Mmeva napisał(a):Cytat Kosa mowi sam za siebie i nie rozumiem, za co się tak na Bodka uwzieliście; poza przypadkami gdy inaczej sie nie da nie powinno sie na torach stawać i nie rozumiem, co w tym takiego smiesznego.
Ale my się w 100% z Tobą zgadzamy, ale uważam, że Bodek za bardzo panikuje, przecież są różne sytuacje tak jak napisałaś, a on mimo wszystko twierdzi, że nie zatrzymałby się na torach, bo się boi. Uważam, że jeżdżąc nie powinno się niczego bać i zgadzam się z opinią Mirka:
nawet jesli nadjedzie tramwaj a ty bedziesz stal na torowisku to nic wielkiego sie nie stanie, motorniczy tez ma oczy i rozum i zapewniam cie ze specjalnie nie wjedzie w ciebie, jedyne co zrobi to uzyje klaksonu (jesli mozna to tak nazwac) zeby cie opieprzyc za to ze mu tarasujesz przejazd.
Przecież motorniczy to też człowiek i chyba nie będzie specjalnie powodował wypadku, skoro widzi, że coś za przejazdem się dajmy na to stało.