiast u naszych przyjaciół zza wschodniej granicy zostałem wręcz zmuszony do wyłączenia świateł jadąc oczywiście w ciągu dnia. Natomiast w nocy jazda po mieście sprowadzała się do używania tylko świateł pozycyjnych. gdy jechałem na mijania to miałem samych wrogów na ulicy bo wszyscy mi migali i stukali się w czoło :D

Co kraj to obyczaj :wink:
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości