Przyspieszenie terminu egzaminu - czy jest taka możliwość ?

[RuDoLpH]

Jak w temacie nie zdałem egzaminu na prawo jazdy kat. B, byłem się zapisać na kolejny egzamin - wyznaczono mi go dopiero na 22 listopada. Wszystko byłoby w porządku tylko mam uraz kolana i mam już skierowanie na artroskopie kolana. Cały czas czyli już od września wstrzymuję się ze zabiegiem bo chcę zdać egzamin.
Mam pytanie czy jest możliwość przyspieszenia egzaminu, spotykając się z kierownikiem ośrodka egzaminowania i przedstawiając mu powiedzmy skierowanie na zabieg, bądź jakąś kartę odkąd męczę się z tym urazem tylko dlatego by zdać ten egzamin.
Jakie kroki mam podjąć i czy jest to możliwe, odpiszcie jeśli przyspieszaliście sobie termin.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[miros]

hmmm wydaje mi sie ze raczej jest to malo realne. napewno jak zwolni sie miejsce wczesniej - bo ktos zrezygnuje to wtedy mozesz egzamin przelozyc ale tak poprostu to chyba ciezko bedzie :(

[Sławek_18]

Warto probowac, idz do kierownictwa i spytaj sie czy trzeba jakis wniosek wystosowac. Masz dobry powod do tego, moze cos sie da zrobic.

[wiruswww]

Możesz próbować, napisz podanie do kierownika ośrodka, ładnie umotywuj swoją prośbe to może pójdzie ci na ręke i gdzieś Ciebie wciśnie.

[ella]

Spróbować zawsze można, ale wydaje mi się, że otrzymasz odpowiedź, że egzamin możesz zdawać po wyleczeniu kolana i tak jakbyś zdał jeździć nie bedziesz.
Ale próbuj nic nie masz do stracenia.

[resecik]

Bardzo watpie w to ze uda ci sie przyspieszyc. Mi tez instruktor po znajomosci chcial przyspieszyc ale sie nie udalo. Tak jak zostalo napisane wczesniej pewnie Ci powie ze mozesz zdawac po zabiegu.

A co jest dla mnie zabawne to to ze ludzia zalezy na najszybszym terminie egzaminu a jak juz nastpi ten dzien to nie przychodza. Mialem 2 egzaminy a na oby dwoch nie przyszla jakas osoba :roll: a zawsze moglby ktos wejsc na jego miejsce i miec np. egzamin za tydzien lub nawet z dnia na dzien

[Harry]

Oj, różnie jest. Ja tez kilka razy nie poszłam na egzamin. W momencie zapisywania się na egzamin 3-4 tygodnie wcześniej trudno jest przewidzieć co sie zdarzy danego dnia w przyszłości. Mnie akurat 2 razy wypadła delegacja- i to taka z dnia na dzień, nie mogłam już przełożyć, bo było za późno. Nie każdy jest uczniem czy studentem. Ja akurat - pewnie wiele jest takich osób- mam pracę związaną z dość częstymi wyjazdami i choc w momencie zapisywania się chciałam jak najszybszy termin, nie moglam stawić sie na egzamin.

[scorpio44]

Oj, różnie jest. Ja tez kilka razy nie poszłam na egzamin. W momencie zapisywania się na egzamin 3-4 tygodnie wcześniej trudno jest przewidzieć co sie zdarzy danego dnia w przyszłości. Mnie akurat 2 razy wypadła delegacja- i to taka z dnia na dzień, nie mogłam już przełożyć, bo było za późno. Nie każdy jest uczniem czy studentem. Ja akurat - pewnie wiele jest takich osób- mam pracę związaną z dość częstymi wyjazdami i choc w momencie zapisywania się chciałam jak najszybszy termin, nie moglam stawić sie na egzamin.

Kilka razy nie poszłaś? To ile Ty miałaś tych egzaminów? :D Chyba że tak dużo ich było właśnie z tego powodu. No i co było wtedy, oprócz tego, że zapewne płaciłaś za następny egzamin? Nie patrzyli trochę dziwnie na Ciebie? :D

[Aarienka]

zaraz zaraz...a to mozna przystapic do egzaminu z urazem kolana :shock: Pierwsze slysze...

[wiruswww]

zaraz zaraz...a to mozna przystapic do egzaminu z urazem kolana :shock: Pierwsze slysze...

A dlaczego nie, nie każdy uraz jest taki że nie można chodzić, nie każdy uraz przeszkadza w prowadzeniu samochodu.

[Aarienka]

a to rzeczywiscie wiele zmienia...:D