Droga z pierwszeństwem bez znaku D-1

[kriseu]

Witam.
Jako początkujący kierowca głowie się na nietypowymi sytuacjami na drodze. Ostatnio wjeżdżając na osiedle z jednej z głównych Łódzkich dróg, natknąłem się na skrzyżowanie na pozór równorzędne - brak znaków, na mojej drodze od samego początku nie było znaku D-1 (droga z pierwszeństwem). Spojrzałem na boczne ulice i jak się okazuje mają postawiony znak A-7 (ustąp pierwszeństwa).W praktyce wychodzi na to, że ustępuje pierwszeństwa pojazdom z prawej strony, mimo, że mają przed sobą znak A-7.
Sytuacje obrazuje poniższy obrazek:



Jak zachowywać się w takich sytuacjach?

[raf891]

jezeli widzisz znaki po obu stronach a-7 a na twojej drodze nie ma (dziwne chociaż powinny być skoro na drodze poprzecznej są a na twojej nie ma) to masz pierszeństwo.

[kriseu]

Czyli wnioskiem jest, że warto spoglądać na oznakowanie dróg sąsiednich w przypadku tego typu absurdu.
Jeszcze pytanie odnośnie pierwszeństwa:
Zauważyłem, że w wielu miejscach, gdzie teoretycznie powinno być skrzyżowanie równorzędne, występuje sytuacja, w której droga szersza (większa) staje się drogą z pierwszeństwem a mniejsze ulice do niej dochodzące są podporządkowane. Nie ma przecież takiego przepisu, więc nie rozumiem czegoś takiego, a taka procedura trochę mnie dezorientuje.

I jeszcze jedna kwestia:
Skrzyżowanie z uliczką osiedlową (dojazd do bloków) - jak ją rozpoznać (nie znając miejsca) i czy również tworzy skrzyżowanie równorzędne, gdy nie ma znaków?

To tyle co do moich wątpliwości

[raf891]

Zauważyłem, że w wielu miejscach, gdzie teoretycznie powinno być skrzyżowanie równorzędne, występuje sytuacja, w której droga szersza (większa) staje się drogą z pierwszeństwem a mniejsze ulice do niej dochodzące są podporządkowane. Nie ma przecież takiego przepisu, więc nie rozumiem czegoś takiego, a taka procedura trochę mnie dezorientuje.

jesli są znaki to tak, jesli nie ma jest to skrzyzowanie rownorzedne

I jeszcze jedna kwestia:
Skrzyżowanie z uliczką osiedlową (dojazd do bloków) - jak ją rozpoznać (nie znając miejsca) i czy również tworzy skrzyżowanie równorzędne, gdy nie ma znaków?

skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię,
ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi
przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy
przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z
drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą
wewnętrzną;

jezeli jest to dojazd do blokow do obiektow jakis przydroznych, drogi wewnętrznej nie jest to wtedy skrzyzowaniem

[maryann]

dziwne chociaż powinny być .

E-e! To w Polsce norma- tak jest na znacznej liczbie skrzyzowań. Niepoprawne, nielogiczne, ale tak jest i stąd trudność,
gdy pewnego czasu zmienia się organizację ruchu w danym miejscu, czy obszarze, na skrzyżowania równorzędne. Bo do tej pory znaków nie było a pierwszeństwo było regulowane(na przecznicy A7); zdejmuje się tamte i robi sie na prawdę równorzędne. To uczy jazdy na pamięć...

[Borys_q]

(dziwne chociaż powinny być skoro na drodze poprzecznej są a na twojej nie ma)

Powinny albo nie powinny proponuję się zapoznać się dokładniej z tym tematem a nie siać zamęt z 50 postów na ten temat już było.

Na rysunku oczywiście D-1 powinien stać.

Co do uczenia jazdy na pamięć to się zgodzę ale nie ma obowiązku ustawiania d-1 przed każdym skrzyżowaniem, tylko na początku drogi z pierwszeństwem a potem d-2 na końcu.

[szerszon]

Ciekawe, czy to w ogóle jest skrzyzowanie ?

[szymon1977]

Ciekawe, czy to w ogóle jest skrzyzowanie?

Teoretycznie poczatek i koniec drogi z pierwszenstwm mamy oznakowany znakami D-1 i D-2, a w praktyce po przjechaniu kazdego skrzyzowania mamy D-1 powtorzone. Czy jest to skrzyzowanie czy nie teoretycznie wiec nie powinno nas interesowac. Mamy pierwszenstwo i juz.

Zdarza sie jednak, ze znaku D-1 nie mamy na poczatku. Co wtedy? Nie ma innego wyjscia niz dojezdzajac do skrzyzowania traktowac je jako rownorzedne. I dopiero gdy na dochodzacej z boku drodze zobaczymy znaki A-7, B-20, D-40/D-41, D-46/47 dowiadujemy sie, ze mamy pierwszenstwo. Na oko rozroznic "droge" od "nie drogi" ze 100% pewnoscia sie nie da.

W praktyce jezeli widzimy, ze jadacy boczna droga pojazd zwalnia, a caly rzadek samochodow przed nami jedzie dalej jedziemy takze.

[Drezyna]

No właśnie, nie był bym taki pewny, jak to jest. A-7 w przecznicy nakazuje ustąpienia pierwszeństwa, ale czy my mamy pierwszeństwo bez D-1? Czy nas nie obowiązuje ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi po prawej? Moim zdaniem 25. 1 nas obowiązuje, a 5.1 nas z tego nie zwalnia, bo nie mamy znaku. Kropka.

[Borys_q]

Chciałbym zobaczyć jak tak się w rzeczywistości zachowujesz.

[Drezyna]

Jak, jak? Ustępuję pierwszeństwa zgodnie z przepisami! Zapraszam do Krakowa!

[kriseu]

Dzięki, za komentarze i rozmyślenia w tej sprawie. Dochodzę do wniosku, że po prostu zapomniano postawić znaku D-1 (może ktoś go zwinął? ) i w tej sytuacji warto po prostu obserwować oznakowanie dróg dochodzących i w pierwszej kolejności używać zasady prawej ręki.

[szerszon]

No właśnie, nie był bym taki pewny, jak to jest. A-7 w przecznicy nakazuje ustąpienia pierwszeństwa, ale czy my mamy pierwszeństwo bez D-1? Czy nas nie obowiązuje ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi po prawej? Moim zdaniem 25. 1 nas obowiązuje, a 5.1 nas z tego nie zwalnia, bo nie mamy znaku. Kropka.

A znasz taki zapis z Dz.U 220
2.2.8
...znak A-7 moze byc umieszczony takze w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu, gdzie obowiązek ustąpienia wynika z przepisów ustawy-PoRD( wyjazd z obiektów)...

Czyli nie ma skrzyżowania i nie ma D-1, a pierwszenstwo jest.
proste ?

[Drezyna]

Znam wszystkie zapisy. Ale co to ma do rzeczy??? A-7 nakazuje ustąpienia, ale Ciebie to nie zwalnia z 25, czy jest skrzyżowanie, czy nie. Jasne??? Tu rozmawiamy o jeździe zgodnej z przepisami, a nie domysłami. Z 25 może zwolnić cię znak, policjant ale nie widzimiś.

[szerszon]

Znam wszystkie zapisy. Ale co to ma do rzeczy??? A-7 nakazuje ustąpienia, ale Ciebie to nie zwalnia z 25, czy jest skrzyżowanie, czy nie. Jasne??? Tu rozmawiamy o jeździe zgodnej z przepisami, a nie domysłami. Z 25 może zwolnić cię znak, policjant ale nie widzimiś.

Jeśli nie jest to skrzyzowanie( wyjazd z obiektu) to sie raczej Art 25 nie stosuje tylko Art 17
To ma do rzeczy.
Cieszę sie ,ze znasz wszystkie zapisy. Dobrze jeszcze byłoby gdybyś umiał je zastosować w rzeczywistej sytuacji.
Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym też nie masz D-1 to stosujesz sie do Art 25 ?
Według 220 jeśli skrzyzownia są odległe od siebie nie więcej niz 50m mozna nie powtarzać D-1- też stosujesz Art 25 ?