Ile zarabia instruktor nauki jazdy?

[rocko19]

Chcialbym troche odswiezyc temat. Jak wyglądają dziś zarobki instruktorów nauki jazdy? Głównie mam na mysli nauczanie na kat C,C/E,D.

[Borys_q]

Ja mam 13,50 netto/h na B umowa o dzieło, sadząc po cenach kursów c/d to wiele więcej nie dostaniesz.

[rocko19]

Do przyjęcia stawka. Mysle ze napewno wiecej instruktor uczący na c,d zarobi. Nie trzeba uczyc od podstaw, glowny nacisk kładzie sie na gabaryty pojazdu, ale stawek jestem ciekaw jakie mają instruktorzy uczący na wyższe kategorie.

[Borys_q]

Nie trzeba uczyc od podstaw,

Czasem trzeba.

Stawka jak stawka, jakbyś miał jeszcze 1000 miesięcznie zusu płacić to już nie jest kolorowo.

[fazgord]

Trzeba szukać,
ucząc kat B. mam 15zł na rękę. Umowa o dzieło.

[rocko19]

Nie jest to malo ale tez szału niema. Egzaminator lepiej zarobi, tylko te studia..

[cman]

15 zł na rękę - niby brzmi nie najgorzej (jak na polskie warunki), ale jak jest naprawdę?
Przede wszystkim umowa o dzieło, a więc brak składek ubezpieczeniowych, tylko podatek i oficjalnie brak jakichkolwiek przywilejów: urlopy, chorobowe, staż pracy, okres wypowiedzenia itd. Przy tak kombinowanym "zatrudnieniu" przypuszczam, że i oficjalna kwota jest zaniżona, a więc podatek mniejszy, no ale tego nie wiemy, więc załóżmy, że podatek jest płacony uczciwie. Zatem pracodawca ponosi łączny koszt za godzinę ok. 18,80 zł.
Miesięczna liczba godzin przeciętnego pracownika, zatrudnionego na normalną umowę o pracę, na 1 cały etat, uwzględniając dni ustawowo wolne od pracy, przysługujący urlop i przeciętną liczbę dni chorobowych, wynosi ok. 140 godzin miesięcznie.
W powyższym przypadku oznacza to pulę pieniędzy przeznaczaną miesięcznie na wynagrodzenie w wysokości 2632 zł. W rzeczywistości (czyli uczciwej umowy o pracę) powinna to być kwota wynagrodzenia brutto (naprawdę brutto) i kosztów pracodawcy, czyli tzw. brutto brutto. W takim przypadku, przy kwocie 2632 zł, prawdziwa kwota netto, czyli na rękę wyniosłaby 1613 zł...
Jeżeli natomiast nawet podatek jest płacony w jakiejś kombinowanej, symbolicznej kwocie, to wtedy prawdziwa kwota netto byłaby w okolicach 1350 zł...
I do tego dochodzi wspomniany wcześniej całkowity brak przywilejów pracowniczych, o ryzyku zawodowym nie wspominając.

[Borys_q]

tylko te studia.

Te studia to wbrew pozorom najmniejszy problem w zostaniu egzaminatorem.

[rocko19]

Cman myśle że jednak niema tak źle, w innym wypadku niemiał by kto uczyć tych ludzi chcących zdobyc PJ.Pozdrawiam

[cman]

Liczby mówią same za siebie... Dla porównania, przeciętna rata za mieszkanie umiarkowanej (czyt. małej) wielkości, w kredycie na 30 lat (!!!) jest w okolicach 1500 zł, więc o czym my mówimy...
I ja nawiasem mówiąc właśnie się dziwię ludziom, że są chętni do pracy za takie pieniądze.

[Borys_q]

Zaczynają po studiach albo w trakcie bo szybko można coś tam zarobić potem ciężko się wyrwać bo do jakiej normalnej pracy doświadczenie 5 lat w elce ma znaczenie?? Jesteś takim 28 latkiem po studiach generalnie bez doświadczenia.

Tak się ostatnio zastanawiałem po co się zakłada OSK, firmę która od początku jest skazana na pracowników na umowy "śmieciowe", pracę niezgodnie z 217, wykorzystywanie ludzi (21 pln na własnym aucie), i generalną beznadziejność.

[szerszon]

Juz jest "dobrze" , bedzie jeszcze "lepiej"

[scoob777]

15 zł?!?! Jestem krakowskim instruktorem na kat. B od kilku lat i nie znam nikogo kto by w tym mieście zarabiał więcej niż 12 zł... W Gdańsku widocznie lepiej płacą albo kursy podstawowe są droższe;-)

[Borys_q]

Moje 13,50 to chyba wszystko co u nas na rękę można dostać, podobno ktoś tyle płaci na UoP, ale to taka pisana na minimalną krajową i pół etatu więc chyba wole swoje dzieło.

[fazgord]

Problem polega na tym że przy rozsądnych zarobkach kurs nauki prawa jazdy nie był by dostępny dla wszystkich. Nie powinno być bariery uzyskania prawa jazdy.