Dziwna sprawa....Czyżby coś ala gang??

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Dziwna sprawa....Czyżby coś ala gang??

Postprzez nissanskyline » niedziela 24 października 2004, 00:37

Dzisiaj miałem egzamin na prawo jazdy...Wszystko szło dobrze, testy z jednym błędem, ale zaliczone, placyk bez błęów (nawet był ten zestaw co chcicałem)> Noi zaczęło się miasto..POjechałem do miasta, pojeżdziłem sobie, cacy było dobrze, ale coś mi nie pasowało, bo cały czas jeździł za mną biały Lanos, który na którymś skrzyżowaniu pojechał inaczej(ja w prawo na warunkowym zjeździe, on prosto) jakieś prawie 30 minut jeździłęm sobie, egzaminator powiedział, że wracamy do Ośrodka i tush przed nim, było to około 500 metrów zdarzyła siętragedia, dla mnie oczywiście...Byłem na drodze z pierwszeństwem, i jechałem tak jak pokazywał znak przebiegu dorgi z pierwseństwem, w tym przypadku miałem skcić w lewo.Z prawej jechał biały Lanos, miałem przed nim pierwszeństwo, wiec jade sobie spokojnie, iedy on nagle tush przedemną ruszył z pika, wymuszakjjąc piwerszeństwo, egzaminator mi po hamulcu ostro, kolesie w Lanosie pocieli, noi do mnie text egzaminator, że nie oceniłem możliwego zagrożenia ruchu i to że kolesie w lanisie nie stosowali się do przepisów.Zaliczył mi to jako jeden błąd i oblałem. No dobra z tym to sięzgodze, bo ma 100% rację, choć moja ciocia, jako egzaminatorka z WORD Koszalin, miała podejrzenia, czy aby napewno kfalifikowac to jako błąd ze stony kierującego. Zresztą nie ważne..Ale podobna sytuacja zdazyła się kilku innym kursantom (egzamin zdaje w WORD Szczecin) co zdawali w Szczecinie, przedemną w krótkiej i troszke dalszej przeszłości..W sumie to nawet z mojego ośrodka 5 osób tak zrobili..Noi mam pytanie..Słyszałem, że istnieje ponoić w Szczecinie taki gang, kolesiów, co jeźdzą za samochodami egzaminacyjnymi i wymuszają na nich błędy, tak bez powodu tylko, aby mieć ubaw.Czy to prawda??Czy mogą oni mieć jaieś powiązania z WORDem??Przeciesz za poprawke się płaci, no i dlatego oni mogą robić coś takiego, aby ktoś częściej poprawiał egzamin...Prosze o komentarze na ten temat...
nissanskyline
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 24 października 2004, 00:16

Postprzez miros » niedziela 24 października 2004, 11:27

hmmmm no rzeczywiscie dziwna sytuacja, goscie ktorzy specjalnie wymuszaja bledy na zdajacych. dziwne jest to ze egzaminator uznal to za blad z twojej strony. chyba ze rzeczywiscie nic nie robiles tylko jechales na zderzenie.

naprawde dziwna sytuacja
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mmeva » niedziela 24 października 2004, 13:02

miros napisał(a):hmmmm no rzeczywiscie dziwna sytuacja, goscie ktorzy specjalnie wymuszaja bledy na zdajacych. dziwne jest to ze egzaminator uznal to za blad z twojej strony. chyba ze rzeczywiscie nic nie robiles tylko jechales na zderzenie.

naprawde dziwna sytuacja


Nic dodać nic ująć.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez wiruswww » niedziela 24 października 2004, 14:23

Dziwna sprawa i dziwny egzaminator.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez ella » niedziela 24 października 2004, 20:04

Słyszałem, że istnieje ponoić w Szczecinie taki gang, kolesiów, co jeźdzą za samochodami egzaminacyjnymi i wymuszają na nich błędy, tak bez powodu tylko, aby mieć ubaw.

Być może ktoś się w ten sposób wygłupia, traktując to za wspaniałą zabawę.
Może egzaminator potraktował to jako nie zastosowanie zasady ograniczonego zaufania.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Harry » niedziela 24 października 2004, 23:52

Wszystko jest mozliwe.....A może Ci goście z Lanosa dzialają z zemsty, bo ktoś ich oblał 10 razy i teraz mszczą się na ludziach- jak ich oblali to niech jego też obleją.
Jeśli zdarzyło się kilka razy coś podobnego, to coś w tym jest. A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Einmal ist keinmal :)

Prawo jazdy kat. B:-)
Harry
 
Posty: 150
Dołączył(a): czwartek 29 lipca 2004, 22:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » sobota 06 listopada 2004, 19:34

nissanskyline napisał(a):do mnie text egzaminator, że nie oceniłem możliwego zagrożenia ruchu i to że kolesie w lanisie nie stosowali się do przepisów.Zaliczył mi to jako jeden błąd i oblałem. No dobra z tym to sięzgodze, bo ma 100% rację

Bzdura! Jakie 100%? Jaka racja? Racja mogłaby być tylko wtedy, gdyby z daleka było widać pędzący samochód i byłyby PODSTAWY do przypuszczenia, że może nam nie ustąpić pierwszeństwa. No chyba że miałeś możliwość hamować, a leciałeś na zderzenie, tak jak powiedział Miros.
A tak swoją drogą to pokażcie mi kursanta albo osobę egzaminowaną, która potrafi szybko reagować w tego typu sytuacji...
Jeżeli to, co napisał Nissanskyline, to prawda w każdym calu, to mi to jednak pachnie tym, że egzaminatorzy mają z tymi piratami coś wspólnego.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » sobota 06 listopada 2004, 20:03

no jest to mozliwe zwlaszcza ze po takiej sytuacji kursant jest napewno przerazony (bo przeciez mogl przed sekunda spowodowac wypadek), wtedy nie mysli sie tak trzezwo, no i egzaminator moze wepchnac scieme, a dla niego to lepiej bo bedziesz musial przyjsc jeszcze raz, i zaplacic za egzam.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości