Przejście z B1 na B.

[Kemer]

Cześć.

Załóżmy, że zdałem prawo jazdy kat. B1. Mijają dwa lata i chcę przejść z B1 na B. Czytałem, że wiąże się to tylko z przejechaniem 20 Km innym wozem z egzaminatorem. Czy poza tym coś jeszcze muszę zdawać i jakie będą koszta przejścia na B?

[Borys68]

Ahoj!

Cześć.

Załóżmy, że zdałem prawo jazdy kat. B1. Mijają dwa lata i chcę przejść z B1 na B. Czytałem, że wiąże się to tylko z przejechaniem 20 Km innym wozem z egzaminatorem. Czy poza tym coś jeszcze muszę zdawać i jakie będą koszta przejścia na B?

nie 20km, a 20h. I nie z egzaminatorem, a z instruktorem.
Ok. 1000 PLN, w zależności od miejscowości może być taniej/
Do tego dochodzi egzamin praktyczny na kat. B w WORDzie.
ok. 100
Razem - ok. 21h i 1100 PLN.
To wszystko
Borys

[Maniek5k]

Borys - laskawe obliczenie.
Biorac srednia cene kursu na B ~1300 pln na slasku, jak mamy b1 to B kosztuje nas (kurs) ca. 1100-1200 zł.
Egzamin to 120pare zł bodajze +4zł opłaty w kasie.
No i trzeba do tego zdać.
Jesli chcesz robic b1 tylko dlatego aby nie zdawac potem teorii na b to wg mnie nie warto. (zreszta i tak nie warto robic b1, chyba ze masz zapewnione juz gotowe autko pod tą kategorię ktorym byś przez 2-3 lata przynajmniej jeździł, bo robić zeby miec b1 to bez sensu troche)

[Kemer]

Ahoj!
nie 20km, a 20h. I nie z egzaminatorem, a z instruktorem.

Mój błąd, pisałem na szybko bo wyjeżdżałem.

Zdaję bo od lutego są zmiany i będzie trudniej.

[Borys68]

Ahoj!

Borys - laskawe obliczenie.

Tak, w wyliczeniu nie uwzględniłem kosztu kursu oraz egzaminów na B1, albowiem pytanie dot. wyłącznie apgrejdu
Zgadzam się, że koszt całkowity B1+B - ok. 2000-2500.
Skąd inąd mniej więcej tyle kosztowało mnie B, zdane za drugim razem, z jazdami doszkalającymi itp.
Borys

[njoy]

Zapłacić ponad 1000 zł tylko po to, żeby nie zdawać nowej teorii... szacunek.
Nie zapominajcie, że od nowego roku prawko B1 będzie obowiązywało zupełnie inne pojazdy i samochodami osobowymi niestety nie będzie można sobie pojeździć, choćby był to smart z wpisaną w papiery masą 1 kg. Ta kategoria będzie martwa z uwagi na brak pojazdów, którymi można by było się poruszać.

[Borys68]

Ahoj!

Nie zapominajcie, że od nowego roku prawko B1 będzie obowiązywało zupełnie inne pojazdy i samochodami osobowymi niestety nie będzie można sobie pojeździć,

Szczerze mówią na tyle zgłupiałem przy definicji "czworokołowca ciężkiego", iż nie wykluczam, że to co dotychczas było objęte kat. B1 nadal nią będzie.
Pojazdy na stronie do której daję łącze to "czworokołowce lekkie" ...
http://www.aixam.com/en/
Wyglądają bardzo podobnie do samochodów osobowych.
Od stycznia 2013 będzie można tym jeździć mając PJ AM - od 14-tego roku życia.

Borys

[Kemer]

Zapłacić ponad 1000 zł tylko po to, żeby nie zdawać nowej teorii... szacunek.

Zakres 3000 pytań, których wcześniej nie widziałeś na oczy + brak możliwości zrobienia błędu. Większa szansa, że zda się teorię teraz niż później.

[njoy]

Już nie straszcie ludzi tymi testami. Będą proste pytania z odpowiedziami typu Tak/Nie, będzie można też zrobić kilka błędów. Jak ktoś w miarę ogarnie zasady ruchu na drodze i będzie umiał czytać, to sobie bez problemu poradzi.
Ciekawy tylko jestem jak będzie wyglądał ten egzamin teoretyczny w wersji dla osób niesłyszących. Bez tłumacza języka migowego sobie nie poradzą a czasu na tłumaczenie im pewnie nie wydłużą.

[Maniek5k]

Pojazdy na stronie do której daję łącze to "czworokołowce lekkie" ...
http://www.aixam.com/en/

Wersja GTO wymiata system.

Zakres 3000 pytań, których wcześniej nie widziałeś na oczy + brak możliwości zrobienia błędu. Większa szansa, że zda się teorię teraz niż później.

pytań bazujących na ogolnych przepisach ruchu drogowego. Np. kto ma pierwszenstwo - czyli cos z zycia wziete. Bez jaj, jak masz b1 i jezdzisz, to nie widze problemu ze zdaniem tych pytań. Chyba, ze masz b1 zeby miec.

Ciekawy tylko jestem jak będzie wyglądał ten egzamin teoretyczny w wersji dla osób niesłyszących.

z tego co wiem to text wyswietlany jest na kompie. A niewidomy raczej pj nie otrzyma tak czy siak, czy zda teorie czy nie.

[Borys68]

Pojazdy na stronie do której daję łącze to "czworokołowce lekkie" ...
http://www.aixam.com/en/

Wersja GTO wymiata system.

Pdejrzewam, że da się stjuningować - na ile się orientuję, to te 45 km/h wynikają z jakiejś blokady, a nie ograniczeń sprzętowych.
Borys

[Maniek5k]

Borys - ale jak to ma 5koni mechanicznych w wersji GTO wg aixamowego katalogu to ile ty tym chcesz jechac? Toz to pewnie do tych 45 sie rozpedza z wielkim bólem.
+do tego skrzynia z jednym biegiem i diesel? Slabo widze cos powyzej 50km/h, chyba ze dieselka chcemy przekrecic do gory nogami krecac go pod 5k rpm.

[Borys68]

Ahoj!

Borys - ale jak to ma 5koni mechanicznych w wersji GTO wg aixamowego katalogu to ile ty tym chcesz jechac? Toz to pewnie do tych 45 sie rozpedza z wielkim bólem.
+do tego skrzynia z jednym biegiem i diesel? Slabo widze cos powyzej 50km/h, chyba ze dieselka chcemy przekrecic do gory nogami krecac go pod 5k rpm.

Specjalnie dla ciebie umówię się na jazdę próbną i opiszę wrażenia.
Co do skrzyni i jednego biegu - to skrzynia typu CVT, bezstopniowa.

Borys

[cman]

Jeżeli chodzi o przyspieszenie, to musi być co najwyżej "takie sobie", bo to wynika ze stosunku mocy do masy - jest około trzy razy gorszy od tego, który mają stare, poczciwe Maluchy czy WSKi 125.
Jeżeli chodzi o prędkość maksymalną, to biorąc pod uwagę znane dane, górna granica fizycznych możliwości kończy się w okolicach 50 km/h.

[Maniek5k]

Specjalnie dla ciebie umówię się na jazdę próbną i opiszę wrażenia.

to chodz lepiej sie spiknijmy na tor gokartowy na godzinke
Chociaz szybciej pojezdzimy niz aixamem GTO! ;D

Jeżeli chodzi o przyspieszenie, to musi być co najwyżej "takie sobie", bo to wynika ze stosunku mocy do masy - jest około trzy razy gorszy od tego, który mają stare, poczciwe Maluchy czy WSKi 125.

cman - laskawy jestes. Maluch sete robi w ~40sec, 50 w jakies ~17 plus minus z tego co pamietam. To ten aixam jak sie do 50 bujnie to juz i tak mega sukces bedzie, jak mu to ponizej minuty zajmie
+wg mnie jak na takie autko, to troche delikatnie wyglada. Nie wiadomo czy gorzej malczanem jezdzic czy tym (w kwestii bezpieczenstwa).
BTW, maluch z porobionym silnikiem jest calkiem fajny, ja jestem w trakcie modyfikacji mojego seryjnego wg schematu mojego kumpla (jeszcze z podstawówki ), przejezdza sie takim silnikiem ~100-120k km spokojnie, a moc sie dzwiga o ~50% w stosunku do serii. (~36kucy mozna wycisnac z 2cylindrowca)