egzamin po 40-stce

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: egzamin po 40-stce

Postprzez sankila » poniedziałek 11 lipca 2011, 18:42

mk61 napisał(a):O jakim doświadczeniu mówisz w kontekście osoby po 40-stce, która dopiero co zrobiła PJ? Bo chyba nie o doświadczeniu za kierownicą.
Mówię o ogólnie pojętym doświadczeniu życiowym, które ułatwia osąd i podjęcie prawidłowej decyzji w różnych sytuacjach. A prowadzenie samochodu to nie tylko gaz i hamulec, czasem trzeba włączyć myślenie.
Ja rozumiem, że zależność jest taka, że małolaci wypadkują się z powodu cwaniactwa, a "starsi" (bez urazy dla nikogo) z powodu słabszego refleksu
Biorąc pod uwagę, że małolaty "wypadkują się" 4 x częściej niż dorośli i 2 x częściej niż starzy (czyli dziadki powyżej 60-tki), to refleks ma tu naprawdę małe znaczenie. Nie jesteśmy pilotami myśliwców, żeby tysięczne części sekundy odgrywały taką rolę, natomiast rozsądek i trzeźwe myślenie - tak. Zamiast po mistrzowsku wychodzić z trudnych sytuacji - w pierwszej kolejnosci wolę ich unikać.
"ja już mam tyle i tyle lat i tyle i tyle widziałem i nikt mi nie będzie mówił jak mam jeździć"
Przedstawiasz typowe podejście małolatów - "wszystko" to ja wiedziałam, jak miałam 18 lat. Ale z wiekiem człowiek mądrzeje :wink:

Reasumując, początkujący kierowca (zarówno 20-, jak i 40-letni) g... wie i g... umie, ale tylko ten drugi zdaje sobie z tego sprawę.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: egzamin po 40-stce

Postprzez Borys68 » poniedziałek 11 lipca 2011, 19:25

Ahoj!
Zgadzam się z Sankilą. O to mi mniej więcej chodziło.
Jak by nie patrzeć - sam zdałem po 40-tce :)
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: egzamin po 40-stce

Postprzez mk61 » wtorek 12 lipca 2011, 01:43

sankila napisał(a):Mówię o ogólnie pojętym doświadczeniu życiowym, które ułatwia osąd i podjęcie prawidłowej decyzji w różnych sytuacjach. A prowadzenie samochodu to nie tylko gaz i hamulec, czasem trzeba włączyć myślenie.

Czyli 20 latek jeżdżący od 10 lat z tatusiem "tirowcem" nie myśli, nie ma pojęcia o ruchu drogowym, i nie potrafi przewidywać, ale 40 latek oglądający ruch drogowy tylko z chodnika, a czasem z bocznej szyby autobusu jest taki myślący i przewidujący? Ruch drogowy to nie jest coś, co trzeba tylko przewidywać, albo unikać, ale przede wszystkim trzeba to zrozumieć. I dopiero na podstawie rozumienia wyciągać wnioski, czy "zanosi się" na jakąś niebezpieczną sytuację, czy nie.
Biorąc pod uwagę, że małolaty "wypadkują się" 4 x częściej niż dorośli i 2 x częściej niż starzy (czyli dziadki powyżej 60-tki), to refleks ma tu naprawdę małe znaczenie. Nie jesteśmy pilotami myśliwców, żeby tysięczne części sekundy odgrywały taką rolę, natomiast rozsądek i trzeźwe myślenie - tak. Zamiast po mistrzowsku wychodzić z trudnych sytuacji - w pierwszej kolejnosci wolę ich unikać.

Nie wiem, skąd bierzesz takie statystyki. Ja ostatnio widziałem statystykę, że jednak próg wiekowy sprawców wypadków się podniósł i obecnie więcej wypadków powodują osoby w wieku 24-35 lat. Poza tym, statystykom nie wierzę i mało zwracam na nie uwagę. Do każdego trzeba podejść indywidualnie, ale widzę, że Ty już postawiłaś kreskę i koniec.
Przedstawiasz typowe podejście małolatów - "wszystko" to ja wiedziałam, jak miałam 18 lat. Ale z wiekiem człowiek mądrzeje :wink:

W przeciwieństwie do Ciebie pokazałem sprawę z dwóch stron, nie faworyzując żadnej z nich. A Ty jednak demonizujesz "młodych" (pojęcie względne) i "starzy" są sami najlepsi, najmądrzejsi i najbardziej rozważni.
Reasumując, początkujący kierowca (zarówno 20-, jak i 40-letni) g... wie i g... umie, ale tylko ten drugi zdaje sobie z tego sprawę.

