A ja sobie dziś oblałem, heh.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

A ja sobie dziś oblałem, heh.

Postprzez Slawek » środa 10 lipca 2002, 23:06

Ja dziś oblałem na mieście. Muszę dodać, że bezbłędnie zdałem teoretyczny i plac na pocieszenie dla siebie :wink: A oblałem za wymuszenie pierwszeństwa na pieszym. Heh, czego jak czego, ale tego się nigdy nie naucze chyba :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Sławek_18 » środa 10 lipca 2002, 23:11

hehe trza było ich podwieść na masce :lol: gdzieś :) widzisz jaki pech :) mósiały iśc keidy Ty jedzisz :lol: nie poddawaj sie :) następnym razem może jakaś staruszka pujdzie i nie zdązy dojść do pasów i spokojnie przejedziesz i zdasz :)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

:))

Postprzez DJ Miłosz » czwartek 11 lipca 2002, 17:46

Nie martw się... Następnym razem będzie lepiej ! Mój kumpel dzisiaj oblał egzamin na placu !!! Kylu będzie dobrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!
Pozdrawiam !

DJ Miłosz

Kontakt:

Mail: dj.milosz@interia.pl
Web: www.dj.milosz.prv.pl
Gsm: (0) 503 420 963
GG: 810148
DJ Miłosz
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 16:22
Lokalizacja: Lublin

Re: A ja sobie dziś oblałem, heh.

Postprzez Kika » czwartek 11 lipca 2002, 20:31

Slawek napisał(a):Muszę dodać, że bezbłędnie zdałem teoretyczny i plac na pocieszenie dla siebie :wink: A oblałem za wymuszenie pierwszeństwa na pieszym. Heh, czego jak czego, ale tego się nigdy nie naucze chyba :lol:


Moje pierwsze podejscie wygladalo niemal identycznie, tylko, ze ja wymusilam
pierwszenstwo na drugim samochodzie na skrzyzowaniu rownorzednym :)
Kika
 
Posty: 51
Dołączył(a): wtorek 09 lipca 2002, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez aśka » poniedziałek 22 lipca 2002, 16:34

hmmm.. tak to jest żyje się raz.. a egzamin sie zdaje sto razy... ja tez sobie oblalam... a wlasciwie kobieta mnie oblala (na miescie) Najgorsze jest to ze do nich nic nie dociera.. qrcze stalam na swiatlach przed skrzyzowaniem.. mialam czerwone.. do tego stal pieszy i wcale nie chcialam sie ruszac z miejsca.. chcialam podjechalac tylko odrobinke blizej... wlasciwie nie zdazylam bo kobieta stwierdzila ze musiala ostro zahamowac i ze tak byc nie moze.. hmm powiedziala ze mialam zamiar wjechac na skrzyzowanie na czerwonym swietle.. ojoj... hehe ale ona ma swiatly umysl.. normalnie nie spotkalam jeszcze takiej osoby ktora znalaby moje zamiary, mogla poczekac sekunde i przekonalaby sie ze nie pojade dalej....i nie wyciagac pochopnych wnioskow.. hmm to ze wrzucam jedynke to nie znaczy ze od razu wjazde z piskiem opon na skrzyzowanie.. zreszta i tak wiem ze umiem jezdzic.. zeby sie pocieszyc moge tez dodac zeteorie i plac zaliczylam.. dobre i to;o> nie pekajcie.. (tak jak ja.. bo jak na razie wcale mi sie nie chce zdawac nastepny raz egzminu.. hmm i siedziec w jednej puszce z naburmuszonym osobnikiem;o> pa
aśka
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 22 lipca 2002, 16:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez gostek » środa 24 sierpnia 2005, 17:18

aśka napisał(a):ja tez sobie oblalam... a wlasciwie kobieta mnie oblala (na miescie)


a ja myslałem , zę egzaminator to zawód męski hehe :P
miałktoś z was jeszcze egzamin z babką :?:
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

Postprzez dorothy2 » środa 24 sierpnia 2005, 22:17

Kolega miał z babką i zdał :)
dorothy2
 
Posty: 24
Dołączył(a): piątek 11 marca 2005, 17:07


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości