Sygnalizujemy czy nie ?

[szerszon]

Patrząc na spokój na to zdjęcie moim zdaniem chyba lepsze byłoby A-6.Krzywizna łuku nie jest powalająca.

[cman]

Dodam jeszcze że zapisy z rozporzadzania 220 dot. tabliczki T-6a świadcza jednoznacznie, iż jadac droga z pierwszęństwem na tym skrzyzowaniu zmieniamy kierunek jazdy - rozdz. 5.2.

Co nie zmienia faktu, że być może tabliczka została umieszczona niezgodnie z przepisami!

[szerszon]

Zgadza sie, ale jeśli nie powoduje to oczywistego zagrozenia BRD a tylko uśmiech to nic nie stoi na przeszkodzie aby jadąc drogą z pierwszeństwem zasygnalizować lewym kierunkowskazem.

[cman]

To, że coś nie powoduje "oczywistego zagrożenia BRD", nie oznacza jeszcze, że ma prawo istnieć. Gdyby tak było, to wszelkie przepisy porządkowe mogłyby zniknąć i wiele różnorakich warunków technicznych również.
Nieprawidłowe oznakowanie w takim przypadku wprowadza tylko dodatkowy szereg niejasności, do i tak już problematycznego przypadku dla większości kierowców.
Takie tabliczki też istnieją:

I co, jadąc drogą z pierwszeństwem, ewidentnie i niepodważalnie prosto, mamy to sygnalizować, bo jakiś kretyn wymyślił tam tabliczkę?

[szymon1977]

Na tej tabliczce drogą z pierwszeństwem przejazdu ewidentnie jedziemy po łuku, ale bez zmiany kierunku, więc nie mamy co sygnalizować. Ja tutaj jazdy prosto nie widzę, ale może tak łatwiej to niektórym zrozumieć. Taka tabliczka by tutaj pasowała.

[maryann]

Ja osobiście na tych zdjęciach nie bardzo widzę coś, co jednoznacznie wskazałoby

Tyle tylko, że przebieg dróg na tabliczce jest troszkę inny niż ten w rzeczywistości...

Tak tylko czekałem, kiedy to ktoś zauważy- na szczęście niemal natychmiast. Ja, praktycznie, na pewno bym zasygnalizował w prawo a w lewo nie. P8 kazałyby inaczej niż widać, ale ich tu nie ma. Tabliczka jednoznacznie nie pokazuje, czy aby na tym skrzyżowaniu mamy też i zakręt- ale mamy. Co więcej tabliczka zawiera błąd opisujący drogę podporządkowaną- ona nie jest prosto, tylko wyraźnie trzeba w nią skręcić w prawo i to zamigać.

[Cyberix]

Ważniejsza jest tabliczka niż przebieg drogi. Poza tym, ja nie widzę tutaj żadnej rozbieżności na skrzyżowaniu jedna droga (z pierwszeństwem) skręca w lewo, ale nie o 90 stopni, a druga droga (podporządkowana) biegnie prosto, przy czym podporządkowana ma trochę przesuniętą oś jezdni. I tyle.

[cman]

Jeżeli jesteś na tyle zdolny, że na tych zdjęciach to widzisz, to może mógłbyś przedstawić szkic przebiegu jezdni, oczywiście taki, którego zgodność z rzeczywistością zagwarantujesz.
Niestety nie ma żadnego zdjęcia z góry o dostatecznej jakości/aktualności, natomiast chodzi o to skrzyżowanie: http://gdzie-taniej.pl/artykuly/artykul ... z&id=22961 - oczywiście artykułem nie ma się co sugerować, ponieważ w nim są przedstawione dywagacje na poziomie osób, które w ogóle nie rozumieją, że jadąc drogą z pierwszeństwem łamanym mają to sygnalizować i artykuł ma im to uświadomić, natomiast to czy w tym przypadku pierwszeństwo jest rzeczywiście łamane, o czym tutaj dyskutujemy, jest już - że tak powiem - na wyższym poziomie wtajemniczenia.

[Cyberix]

bezsensowne teorie o tym, że ktoś przekracza wyznaczoną prawą krawędź jezdni i musi to sygnalizować. Zobaczmy tutaj: http://mapy.google.pl/maps?q=krak%C3%B3w,+rondo+grzeg%C3%B3rzeckie&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.073945,19.95878&spn=0.000516,0.001047&sll=52.025459,19.204102&sspn=8.101559,17.160645&vpsrc=6&t=k&z=20
Droga z pierwszeństwem biegnie z dołu w lewo. I teraz co, jadąc prosto mam sygnalizować prawym kierunkowskazem bo przecinam prawą krawędź jezdni? Herezje.
W lewo z kierunkiem, prosto bez, i w prawo z kierunkiem.

[maryann]

Cyberix- przeykład całkiem nietrafiony, bo masz cztery drogi, a nie trzy. Modyfikując: gdyby jadąc od dołu nie było jednej z tych dwóch podporządkowanych, to zasygnalizowanie zjazdu w tychże kierunkach byłoby jak najbardziej czytelne i potrzebne.

[Cyberix]

http://mapy.google.pl/maps?q=krak%C3%B3w,+rondo+grzeg%C3%B3rzeckie&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.07442,19.957365&spn=0.000516,0.001047&sll=52.025459,19.204102&sspn=8.101559,17.160645&vpsrc=6&t=k&z=20
Lepiej? Co chcesz tutaj sygnalizować jadąc prosto?

[cman]

bezsensowne teorie o tym, że ktoś przekracza wyznaczoną prawą krawędź jezdni i musi to sygnalizować.

No fajnie, ale co z moim poprzednim postem? Przypomnę:

Jeżeli jesteś na tyle zdolny, że na tych zdjęciach to widzisz, to może mógłbyś przedstawić szkic przebiegu jezdni, oczywiście taki, którego zgodność z rzeczywistością zagwarantujesz.

[szymon1977]

...czy w tym przypadku pierwszeństwo jest rzeczywiście łamane ... jest już - że tak powiem - na wyższym poziomie wtajemniczenia.

Ocena czy według geometrzycznego punktu widzenia droga z pierwszeństwem przebiega prosto, po łuku, czy się łamie jest niejednoznaczne nawet na tym forum, gdzie wiele osób ma dużą wiedzę i doświadczenie. A co dopiero wśród przeciętnych kierowców, którzy wogóle nie wiedzą o co chodzi. Na ten czas, skoro jest przez drogowców oznaczone jako łamane - to jest łamane. Można się najwyżej zastanowić, czy nie jest błędnie oznakowane. I jeżeli ktoś wywalczy u drogowców zmianę oznakowania to przestanie być łamane.

[cman]

Ocena czy według geometrzycznego punktu widzenia droga z pierwszeństwem przebiega prosto, po łuku, czy się łamie jest niejednoznaczne nawet na tym forum (...)

Przede wszystkim, to na tym forum nie widzimy tego co widzi kierujący podczas jazdy i powtarzam to od samego początku. Dopóki tego nie będziemy wiedzieć (widzieć), to niczego nie można stwierdzić na pewno - no chyba, że ktoś widzi (niektórzy się wypowiadają bardzo kategorycznie) tylko nie chce się podzielić.

Można się najwyżej zastanowić, czy nie jest błędnie oznakowane.

No i właśnie nad tym się zastanawiamy.

[szymon1977]

...nie widzimy tego co widzi kierujący podczas jazdy...

Tylko nie wiem dlaczego niektórzy uzależniają sygnalizację manewrów właśnie od tego co widzi kierowca zamiast stosować się do oznakowania.