Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Postprzez mapmen » wtorek 12 lipca 2011, 00:21

Mamy:
38) pojazd uprzywilejowany - pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi;

Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.
3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.


Czy mamy wiec prawo wjechać za czerwony sygnalizator lub najechać/przekroczyc ktorąś z linii ciagłych usuwając sie pojazdow uprzywilejowanemu skoro PoRD w art 5.1 nakazal stosowanie znakow przed wlasnymi postanowieniami, a takim jest art. 9. i jaka jest na to podstawa prawna.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Postprzez cman » wtorek 12 lipca 2011, 09:10

Od zawsze i wszędzie słyszałem i powtarzałem wersję, że jeżeli mamy ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu, to możemy łamać praktycznie dowolne przepisy (oczywiście z zachowaniem szczególnej ostrożności), byleby tylko ten przejazd mu ułatwić - czyli tak jakby na tę chwilę dostajemy uprawnienia pojazdu uprzywilejowanego.
Niemniej nawet jeżeli jest to logiczne i oczywiste, to wydaje mi się, że nadal pozostaje tylko umownym zwyczajem, bo nie ma tak naprawdę żadnych przepisów regulujących tego w ten sposób, a przynajmniej ja nie kojarzę.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Postprzez Borys_q » wtorek 12 lipca 2011, 12:40

Kodeks wykroczeń wersja aktualna myśle.

Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.



Jeżeli ułatwienie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu jest działaniem w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa (a wg mnie jest) to ww przepis zezwala na niestosowanie się do zasad drogowych, o ile nie stważamy większego zagrożenia.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Postprzez mapmen » wtorek 12 lipca 2011, 13:48

Mialem trochę inna koncepcję na ten temat, ale odpowiedz Borys_q mnie w 100% satysfakcjonuje.

Ja uznawałem, że sygnaly świetlne karetki sa sygnalami świetlnymi w rozumieniu art. 5.1 Poniewaz jednak ruch karetki jest sytuacja szczegolna przeto dyspozycja z art. 9 ma jako lex specialis ma pierwszenstwo przed innymi znakami i sygnałami [lex generali]
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Postprzez rusel » środa 13 lipca 2011, 15:02

są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi


jak najbardziej mozemy niestosowac sie do znakow itp ale jest jeszcze jedna strona medalu, powiedzmy ze stoimy na sygnalizatorze czerwonym a za nami ugrzezla karetka, pytanie czy patrzac na w/w przepis mamy obowiazek reakcji w tym momencie jezeli nasze zachowanie i ulatwienie przejazdu na danej drodze/skrzyzowaniu gdzie nasz wjazd za sygnalizator zagrozilby bezpieczenstwu innych, uwazam ze w tej sytuacji nie mamy takiego obowiazku
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Usunięcie sie z drogi karetce, a łamanie znaków

Postprzez Borys_q » środa 13 lipca 2011, 16:22

Zależy od konkretnej sytuacji często od czerwonego sygnału do realnego zagrożenia dzieli nas 5 metrów, więc tu każda sytuacja jest inna.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości