Ktore auto ma pierwszenstwo na ktorym pasie ?

[skax]

http://imageshack.us/photo/my-images/26/123gi.jpg/

Oba auta skrecaja w lewo. Nie wiem za bardzo jak wyglada kwestia pierwszenstwa. Jesli wylotowe bylyby 2 pasy to wiadomo, a tu sa 3 i nie wiem jak to interpretowac.

[maryann]

A po prostu- z lewego na lewy, z prawego na prawy; bo jak sobie obaj upatrzą środkowy, to będzie kłopot stary jak świat!

[lith]

Nic nie reguluje tu pierwszeństwa. Jechać tak, żeby w nikogo nie wjechać

[Drezyna]

Pierwszeństwo oczywiście reguluje przepis o zmianie pasa ruchu. Jest spora grupa osób, sądząca inaczej, ale nie potrafią nijak tego udowodnić w oparciu o przepisy, a jedynym argumentem jest "nie wyobrażam sobie innej jazdy".

[lith]

Gdyby tak było jak piszesz to ten z prawego mógłby nie patrząc specjalnie na nic jechać na lewy, bo w końcu oba by zmieniały/zajmował pas, a ten na prawym zawsze by wjeżdżał na ten pas z prawej strony. To dopiero się nie trzyma...

[Drezyna]

Masz rację. Ja nie twierdzę, że wszystkie przepisy, jak piszesz, "trzymają się kupy". Są nadto inne przepisy, np. o ruchu prawostronnym, jest też niepisana praktyka stosowana w ruchu. Niemniej gdyby na przykład lewy pas był celem obu pojazdów, bo przykładowo tylko on prowadzi w interesujące obu miejsce, to oczywiście obaj mogą nań jechać, a kto ma pierwszeństwo już wiesz. Takie rady typu prawy na prawy, lewy na lewy, w tym przypadku nie mają oparcia w przepisach, są jedynie pobożnym życzeniem.

[maryann]

Więc opisz jak tu biegną pasy i jak mają się zachować obydwaj, gdyby równocześnie upatrzyli sobie ten sam- lewy pas. Wg Ciebie, oczywiście.

[Drezyna]

Tu nie ma co opisywać, to widać. Jeśli obaj jadą na lewy pas, to lewy ustępuje pierwszeństwa, wg. PoRD oczywiście, nie według mnie. Natomiast szerzenie rymowanek typu prawy na prawy, lewy na lewy jako obowiązującego prawa jest jawnym nawoływaniem do anarchii.

[maryann]

Nie, nie- krzywo, brak linii dzielących pasy, najpierw dwa, potem trzy- nie widzę. Napisz/namaluj.

[mk61]

Akurat w tym przypadku zastosowałbym:

Art. 22. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.

Ponieważ nie ma znaków zezwalających na skręt w lewo z prawego pasa. Jeśli znaki by były, to popieram Drezynę.

[skax]

Oj wybaczcie Panowie. Zapomnialem dodac ze z obu pasow w tym przypadku mozna skrecac w lewo. Dajmy na to ze jest tam zakaz skretu w prawo/nakaz jazdy w lewo ... Pytam glownie o egzamin, gdyz zostaly mi 2 tygodnie niecale. Zawsze skrecam w lewo z najbardziej prawego pasa mozliwego do tego skretu:
- jak bede chcial wjechac na najbardziej zewnetrzny to mam pierwszenstwo i nie ma problemu
- a kiedy bede chcial wjechac na srodkowy lub wewnetrzny ?

[kos]

To,że z prawego na prawy a z lewego na lewy wynika z art.3 PoRD - zasada nieutrudniania sobie wzajem ruchu.
O ustępowaniu pierwszeństwa i pierwszeństwie można mówić dopiero przy braku możliwości jazdy bezkolizyjnej !
A więc najpierw obowiązek bezkolizyjnego poruszania się.

Dalej w podobnych sytuacjach należy stosować zasady ruchu prawostronnego - czyli możliwie blisko prawej krawędzi jezdni (krawężnik, linia krawędziowa) o ile znaki pionowe nie decydują inaczej.

[rusel]

a kiedy bede chcial wjechac na srodkowy lub wewnetrzny ?

to zrob to dopiero za skrzyzowaniem bo taki manewr na egzaminie oraz w codzienniej jezdzie nie jest wskazany ze wzgledu na potencjalne ryzyko

Ponieważ nie ma znaków zezwalających na skręt w lewo z prawego pasa. Jeśli znaki by były

wystarczy ze jest znak droga jednokierunkowa i przy nakazie skretu w lewo regula lewej krawedzi nie obowiazuje

[raf891]

czerwony na 1 wjezdza , niebieski na 2,3 bo jest z prawej strony dla czerwonego, wszystko jasne czego tu nie wiedziec ?:D

[lith]

czerwony na 1 wjezdza , niebieski na 2,3 bo jest z prawej strony dla czerwonego, wszystko jasne czego tu nie wiedziec ?:D

Jeszcze poprzyj to konkretnymi przepisami, bo nie wiem co tu dla Ciebie jest takie jasne Kiedyś możesz sie zdziwić na takim skrzyżowaniu jak ktoś pojedzie w sposób według Ciebie błędny.

To,że z prawego na prawy a z lewego na lewy wynika z art.3 PoRD - zasada nieutrudniania sobie wzajem ruchu.

No tak średnio wynika. ciężko stwierdzić kto tu komu utrudnia. Przecież jak nie mogę skręcić na ten pas co chcę to znaczy, że to mi utrudniono ruch. A jak jeszcze dojdą do tego dyskusje w stylu pierwszeństwo przy zajmowaniu pasa- to jak może pojazd mający pierwszeństwo utrudnić ruch temu nie mającemu?

O ustępowaniu pierwszeństwa i pierwszeństwie można mówić dopiero przy braku możliwości jazdy bezkolizyjnej !
A więc najpierw obowiązek bezkolizyjnego poruszania się.

To nie wiem skąd wziąłeś, totalnie własna radosna twórczość. Ale przypomnij sobie o tym przy najbliższym lewoskręcie... który według Twojej teorii jest niedozwolony w końcu nie możesz jechać tam gdzie chcesz- w lewo skoro możesz bezkolizyjnie pojechać prosto... Jeżeli mogę zając dany pas, to hugo innych obchodzi czy mogłem zająć inny, bo a chciałem ten i już.

Dalej w podobnych sytuacjach należy stosować zasady ruchu prawostronnego - czyli możliwie blisko prawej krawędzi jezdni (krawężnik, linia krawędziowa) o ile znaki pionowe nie decydują inaczej.

o.O..a co to znaczy możliwie blisko prawej? Czemu możliwie blisko prawej tego co jedzie z prawego ma być bliżej prawej niże tego z lewego.. jakby tak do tego podchodzić to ze wszystkich pasów na prawy, a na środkowym i lewym kwiaty zasadzić, bo po co skoro ruch prawostronny. Wiadomo, że należy się trzymać możliwie blisko prawej strony, ale to nie wyklucza korzystania ze wszystkich pasów.