"Tylko ten drugi"... Super.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: egzamin po 40-stce

Postprzez sankila » środa 13 lipca 2011, 21:32

mk61 napisał(a):40 latek oglądający ruch drogowy tylko z chodnika, a czasem z bocznej szyby autobusu jest taki myślący i przewidujący
Jeśli dożył 40-tki i nie dal się zabić na przejściu i pomiędzy przejściami, to znaczy, że tak - umie myśleć i przewidywać.
Ruch drogowy [...]przede wszystkim trzeba zrozumieć.

Zasady ruchu drogowego są równie skomplikowane, co konstrukcja kilofa. Na ich opanowanie wystarczy w zupełności te 30 godzin teorii z kursu, więc nie ma znaczenia, w jakim wieku się ich uczy.
W przeciwieństwie do Ciebie pokazałem sprawę z dwóch stron, nie faworyzując żadnej z nich.
A tak, pojechałeś równo po obu grupach: młodzi cwaniakują, starzy są zadufani w sobie.
Więc wyobraź sobie, że ja nie przypisuję młodym kierowcom cwaniactwa, tylko brak doświadczenia: przecenianie własnych umiejętności i możliwości auta. Synkowie bogatych tatusiów, rozbijający się w nowiutkich beemkach to naprawdę rzadkość. Większość młodych kierowców zaczyna od autka, które - delikatnie mówiąc - lata świetności ma już dawno za sobą, a i tak stanowi szczyt możliwości finansowych, więc starają się nie ryzykować. Starsi również nie są skrzyżowaniem supermenów z aniołami, ale w większości mają lepsze rozeznanie, co do swoich umiejętności.

Wyluzuj i przestań się tak zacietrzewiać. Gdybyś nie zauważył - to początkowo dyskusja utrzymywana była w żartobliwym tonie, bo większość wie, co myśleć o stereotypach, a w tym temacie poruszono dwa podstawowe.
A kompleksów z powodu młodego wieku mieć nie musisz; to jest uleczalne i minie Ci szybciej, niż myślisz ;)
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: egzamin po 40-stce

Postprzez piotrekbdg » środa 13 lipca 2011, 21:46

Jeśli dożył 40-tki i nie dal się zabić na przejściu i pomiędzy przejściami, to znaczy, że tak - umie myśleć i przewidywać.

A może dotąd ukrywał się na strychu przed Niemcami? Znam kilku ludzi którzy dożyli tego wieku i wcale nie znaczy to ze są przewidujacy albo umieją lepiej myśleć.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: egzamin po 40-stce

Postprzez mk61 » czwartek 14 lipca 2011, 01:54

sankila napisał(a):Jeśli dożył 40-tki i nie dal się zabić na przejściu i pomiędzy przejściami, to znaczy, że tak - umie myśleć i przewidywać.

No. Szczyt szczytów.
Zasady ruchu drogowego są równie skomplikowane, co konstrukcja kilofa. Na ich opanowanie wystarczy w zupełności te 30 godzin teorii z kursu,

Widać to szczególnie w Twoich wypowiedziach w dziale o sytuacjach na drodze. :D
A tak, pojechałeś równo po obu grupach: młodzi cwaniakują, starzy są zadufani w sobie.

No. Podałem dwie skrajności w jakich najczęściej widzą się nawzajem obie grupy.
Więc wyobraź sobie, że ja nie przypisuję młodym kierowcom cwaniactwa, tylko brak doświadczenia: przecenianie własnych umiejętności i możliwości auta.

Najpierw mówisz o doświadczeniu "życiowym", w tym oglądanie ruchu drogowego z chodnika, zza bocznej szyby, czy czegokolwiek, a 20 latek jeżdżący od lat z tatą "tirowcem" jednak jest zbyt dużą filozofią, abyś w ogóle przyjęła do wiadomości, że tacy też są. Robisz z ludzi głupków, czy tylko sobie piszesz, żeby pisać?
A kompleksów z powodu młodego wieku mieć nie musisz; to jest uleczalne i minie Ci szybciej, niż myślisz ;)

Nie wiem, skąd Ci przyszły do głowy moje kompleksy, ale jeśli ktoś uderza w taki punkt, to zazwyczaj sam ma coś takiego wobec siebie, więc najpierw zajmij się sobą, a później innymi.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości